reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe Mamy 2022

I ja również budzę się po północy🤣 siku potem głód i mdłości..więc coś jem i nie śpię do 3-4. Wkońcu padłam, ale przed 7 pobudka ..idę zrobić sobie herbatę. Mąż śpi od kilku dni w stoperach 🤣🤣😘 bo łażę w nocy i go budzę
 
reklama
Cukier 98 [emoji849][emoji849] 4 dzień pod rząd więcej niż 90, ale takiego to nie miałam jeszcze.
Ja wczoraj i przedwczoraj taki miałam mimo insuliny [emoji849] dolożylam, dziś 88. A już tak kombinuje z posiłkiem przed snem, dietę trzymam myślę idealnie. Frustrujące ale tak po prostu jest, że będą te cukry szaleć i szaleć, a te na czczo są ciężkie do zbicia. No i też wpływają na nie posiłki z całego dnia poprzedniego.
 
Ja wczoraj i przedwczoraj taki miałam mimo insuliny [emoji849] dolożylam, dziś 88. A już tak kombinuje z posiłkiem przed snem, dietę trzymam myślę idealnie. Frustrujące ale tak po prostu jest, że będą te cukry szaleć i szaleć, a te na czczo są ciężkie do zbicia. No i też wpływają na nie posiłki z całego dnia poprzedniego.
Teorie mam w małym paluszku.
Dochodzę do wniosku że u mnie cukry są dobre w czasie kiedy nie trzymam się w ogóle temu co powinno być akurat "idealne".
No nic 😊
Powoli do przodu.
 
Gdybu ktoś się zastanawiał dlaczego czytam forum o 3.33 to od 2 - 3 tygodni budzę się w nocy miedzy 1,a 3 i nie mogę juz zasnac. Nie wiem co z tym zrobić. Budzi mnie bolący pęcherz, ide siku, nie mogę zasnąć, później burczy mi w brzuchu, bo jem ostatni posilek kolo 19 i wybudzam się na amem.
Witaj w klubie :( mam tak samo, śmieje się że trenuje przed porodem 🙈
 
Teorie mam w małym paluszku.
Dochodzę do wniosku że u mnie cukry są dobre w czasie kiedy nie trzymam się w ogóle temu co powinno być akurat "idealne".
No nic [emoji4]
Powoli do przodu.
Może tak być, a może Ci się tak tylko wydawać. Jedząc z niskim indeksem bez cukru itp szczyt wyłapujemy mierząc cukier po godzinie. Jak jemy np snickersa cukier może wywalić mocno w górę wcześniej i po godzinie mamy cukry niższe bo szybciej spadają. Albo jak dodamy bardzo dużo tłuszczu to też glikemia będzie rosła wolniej i może być tak że po godzinie będzie ok, a wybije z następnym posilkiem za 2-3 godziny bo tłuszcz to opóźni. I potem mierzymy cukier po schabowym ( na szczęście nie lubię[emoji16]) i mówimy że spoko jest ok, a potem po pełnoziarnistej kanapce wybija w górę.
 
Nawet nie wiedziałam ze już go nie ma 😨
A może Adaś albo Jozek ?
Niestety te odkurzacze na żywo wyglądają fatalnie, nie ma porównania do starego dobrego odyssey 😥
 
Może tak być, a może Ci się tak tylko wydawać. Jedząc z niskim indeksem bez cukru itp szczyt wyłapujemy mierząc cukier po godzinie. Jak jemy np snickersa cukier może wywalić mocno w górę wcześniej i po godzinie mamy cukry niższe bo szybciej spadają. Albo jak dodamy bardzo dużo tłuszczu to też glikemia będzie rosła wolniej i może być tak że po godzinie będzie ok, a wybije z następnym posilkiem za 2-3 godziny bo tłuszcz to opóźni. I potem mierzymy cukier po schabowym ( na szczęście nie lubię[emoji16]) i mówimy że spoko jest ok, a potem po pełnoziarnistej kanapce wybija w górę.
Ja ogólnie od 5 lat zwracam uwagę bardzo na to co jem bo nie mam dużej części żołądka .
To o czym piszesz wiem,dlatego mierzyłam też 15 30 1h 2h po przez pewien czas. Nie robię testu obciążenia glukozą stąd takie częste pomiary żeby wszystko zauważyć w razie W.
Dlatego serio jeśli chodzi o jedzenie ,cukier to trochę na ten temat wiem,zwłaszcza że to moja 2 ciąża kiedy tak robię.
 
Ja ogólnie od 5 lat zwracam uwagę bardzo na to co jem bo nie mam dużej części żołądka .
To o czym piszesz wiem,dlatego mierzyłam też 15 30 1h 2h po przez pewien czas. Nie robię testu obciążenia glukozą stąd takie częste pomiary żeby wszystko zauważyć w razie W.
Dlatego serio jeśli chodzi o jedzenie ,cukier to trochę na ten temat wiem,zwłaszcza że to moja 2 ciąża kiedy tak robię.
Spoko, po prostu wiem, ze niektórzy nie wiedzą :) Ja też już kilka lat na takiej diecie z powodów zdrowotnych.
 
reklama
Wiedziałam na tym drugim wątku, ze pisałyście o imionach. Któraś z Was pisala, że Julian się kojarzy z szalonym lemurem i musze przyznać, ze to jest mój i męża typ dla chłopca. I właśnie to szaleństwo i poczucie humoru u Króla Juliana mnie zachęciło. Ponad to żeńska wersja Julia jest dla mnie bardzo sentymentalna ze względu na mojego juz nie żyjącego dziadka i moze dlatego tak mi się to imię podoba. Dziewczynce nie dam na imię Julia, bo dalam tak na drugie najstarszej córce. No właśnie, a jakie macie typy dla dziewczynki - mi się kompletnie nic nie podoba!
U nas jest Marta na tapecie,
Młoda na drugie chce dać Łucja lub Weronika, partner upiera się bez pl znaków (ma siostrę w Stanach i nie chciałby doświadczyć problemów przy wizie lub gdyby na dłużej chciał tam jechać)...

Ale na Martę jest na mnie prawie obrażony, chce polskie imię, bez polskich znaków poza top 100 najczęstszych imion w populacji Polaków (do tego celu ściągnął bazę imion na podstawie peseli)

To że Marta w ostatnim czasie jest mało popularna go średnio przekonuje... I jest na mnie prawie obrażony...

Czekamy na nifty - wtedy pewnie bardziej usiądziemy przy imieniu - jak już będziemy wiedzieć co się piecze 8-)
 
Do góry