Majowe Mamy 2022

[gorla]

Dziewczyny, a jak u Was wygląda kwestia wydzieliny z pochwy? Mam problem od kilku dni, ze cały czas jest mi mokro. Jeśli nie ubiorę wkładki mam wilgotną plamę na bieliźnie. Sporo też takiego żółtawo - białego sluzu, który trochę się ciągnie jak plodny. Bez zapachu, swędzenia czy pieczenia, ale drażni mnie to strasznie! Uznać to za normalne czy może to być jakaś infekcja czy coś innego?

Mam to samo !!! Wczoraj się zaczęło dopiero tzn ten śluz wilgotno i mokro nam cały czas
A propos pracy koleżanka przygotowuje się do zabiegu invitro w zeszły piątek miała pobierane komórki w poniedziałek obolała przyszła do pracy zamiast leżeć w domu, bo jej zmienniczka jest na zwolnieniu, to tego jeszcze szef miał pretensje że zabieg czemu teraz i ma go przesunąć ( on nie wie jaki to był zabieg). Po pobraniu zebrała jej się woda w brzuchu ..sześciokrotnie ponad normę!!! chciała być lojalna szczególnie po opierdzielu szefa ...lekarz ją opiepszyl też i jest zła na siebie ...cała procedura zaburzona ..musi odczekać 2 miesiące..znów zastrzyki polecą ehhhh... I teraz ja cykam się powiedzieć o ciąży

 

[Zaskoczona30]

Mam to samo !!! Wczoraj się zaczęło dopiero tzn ten śluz wilgotno i mokro nam cały czas

Uff, to dobry znak skoro jesteśmy juz 3

 

[olguu]

Hej, wiadomo coś ? Powtarzałas dzisiaj betę ?

Hej, hej. Tak, ginekolog mi tylko odpisała „dziękuję za wiadomość”.. Powtórzyłam dzisiaj betę, jutro rano będzie wynik. Czuję się dobrze, żadnych bóli ani plamień. Nie panikuję, zaczynam już podchodzić do tego ze spokojem, co ma być to będzie. Mam jedno podejrzenie, które jest najbardziej prawdopodobne, ale zobaczymy.

 

[olguu]

Dziewczyny, a jak u Was wygląda kwestia wydzieliny z pochwy? Mam problem od kilku dni, ze cały czas jest mi mokro. Jeśli nie ubiorę wkładki mam wilgotną plamę na bieliźnie. Sporo też takiego żółtawo - białego sluzu, który trochę się ciągnie jak plodny. Bez zapachu, swędzenia czy pieczenia, ale drażni mnie to strasznie! Uznać to za normalne czy może to być jakaś infekcja czy coś innego?

Też mam od wczoraj dużo takiego śluzu, jakbym mokra byla.

 

[Aleks90]

Mam to samo !!! Wczoraj się zaczęło dopiero tzn ten śluz wilgotno i mokro nam cały czas
A propos pracy koleżanka przygotowuje się do zabiegu invitro w zeszły piątek miała pobierane komórki w poniedziałek obolała przyszła do pracy zamiast leżeć w domu, bo jej zmienniczka jest na zwolnieniu, to tego jeszcze szef miał pretensje że zabieg czemu teraz i ma go przesunąć ( on nie wie jaki to był zabieg). Po pobraniu zebrała jej się woda w brzuchu ..sześciokrotnie ponad normę!!! chciała być lojalna szczególnie po opierdzielu szefa ...lekarz ją opiepszyl też i jest zła na siebie ...cała procedura zaburzona ..musi odczekać 2 miesiące..znów zastrzyki polecą ehhhh... I teraz ja cykam się powiedzieć o ciąży

Ja bym nic nie mówiła tylko Poprostu poszła na l4. Akurat dla ciężarnych w Polsce mamy dobre prawo. Jak widać nie zawsze opłaca się być lojalnym. Jeszcze będzie cię opieprzał ze teraz zaszłaś w ciąże a nie za 5 lat

 

[Aleks90]

Hej, hej. Tak, ginekolog mi tylko odpisała „dziękuję za wiadomość”.. Powtórzyłam dzisiaj betę, jutro rano będzie wynik. Czuję się dobrze, żadnych bóli ani plamień. Nie panikuję, zaczynam już podchodzić do tego ze spokojem, co ma być to będzie. Mam jedno podejrzenie, które jest najbardziej prawdopodobne, ale zobaczymy.

To ci powiedziała
Jakie masz podejrzenie ? Oby było wszystko ok

 

[mamahelenki92]

Dziewczyny trochę mnie martwi to ze nie mam objawow. Po za piersiami i sporadycznym bólem podbrzusza nic mi nie jest i to mnie martwi.
troche jestem zmęczona popołudniami ale to dlatego ze coś mi się poprzestawiało i wstaje wcześniej niż zawsze. Czy to normalne ze nie mam objawow ?

W drugiej ciąży żadnych objawów nie miałam. Jedyne co to tkliwe piersi . W sumie to w obu na początku miałam powiększone a tym razem piersi jak małe tak małe są

Dziewczyny, a jak u Was wygląda kwestia wydzieliny z pochwy? Mam problem od kilku dni, ze cały czas jest mi mokro. Jeśli nie ubiorę wkładki mam wilgotną plamę na bieliźnie. Sporo też takiego żółtawo - białego sluzu, który trochę się ciągnie jak plodny. Bez zapachu, swędzenia czy pieczenia, ale drażni mnie to strasznie! Uznać to za normalne czy może to być jakaś infekcja czy coś innego?

Dokładnie,to normalne. Jeśli będziesz czuła świąd lub nieprzyjemny zapach to może być problem. W takim wypadku to normalka


Ja dziś mam ciągle zgage. Jest mi niedobrze. Dwoje maluchów. Nie jest łatwo, ale przynajmniej się ruszam .

 

[Kropka.88]

Mam to samo !!! Wczoraj się zaczęło dopiero tzn ten śluz wilgotno i mokro nam cały czas
A propos pracy koleżanka przygotowuje się do zabiegu invitro w zeszły piątek miała pobierane komórki w poniedziałek obolała przyszła do pracy zamiast leżeć w domu, bo jej zmienniczka jest na zwolnieniu, to tego jeszcze szef miał pretensje że zabieg czemu teraz i ma go przesunąć ( on nie wie jaki to był zabieg). Po pobraniu zebrała jej się woda w brzuchu ..sześciokrotnie ponad normę!!! chciała być lojalna szczególnie po opierdzielu szefa ...lekarz ją opiepszyl też i jest zła na siebie ...cała procedura zaburzona ..musi odczekać 2 miesiące..znów zastrzyki polecą ehhhh... I teraz ja cykam się powiedzieć o ciąży

Ja pierdziele!! Chyba czegos nie rozumiem. Jak mozna byc takim skurczybykiem
Ja na Twoim miejscu miałabym w dupie to co mysli szef, Poszlabym na zwolnienie i tyle. Nie masz obowiązku informowac go o tym czy planujesz ciaze/czy jestes w ciazy . A Twoje zdrowie i Twojego dziecka to priorytet. Jesli szefa nie obchodzi „zdrowie” swoich pracownic to tym bardziej mnie nie obchodziłoby co sobie pomysli jak przyniose zwolnienie. Nie fundujmy sobie niepotrzebnego stresu i nerwow
Idz na zwolnienie i nie przejmuj sie szefem!

 

[outofthebox]

Dziewczyny, sorki ze truje, ale ginka odpisała mi na moj wynik, ze chyba mogę wpasc do niej po progesteron, biorąc ten prog jakoś się to kontroluje? Robi się badania poziomu?

 

[outofthebox]

Mam to samo !!! Wczoraj się zaczęło dopiero tzn ten śluz wilgotno i mokro nam cały czas
A propos pracy koleżanka przygotowuje się do zabiegu invitro w zeszły piątek miała pobierane komórki w poniedziałek obolała przyszła do pracy zamiast leżeć w domu, bo jej zmienniczka jest na zwolnieniu, to tego jeszcze szef miał pretensje że zabieg czemu teraz i ma go przesunąć ( on nie wie jaki to był zabieg). Po pobraniu zebrała jej się woda w brzuchu ..sześciokrotnie ponad normę!!! chciała być lojalna szczególnie po opierdzielu szefa ...lekarz ją opiepszyl też i jest zła na siebie ...cała procedura zaburzona ..musi odczekać 2 miesiące..znów zastrzyki polecą ehhhh... I teraz ja cykam się powiedzieć o ciąży

Fuck :/ To jest dla mnie dalej zagadka gdzie się kończy lojalność a gdzie powinno się dbać tylko o swoj interes…