reklama
ForgetMeeNot
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2018
- Postów
- 4 249
Porównałem wlansie przyrosty bety w poprzednich ciążach:
Od 10 dpo licząc córka: 27, po 3 dniach 167 i po kolejnych dwóch 444
Z synem tez 10 dpo: 33, po 2 dniach 83, po kolejnych dwóch 210
Przyrosty były ok i więcej nie robiłam. Tutaj już mam dość tych wizyty w labo
Od 10 dpo licząc córka: 27, po 3 dniach 167 i po kolejnych dwóch 444
Z synem tez 10 dpo: 33, po 2 dniach 83, po kolejnych dwóch 210
Przyrosty były ok i więcej nie robiłam. Tutaj już mam dość tych wizyty w labo
Dolvit
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2020
- Postów
- 4 391
Masz luteinę? Albo poproś lekarza o duphaston jeśli nie bierzesz. Dobrze by było oznaczyć poziom progesteronuohhh jeju ja znowu jakieś plamienie, dużo śluzu z domieszką różowej krwi męczy mnie już to psychicznie staram się myśleć pozytywnie ale te plamienia co jakiś czas podcinają mi skrzydła
kara86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2013
- Postów
- 3 509
nawet nie wiem co mam Ci napisać, ta huśtawka emocji jest pewnie nie do zniesienia ja bez bety czuje się jak wrak psychicznie przez plamienia które powoduje u mnie negatywne myśli, ale będziesz jeszcze oznaczać masz na to siły?Porównałem wlansie przyrosty bety w poprzednich ciążach:
Od 10 dpo licząc córka: 27, po 3 dniach 167 i po kolejnych dwóch 444
Z synem tez 10 dpo: 33, po 2 dniach 83, po kolejnych dwóch 210
Przyrosty były ok i więcej nie robiłam. Tutaj już mam dość tych wizyty w labo
kara86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2013
- Postów
- 3 509
mieszkam w UK I jestem tutaj na razie mam leki dostałam duphaston od lekarza w razie gdyby pojawiła się ciąża i go biorę tak samo jak acardMasz luteinę? Albo poproś lekarza o duphaston jeśli nie bierzesz. Dobrze by było oznaczyć poziom progesteronu
ForgetMeeNot
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2018
- Postów
- 4 249
Muszę na zalecenie lekarza. Teraz za 48h, czyli w piątek i w zależności od wyniku zobaczę.nawet nie wiem co mam Ci napisać, ta huśtawka emocji jest pewnie nie do zniesienia ja bez bety czuje się jak wrak psychicznie przez plamienia które powoduje u mnie negatywne myśli, ale będziesz jeszcze oznaczać masz na to siły?
Wiesz.. ja w ciąży z córka tez plamilam. W tej milam plamienia 10,11 i 12 dpo. W ciąży z córka plamilam jakoś ok 6-7 tygodnia, a potem w okolicy 14 tyg
Szczęśliwa_mama_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Wrzesień 2022
- Postów
- 153
Ja miałam w dwóch donoszonych ciążach cukrzycę, na szczęście obyło się na kontrolowaniu cukru i diecie bez leków i insulinyA czy któraś z was miała lub ma ryzyko cukrzycy ciążowej?
Nastawiam się że i tym razem mnie nie ominie chociaż reguły niby nie ma
- Dołączył(a)
- 7 Wrzesień 2022
- Postów
- 4
Witajcie kochane. Nie wiem czy w dobrym wątku pisze, ale musialam napisać. Nie mogę przez to spać. Byłam u lekarza w pnd, bo juz mialam dwa poronienia, i jak dowiedziałam sie, ze jestem w ciąży szybko zareagowalam. Oczywiście otrzymalam luteine 2 x 100, wszelkie witaminy, nospe. Sam lekarz tylko mnie zbadal, przepisał leki i szybko, ze tak powiem chciał się mnie pozbyć. Na usg widać pecherzyk, kolejna date mam na 20 września, wtedy mam nadzieję, ze usłyszę serduszko, termin na 9.05. 2023, Ale do sedna, na usg zaznaczylam co mnie tak na prawdę martwi.. Wymyslilam sobie raka, i wszelkie nieprawidłowości w macicy. Ta "dziurka czarna" mnie przeraża, nawet nie zdążyłam zapytać lekarza.. Wiem, ze pewnie za mocno panikuje, ale boję się, ze zaszkodzi ciąży. Wszędzie na usg jest czysto i pecherzyk. A u mnie ta "czarna dziurka malutka" może ktoś tez tak miał, i poprostu taka uroda mojej macicy? Możecie się śmiać
Załączniki
Załączniki
Dziś tez dostałam acard. Powiedziała mi lekarka, ze to na ból brzucha ale ciagle mam opory żeby to wziąć bo to przecież bierze się na serce. Podpowiesz coś w tej kwestii, jak to wyglada u Cienie z tym acardem?mieszkam w UK I jestem tutaj na razie mam leki dostałam duphaston od lekarza w razie gdyby pojawiła się ciąża i go biorę tak samo jak acard
reklama
ForgetMeeNot
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2018
- Postów
- 4 249
Jej, to super. Ja miałam cukrzyce w drugiej ciąży od 9 tyg. Cała ciąże na metforminie, która sama nie dała rady, i mimo diety i mety musiałam brac insulinę na noc, podawana do uda, tą dlugodzialajaca. Nie wspominam dobrzeJa miałam w dwóch donoszonych ciążach cukrzycę, na szczęście obyło się na kontrolowaniu cukru i diecie bez leków i insuliny
Nastawiam się że i tym razem mnie nie ominie chociaż reguły niby nie ma
Podziel się: