TuAga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Wrzesień 2021
- Postów
- 3 870
Hej Dziewczyny Ja już po wizycie....jeju, stres dziś był u mnie taki, że popłakałam się po wyjściu jak to wszystko ze mnie zeszło Wszystko jest ok! Maluch dzisiaj ma już 2,34 cm, czyli idealny wymiar na 9:0 Tętno 180, lekarz mówi, że jest ok Dzisiaj już mogłam posłuchać tętna, bo po skończonym 9 tygodniu można bezpiecznie Pytałam lekarza czy mój pęcherzyk żółtkowy i pęcherz płodowy są dobrej wielkości, powiedział, że tak, chociaż nie mierzył, ale obstawiam, że po tysiącach USG oni od razu wyłapują jak coś ich zaniepokoi Pierdzielę, nie idę za tydzień, jeśli wytrzymam to następna wizyta to prenatalne 10 listopada, czyli za 3 tygodnie i 2 dni Teraz umawiam się na Nifty więc kolejny stres. Ten pierwszy trymestr pełen niepewności powinien trwać dwa tygodnie maks Ja dobrze znoszę niepewność na krótki dystans, a potem napięcie u mnie wzrasta i wzrasta i teraz jestem właśnie w tym okresie. Plan mam taki, żeby przez te 3,5 tygodnia powtarzać sobie, że nic ode mnie nie zależy i robię wszystko dobrze, oglądać dużo odmóżdżających programów rozrywkowych i chodzić na spacery Zobaczymy jak się uda
Spałam dziś tylko 4 godziny w nocy, nie wiem czy to ze stresu, czy po prostu hormony znów mi wyłączają sen. To był mój pierwszy objaw, jeszcze kilka dni przed terminem miesiączki, że sen mi się wyłączał w środku nocy. Także @Cyrknakółkach przybijam piątkę
Spałam dziś tylko 4 godziny w nocy, nie wiem czy to ze stresu, czy po prostu hormony znów mi wyłączają sen. To był mój pierwszy objaw, jeszcze kilka dni przed terminem miesiączki, że sen mi się wyłączał w środku nocy. Także @Cyrknakółkach przybijam piątkę