reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe Mamy 2022

reklama
smutne to co piszesz, ja juz bylam zrezygnowana zupelnie po tylu stratach aż nagle zaliczyliśmy wpadkę z córką. Lekarze mówili że nie mam owulacji po agresywnej chemioterapii. No to się nie zabezpieczaliśmy.😅 i cała ciąża na lekach, ale w sumie bez większych problemów. Czego i Tobie życzę!
czasem agresywna chemia nie odbiera szansy na potomstwo ♥️😘 mój brat przed chemią, miał białaczkę , oddawał nasienie do kliniki, a po wszystkim okazało się, że nie udało im się bez wspomagania 😎😃 ale w razie co mieli zabezpieczenie
 
Dziewczyny pocieszcie mnie 😔
Tak strasznie się cieszyłam jak zobaczyłam 2 kreski ale cały czas cos nie tak. Tzn. Bhcg rośnie od początku ksiazkowo i tu kończy się powód do radości.
Jestem na lekach a i tak cały czas boli mnie brzuch, czasem zdarza się plamienie i na dodatek pęcherzyk jest młodszy o 2,5tygodnia 😔
Tracę nadzieje 😢
Spokojnie u mnie ciąża 10 dni młodsza niż wychodzi z om także nie ma co się stresować
 
Cześć Majowe Mamy, pozwolę się też dopisać do wątku :)
Pierwsza ciąża, 29 lat, termin według aplikacji na 30 maja 2022, oczywiście ogrom niepewności co i jak. Jutro idę wykonać wszystkie badania zlecone przez ginekologa, na wizycie byłam 29 września bo oczywiście poleciałam, jak tylko test pokazał dwie kreski (wiem, że to za wcześnie :D ). Na USG było widać na razie pęcherzyk ciążowy, kolejna wizyta 13.10 i mam nadzieję, że wszystko będzie ok.

Mam też problem z określeniem tygodnia ciąży, najpierw ginekolog stwierdził, że jestem w 5-6 tygodniu - na podstawie okresu z 19 sierpnia, ale po pierwsze mam nieregularne, a po drugie wiem, że zapłodnienie nastąpiło mniej więcej 6-9 września, co później potwierdził gin.
Aplikacja za to pokazuje mi, że właśnie zaczęłam 7 tydzień, ale z obliczeń wynika, że będzie to 5 tydzień. Oczywiście zapytam się o to ginekologa, ale jestem bardzo ciekawa.
Czy wiecie jak to właściwie jest? 🤔
Ja mam 9+2 ale według usg 7+2 bo stosunek był 19 sierpnia a ostatnia miesiączka 31 lipca. Termin porodu mam według usg.
 
Dzień dobry, u mnie dziś już 10+0, założyłam dziś ciążowe spodnie, bo mi w dzinsach jak chodzę to jest w porządku ale jak siedzę 8 godzin w robocie to mnie cisną spodnie w brzuch a w ciążowych jednak luzy, ale narazie za mocno luźne są bo tego brzucha prawie nie ma jeszcze ale przynajmniej nic nie uciska ! Wczoraj miałam dzień takich wzdęcJezu nigdy tak nie miałam, myślałam że zwariuje. A dziś siedzę w pracy i kuje mnie brzuch mam takie igiełki po lewej i prawej stronie brzucha i w dole 🤦‍♀️ aj.
Do wizyty jeszcze tydzień, tez mam 13 października, jak już kilka dziewczyn tutaj :)

Witam nowe dziewczyny, niedługo przeniesiemy się na prywatny wątek to może lepiej się poznamy i każda się pokaże to będzie wiadomo z kim się rozmawia :) tak było u mnie na wątku z poprzednia ciążą :)
 
Hej dziewczyny. Ja dziś o 11.10 mam wizytę. Pewnie się przesunie i będzie opóźnienie. Ale te wizyty u lekarzy działają na mnie przeczyszczająco .
Ciekawa jestem co powie mi na ten cukier. Jestem pewna ,że dieta na 100 procent ,ale czy zaliczy to w cukrzycę ciążową? Na grupie ocukrzycy ciążowej czytałam,że lekarze zaliczają cukrzycę nawet jak o 1 jednostke przekroczy. Więc dla mnie to szok. Tym Bardziej,że teściowa się śmieje z mojego wyniku i mówi,że to głupoty :) Uważa,że mam idealny cukier a jej lekarz przy prawie 110 na czczo powiedział,że jest bardzo dobrze. Slyszlaam już nie raz, że pozanizali te normy kiedyś... No ale wolę się słuchać swojego lekarza niż kogokolwiek innego. Odezwę się po wizycie :)))
 
Dzień dobry, u mnie dziś już 10+0, założyłam dziś ciążowe spodnie, bo mi w dzinsach jak chodzę to jest w porządku ale jak siedzę 8 godzin w robocie to mnie cisną spodnie w brzuch a w ciążowych jednak luzy, ale narazie za mocno luźne są bo tego brzucha prawie nie ma jeszcze ale przynajmniej nic nie uciska ! Wczoraj miałam dzień takich wzdęcJezu nigdy tak nie miałam, myślałam że zwariuje. A dziś siedzę w pracy i kuje mnie brzuch mam takie igiełki po lewej i prawej stronie brzucha i w dole 🤦‍♀️ aj.
Do wizyty jeszcze tydzień, tez mam 13 października, jak już kilka dziewczyn tutaj :)

Witam nowe dziewczyny, niedługo przeniesiemy się na prywatny wątek to może lepiej się poznamy i każda się pokaże to będzie wiadomo z kim się rozmawia :) tak było u mnie na wątku z poprzednia ciążą :)
Faktycznie już 10 ale leci.
 
@mqmahelenki92 trzymam zatem kciuki za wizytę. U mnie to samo, przed wizytą toalety nie opuszczam😆
@Limonkaaa88 juz niedługo prenatalne cie czekają. Mi jakos ta ciąża szybciej mija niz poprzednia. U mnie dzis 8+0.
Z tymi spodniami to tez uważam że nie ma co się ściskać. Wczoraj kupilam w lidlu leginsy ciążowe i tez pewnie niedługo zaloze. Tak mi bęben wywaliło ze jestem w szoku ze nikt się jeszcze nie domyślił😆

Mówiłyście juz o ciazy w swoim otoczeniu, czy raczej jeszcze ostrożnie podchodzicie do tematu? U mnie wie tylko moja przyjaciółka i siostra męża. Ale pewnie po prenatalnych rozszerzymy grono wtajemniczonych o rodzicow.🙂
 
reklama
@mqmahelenki92 trzymam zatem kciuki za wizytę. U mnie to samo, przed wizytą toalety nie opuszczam😆
@Limonkaaa88 juz niedługo prenatalne cie czekają. Mi jakos ta ciąża szybciej mija niz poprzednia. U mnie dzis 8+0.
Z tymi spodniami to tez uważam że nie ma co się ściskać. Wczoraj kupilam w lidlu leginsy ciążowe i tez pewnie niedługo zaloze. Tak mi bęben wywaliło ze jestem w szoku ze nikt się jeszcze nie domyślił😆

Mówiłyście juz o ciazy w swoim otoczeniu, czy raczej jeszcze ostrożnie podchodzicie do tematu? U mnie wie tylko moja przyjaciółka i siostra męża. Ale pewnie po prenatalnych rozszerzymy grono wtajemniczonych o rodzicow.🙂
Ja jeszcze się nie chwale.
 
Do góry