reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2023

u mnie też druga, dziś 38 tc skończony, mi twardnieje brzuch u góry pod żebrami i schodzi trochę niżej, trzyma z pół minuty, może trochę dłużej i puszcza. myślę że to są właśnie te przepowiadające, nie bolesne tylko takie niekomfortowe, kilka razy dziennie. w poprzedniej ciąży męczyły mnie takie gdzieś od ok 37 tyg. a syn urodzony przez CC w 40+6 po nieskutecznym wywoływaniu. termin CC mam na 8 maja, modlę się żeby wytrzymać 😏
 
reklama
Moja ciaza 5 ale do porodu 3 i też w poprzednich 2 donoszonych nie miałam przepowiadających. Od 2 dni już mam, dziś mam dopiero 35+1, to rzeczywiście taki bardziej dyskomfort niż ból, brzuch robi się twardy.. do tego już mi się obniżył, czuje parcie na odbyt i ogólnie mam wrażenie, że mała jest nisko osadzona, mój lekarz wyjechał na wczasy więc mam lipę 🤣
 
Kurczę, u mnie druga donoszona ciąża, dziś 37+5 i nadal nie wiem co to te skurcze przepowiadające... Boję się, że skoro nie mam, to znów będzie problem z porodem (poprzednio skończyło się na cc po 12h wywoływania oksytocyną, oficjalnie brak postępu)....
A teraz się szykujesz na CC czy będziesz próbować SN? U mnie wcześniejsze porody w miarę poszły choć też nie miałam przepowiadających, więc się nie martw, może to nie ma znaczenia dla samego porodu.

A macie już jakieś rozwarcie? U mnie lekarz ostatnio wybadał na 1,5 palca, ale to też chyba nic nie świadczy bo można z takim chodzić i parę tygodni podobno.
 
u mnie też druga, dziś 38 tc skończony, mi twardnieje brzuch u góry pod żebrami i schodzi trochę niżej, trzyma z pół minuty, może trochę dłużej i puszcza. myślę że to są właśnie te przepowiadające, nie bolesne tylko takie niekomfortowe, kilka razy dziennie. w poprzedniej ciąży męczyły mnie takie gdzieś od ok 37 tyg. a syn urodzony przez CC w 40+6 po nieskutecznym wywoływaniu. termin CC mam na 8 maja, modlę się żeby wytrzymać 😏
A ja wyczytałam ostatnio, żeby zwrócić uwagę bo porodowe idą od góry brzucha a przepowiadające bardziej dołem. I się cieszyłam, że po tym poznam bo faktycznie narazie dołem mam te skurcze. Ale widać, że jednak nie ma reguły 🙂
 
A ja wyczytałam ostatnio, żeby zwrócić uwagę bo porodowe idą od góry brzucha a przepowiadające bardziej dołem. I się cieszyłam, że po tym poznam bo faktycznie narazie dołem mam te skurcze. Ale widać, że jednak nie ma reguły 🙂

no ja czytałam, że na odwrót, przepowiadające góra, a porodowe dołem, w podbrzuszu, mogące iść do krzyża i z takim parciem na .. odbyt🥴
już sama nie wiem, wiem tylko że te co mam nie wpływają w ogóle na moją szyjkę bo ciągle długa, twarda, zamknięta i na poród się nie zapowiada🙏oby😁
 
no ja czytałam, że na odwrót, przepowiadające góra, a porodowe dołem, w podbrzuszu, mogące iść do krzyża i z takim parciem na .. odbyt🥴
już sama nie wiem, wiem tylko że te co mam nie wpływają w ogóle na moją szyjkę bo ciągle długa, twarda, zamknięta i na poród się nie zapowiada🙏oby😁
No to nieźle, widać że w internecie sprzeczne informacje są 🤔😁 Dzięki, zaraz sobie poczytam ale to co odpisujesz to dokładnie moje skurcze. Wczoraj lekarz wybadał 1,5 palca rozwarcia, więc coś w tym jest. Ale powiedział, że mogę zacząć rodzić za chwilę ale mogę też za dwa tygodnie.
 
rozwarcie moze się zrobić nagle przy skurczach porodowych nawet jeśli szyjka długa zamknięta i twarda, przy przepowiadających nie. w końcu się dowiemy -albo ja nie bo chce CC na zimno 😉 ale przynajmniej ty będziesz wiedziała więcej 🙂 na pewno tych ostatecznych nie da się przeoczyć 😆
 
Przy obydwu porodach miałaś bóle krzyżowe? Bo podobno przy jednym mogą być a przy drugim już niekoniecznie. Mi teraz właśnie tak spina na zmianę raz od brzucha, raz od krzyża. Podobno bóle krzyżowe są trudniejsze do zniesienia w trakcie porodu.
A w nocy też odczuwasz skurcze, czy spokój?
przy obydwu krzyżowe. Jak nie śpię to czuje spinania, jak śpię to albo ich nie ma, albo mnie nie wybudzają ;)
 
reklama
opowiem jak to wyglądało przy pierwszym porodzie, byłam na wywołanie od 40 tc i po oksy miałam skurcze i takie uczucie jakby mały skakał na trampolinie ale głową w dół, próbował się wydostać ale nie mógł, skurcze na KTG pisały się wysoko no i gdyby nie pępowina to w sumie bym urodziła 🙂 ale uczucie przedziwne, bolał też krzyż i podbrzusze jak na taki silny okres, i żadna pozycja nie była wystarczająca, chodziłam po sali, kucałam, kręciłam biodrami, nic nie pomagało...
 
Do góry