Cześć dziewczyny, melduję się po USG pierwszego trymestru i jednocześnie chciałabym zapytać bardziej doświadczone w temacie. USG wyszło prawidłowo, uwidocznione są wszystkie narzady, NT zmierzone w 3 różnych miejscach od 1.5 do 1.8 - lekarz mierzył bliżej główki, na karku i bliżej plecow. Powiedział, ze USG jest prawidłowe i daje 70% gwarancji, ze dziecko jest zdrowe. Zalecił zrobienie testu PAPA, który razem z USG daje 95-98% gwarancji na zdrowego bobasa. I tu moje pytanie, ponieważ czytałam że PAPA to tylko statystyki czy jest sens robić ten test? Nie sa to duże pieniądze, dziś pytałam i to tylko 170zl,ale mam mało czasu na decyzję, ponieważ wczoraj wg OM to bylo 12+0,a USG jednak potwierdziło, ze w szczęśliwym cyklu mialam wczesną owulację i wyszlo 13+2. I tak tez lekarz mi wpisal termin z USG. Mam czas do poniedziałku i nie wiem co robić, bo to USG mnie uspokoiło i zeszło ze mnie cisnienie 1 trymestru.