reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe Mamy 2022

Kochane mamy. Piszę ku przestrodze. Bo ja już od piątku wypłakałam wszystkie łzy. A mianowicie mialam usg prenatalne. Lekarz zmierzył przezierność dziecka na 3,3 NT. Od razu skierował mnie na badanie pappa rozszerzone. Bylam na nim dzisiaj. Pani doktor mówi, że doktor z piątku pomylił przezierność z owodnia. I mojemu dziecku wyszła dziś 1,6 mm. Jaka ogromną rozbieżność. Termin mi się też zmienił z 1 maja na 29 kwietnia. Ale zostaje z wami. Dlatego nie martwcie się jak wyjdą jakieś nieprawidłowości tylko sprawdźcie u kogoś innego. Bo co się nadenerwowalam to moje. Aż dziecku tetno do 170 wzrosło. Pozdrawiam
Współczuję stresu. Pewnie też bym schizowała. Dobrze ze sprawdziłaś jeszcze raz u innego lekarza...
 
reklama
Ale super informacja :D Nawet pisałam w Twoim wątku o przezierności :D Super, że tak się skończyło, chociaż co się strachu najemy w tej ciąży to nasze :)
Dziękuję za wsparcie.🥰🥰 Aż się rozpłakałam dziś jak robiła mi usg. Ze jak to z 3,3 na 1,6... Ale stresu nie da się opisać. Niestety mam nadal dużego krwiaka, ale poza kosmówką Więc dla dziecka nie groźny.
 
Dzień Dobry! 😌 (jestem nowa tutaj, oswajam się) termin wg obliczeń lekarza to 31 maja 2022. Wg obliczeń lekarza, ponieważ sama nie jestem w stanie stwierdzić, brałam tabletki, coś nie 'pykło' lub pyklo aż za bardzo i teraz wraz z moim partnerem spodziewamy się dzidziusia. Ja jestem przerażona, mój R nigdy wcześniej nie był przeze mnie widziany w takim optymistycznie-szczęśliwym stanie jak po zrobieniu przeze mnie testu ciążowego. Przepraszam za rozpisanie się drogie Panie :)
 
Myślę że dla każdej mamy taka informacja to ogromny cios. Tym bardziej że ja poroniłam w kwietniu tego roku..a tu coś takiego.
 
Ja dopiero idę na wizytę za tydzień w pon ale już zaczynam mieć nerwy...pewnie też prenatalne będą umawiane...
Kurcze ten lekarz to się konkretnie pomylił z przeziernoscia, współczuję nerwów i stresu... Ale ważne że to jednak tylko pomyłka
 
Hej kochane...dopiero dziś mam odwagę napisać do Was... Niestety mojego Dzidziusia już nie ma :( w piatek dowiedziałam się, ze serduszko nie bije, wczoraj poroniłam...jestem w mega rozsypce....nie wiem co mam ze sobą robić, nie chcę wracać do pracy więc liczę na zwolnienie ile się da...

Także dziś witam się i żegnam jednocześnie...trzymam kciuki za każdą z Was, życzę mnóstwo zdrówka dla Was i Waszych Fasolek. Ściskam!
 
Hej kochane...dopiero dziś mam odwagę napisać do Was... Niestety mojego Dzidziusia już nie ma :( w piatek dowiedziałam się, ze serduszko nie bije, wczoraj poroniłam...jestem w mega rozsypce....nie wiem co mam ze sobą robić, nie chcę wracać do pracy więc liczę na zwolnienie ile się da...

Także dziś witam się i żegnam jednocześnie...trzymam kciuki za każdą z Was, życzę mnóstwo zdrówka dla Was i Waszych Fasolek. Ściskam!
O rany, bardzo bardzo współczuję, trudno mi wyobrazić sobie Twój ból, musisz dać sobie czas..pozdrawiam
 
Hej kochane...dopiero dziś mam odwagę napisać do Was... Niestety mojego Dzidziusia już nie ma :( w piatek dowiedziałam się, ze serduszko nie bije, wczoraj poroniłam...jestem w mega rozsypce....nie wiem co mam ze sobą robić, nie chcę wracać do pracy więc liczę na zwolnienie ile się da...

Także dziś witam się i żegnam jednocześnie...trzymam kciuki za każdą z Was, życzę mnóstwo zdrówka dla Was i Waszych Fasolek. Ściskam!
O rany, bardzo bardzo współczuję, trudno mi wyobrazić sobie Twój ból, musisz dać sobie czas..pozdrawiam
 
reklama
Ja dopiero idę na wizytę za tydzień w pon ale już zaczynam mieć nerwy...pewnie też prenatalne będą umawiane...
Kurcze ten lekarz to się konkretnie pomylił z przeziernoscia, współczuję nerwów i stresu... Ale ważne że to jednak tylko pomyłka
Widziałam ze nie mógł zmierzyć bo się kręciła..Więc myślę że lepiej nic nie powiedzieć. Niestety takich mamy lekarzy. Wiem że nie każdy jest taki sam..Ale mimo wszystko lepiej być czegoś pewnym.
 
Do góry