reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majowe Mamy 2022

dzieki :) wlasnie tez teraz czytam, ze w wiekszosci to normalne, ale ten kolor mnie dzisiaj przerazil.. zaaplikowalam sobie lactovaginal, wiec moze pomoze. Wizyte mam za 1,5 tyg wiec sama juz nie wiem, czy probowac przyspieszac czy nie...
Mój gin mówi, ze to jest naturalny sluz na przełomie I i II trymestru. Mam od 2 tygodni taki sluz, 2 dni temu byłam na wizycie i Lek twierdzi, ze tak może być.
 
reklama
Pierwsze miałam co tydzień USG (a nawet ciut częściej, bo jak nie podobała mi się wnikliwość badania szłam do innego... W 4+5 zaliczyłam dzień po dniu 2, bo jeden nie powiedział ani słowem o ciałku żółtkowym etc... Później tydzień później - dokładnie 7dni później maluch już miał wielkość 6+3, kolejne 7dni później facet mi zmierzył 6+5 więc polecieliśmy na sor sprawdzić czy to błąd pomiaru czy coś się dzieje i było 7+5 (8.5mm a 13.9mm to jednak różnica)...
I w ostatni piątek - kolejne 1.5 tyg później - 10+1 (32.3mm)... I teraz mam 18.11 prenatalne i się zastanawiam czy gdzieś po drodze jeszcze jakiegoś nie zrobić bo mam skierowanie, ale już chyba dam sobie spokój...

Jakie zabobony?
Ja lubię słuchać zabobony... Są super śmieszne (a z im poważniejsza miną ludzie je mówią tym bardziej mnie bawią)...
Z tym, żeby nie patrzeć na kaleki i chorych np na Downa czy z porażeniami bo się "zapatrzy" już słyszałam
Nie ścinać włosów w ciąży bo się obcina mózg dziecka...
Jak ładna cera to chłopak, jak brzydsza to dziewczynka...
Jak kwaśne to chłopak, słodkie - dziewczynka...
I więcej chwilowo nie pamiętam...
Uwielbiam zabobony, nie całe 2 miesiące przed narodzinami młodszej córki zmarł mój dziadek, babcia mnie prawie wyrzucił z kostnicy, bo ciezarna nie może patrzeć na zwłoki.
 
O znalazłam artykuł z 28 zabobonami...

Niektóre czytałam pierwszy raz :-p

Uwielbiam zabobony, nie całe 2 miesiące przed narodzinami młodszej córki zmarł mój dziadek, babcia mnie prawie wyrzucił z kostnicy, bo ciezarna nie może patrzeć na zwłoki.
no słyszałam, że ciężarna nie powinna chodzić/odwiedzać cmentarza/grobów bo dziecko się urodzi martwe lub chwilę po porodzie umrze...
 
O znalazłam artykuł z 28 zabobonami...

Niektóre czytałam pierwszy raz :-p


no słyszałam, że ciężarna nie powinna chodzić/odwiedzać cmentarza/grobów bo dziecko się urodzi martwe lub chwilę po porodzie umrze...
Moja córka za 1.5 miesiąca kończy 8 lat i ma się świetnie, a z kostnicy nie wyszłam i zostałam do końca stypy 😁
 
Ja właśnie ciągle jestem wzdęta, mam problem z wypuszczaniem gazów, ciągle mi się odbija, metaliczny posmak w buzi, do tego skurcze które mnie bardzo martwią ale mam je od dwóch tygodni ale nie codziennie i nie są silne. Wstręt do jedzenia , czasami mdłości i brak sił . Martwię się czy wszystko jest dobrze bo pierwszą wizytę mam dopiero w środę. W maju poroniłam więc ten strach jest ze zdwojoną siłą
Metaliczny posmak też mi przeszkadza... A najsilniejszy jest jak piję samą wodę... Wtedy mam takie dziwne odczycie jakby miało mnie mdlić za chwilę... Zazwyczaj kończy się soczystym odbiciem...

Mój partner się śmieje, że bekam jak zjem, wypiję lub dawno nie jadłam nie piłam... Więc w zasadzie cały czas... 8-)
 
Ja właśnie ciągle jestem wzdęta, mam problem z wypuszczaniem gazów, ciągle mi się odbija, metaliczny posmak w buzi, do tego skurcze które mnie bardzo martwią ale mam je od dwóch tygodni ale nie codziennie i nie są silne. Wstręt do jedzenia , czasami mdłości i brak sił . Martwię się czy wszystko jest dobrze bo pierwszą wizytę mam dopiero w środę. W maju poroniłam więc ten strach jest ze zdwojoną siłą
ja mam zarówno wzdęcia i zaparcia, które doprowadziły do nocnej kolki jelitowej, nie reagowałam wcześniej bo myslelismy z lekarzem że to boli mnie torbiel na jajniku, ktora miałam, ale wchłonęła się a ból pozostał. Biorę scopolan 3x1, bo oprócz tego mam również skurcze, i ze wzdeciami już jest dużo lepiej 🙂
Wystarczyło ze nie wzięłam jeden dzień, bo mi się skończył to i zarówno wzdęcia jak i skurcze wróciły z przytupem 😔 niestety oszczędzających tryb życia nie pomaga przy jelitach.
A w którym tygodniu jesteś?

Z innej beczki- byłam u diabetologa. Oczywiście dieta cukrzycowa, ale nie straszyła mnie, wręcz przeciwnie. Powiedziała, że dieta powinna pomóc, bo dużych wahań nie mam. Niestety wg niej i tak pewnie pod koniec ciąży skończy się na insulinie, ale mam jej się nie bać 🙂
W każdym razie znów mam zagadkę cukrową, za mocno śnię o tych lodach 😅 przed snem 97, w nocy o 3 - 81, rano o 6.30- 91.
Czytam o jakimś efekcie Somogyi.
To będzie ciekawe dochodzenie 😅

A tak w ogóle to wczoraj się nie odzywałam, bo ze starym mieliśmy wojnę małżeńską, a teraz ciche dni 🙈 sama nie wiem czy to hormony czy norma ze raz na jakiś czas trzeba podrzeć koty na zachowania równowagi w otoczeniu
 
Właśnie, apropo wyprawki. Moje córki są urodzone jesienią i zimą więc była gruba kołderka, kocyki itp. A teraz się zastanawiam czy jeśli kupię kokon, rozek i kocyk to dla majowego dziecka będzie ok. Widzę na instagram te piękne kokony i żadna z mam nie ma tam kołdry dla dziecka.
Ja mam dziecko z 1.09. moja mama się uparła że muszę mieć rożek i nigdy nie został użyty [emoji1745] dawałam go wszystkim znajomym które rodziły w okolicach lata i się upierały że koniecznie muszą kupić rożek bo jest niezbędny i piękny [emoji28] żadna nie użyła xD
Także mam na sprzedaż piękny rożek La millou nówka sztuka nie śmigany [emoji12] ktoś chętny? [emoji16]

Ja wyciągnę tylko lekkie kocyki i pieluchy bambusowe które są genialne jako lekkie kocyki :)
 
Też mam metaliczny posmak, po paście do Zębow mi niedobrze🤢 po wodzie też ,dlatego bardzo mało pije. Kilka dni temu miałam już takie objawy odwodnienia, ze teraz w siebie wymuszam.

I od kilku dni doszedł pulsujący, silny ból głowy - głównie gdy wstaje z kanapy, schylam się itp.
 
reklama
A złote rady to się chyba nigdy nie kończą...
Mnie też na pogrzebie prawie zlinczowali że w ciąży poszłam [emoji28] lecieliśmy na wakacje w ciąży i teściowa codziennie dzwoniła z nowymi tragicznymi historiami żebyśmy tylko odwołali wakacje bo nie mogę lecieć samolotem [emoji1787] moja mama się do mnie kilka tygodni o badania prenatalne nie odzywała [emoji1787][emoji1787][emoji1787] bo ona uważa że je się robi tylko jak chce się przerwać ciążę [emoji1751] no dramat [emoji1751]
A po porodzie jest tylko gorzej. Cała rodzina do mnie wydzwaniała żebym kawy nie piła bo karmię. I po każdym zdjęciu miałam telefon o czapeczkę [emoji23]
Teraz jeszcze nikt nie wie i mamy święty spokój [emoji16] rozważam czy nie poinformować rodziny na Wielkanoc [emoji13]
 
Do góry