reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe Mamy 2022

Ja bym nic nie mówiła tylko Poprostu poszła na l4. Akurat dla ciężarnych w Polsce mamy dobre prawo. Jak widać nie zawsze opłaca się być lojalnym. Jeszcze będzie cię opieprzał ze teraz zaszłaś w ciąże a nie za 5 lat 🤦🏻‍♀️
To samo pomyślałam... Że powie czemu teraz jak ludzi brakuje 🥺😠 akurat w moim przypadku czas to wróg
 
reklama
500+ ci się należy. Wniosek możesz złożyć przez bank po rejestracji dziecka w urzędzie i otrzymaniu nr pesel

a doczytałam ze pytasz poza 500+🤦🏻‍♀️
to nie wiem bo ja nawet nie składałam o becikowe bo moj ma takie zarobki ze na pewno by nam przekroczyło wiec nawet się za to nie brałam. A nie chciałam kombinować na samotna matkę a później oddawac kasę czy się tłumaczyć
No właśnie my oboje dobrze zarabiamy, ja co prawda słabiej od męża, ale na myśl, ze taka kwota mi odejdzie przechodzi mi przez myśl, ze pod koniec macierzyńskiego będę się rozglądać za czymś nowym, bo jak wiadomo człowiek szybko się przyzwyczaja do dobrego 🙂, a odzwyczaić się jest ciezko...
 
Ja pierdziele!! Chyba czegos nie rozumiem. Jak mozna byc takim skurczybykiem😳
Ja na Twoim miejscu miałabym w dupie to co mysli szef, Poszlabym na zwolnienie i tyle. Nie masz obowiązku informowac go o tym czy planujesz ciaze/czy jestes w ciazy . A Twoje zdrowie i Twojego dziecka to priorytet. Jesli szefa nie obchodzi „zdrowie” swoich pracownic to tym bardziej mnie nie obchodziłoby co sobie pomysli jak przyniose zwolnienie. Nie fundujmy sobie niepotrzebnego stresu i nerwow ;)
Idz na zwolnienie i nie przejmuj sie szefem!
I tak zrobię 🙂odczekam jeszcze te 2 tygodnie max do podwyżki i od października papa
Fuck :/ To jest dla mnie dalej zagadka gdzie się kończy lojalność a gdzie powinno się dbać tylko o swoj interes…
Granica jest cienka...też czasem nie potrafię jej określić🥺
 
Ja bym nic nie mówiła tylko Poprostu poszła na l4. Akurat dla ciężarnych w Polsce mamy dobre prawo. Jak widać nie zawsze opłaca się być lojalnym. Jeszcze będzie cię opieprzał ze teraz zaszłaś w ciąże a nie za 5 lat 🤦🏻‍♀️
To samo mi przyszło do głowy 😎😎 że powie czemu teraz jak brakuje ludzi do pracy
 
Dziewczyny, a ja mam pytanie do tych z Was, które pracowały kiedy zaszły w ciążę. U mnie się tak zdarzyło, że za 2 pierwszymi razami nie byłam zatrudniona i nie do konca wiem co mi się należy. Wiem, że L4 płatne jest 100% i tu zapewne pierwsze 30 kilka dni płaci pracodawca później ZUS. jeśli moja firma jest dużą, ogólnopolską siecią to po tych 30 kilku dniach składam wniosek do ZUS o zasiłek czy do pracodawcy? Kiedy muszę poinformować o ciazy, tzn. do kiedy? Skoro nie wiemy kiedy finalnie urodzi się dziecko to jak złożyć wniosek o zasiłek macierzyński? Tam chyba trzeba podac datę, prawda? Koleżanka kiedyś między wierszami mi powiedziała, ze mozna juz przejść na kilka tygodni przed rozwiazaniem, a co jeśli ja chciałabym od dnia rozwiązania? Wiem też, ze półroczny urlop jest 100%platny,a roczny 80%. Kto go wypłaca - pracodawca jak pensje do 1 czy 10 czy ZUS w dowolnym terminie? I najważniejsze moja umowa wygasnie na około miesiąc przed końcem rocznego urlopu macierzyńskiego. Stracę dość spory dochód, pracodawca raczej nie da mi nowej umowy, choć ostatnio miałam rozmowę pochwalną i powiedział, ze jest ze mnie bardzo zadowolony więc zapytam w odpowiednim czasie, ale gdyby nie, co bardziej biorę pod uwagę to czy należy mi się coś po tym roku, cokolwiek? Zasiłek dla bezrobotnych, jakiś dodatek na dziecko po za 500+? Czy po prostu pod koniec macierzyńskiego trzeba szukać nowej pracy żeby sobie zapewnić ciągłość. Wiem, ze na moim etapie ciąży to dość odległe wydarzenia, ale jestem osobą lubiącą planować i realizować wyznaczone cele, kroki jeden po drugim więc chciałabym już coś więcej wiedzieć.
Też tego nie ogarniam..nie pamiętam już jak to było ..a w drugiej ciąży zaszłam po miesiącu pracy na zlecenie ..ciąża była zagrożona i szefowa zapytała czy chce pracować tu po porodzie czy nie...zrezygnowałam .. w sumie zlecenie co mi przysługiwało ..nic
Kurcze robię edytuj i zamiast w jednym poście to się wstawia w nowym🤔😠 mam inny telefon bo utopilam mój w WC przez przypadek 😎 nie umiem go obsługiwać 🤣
 
Dziewczyny, a ja mam pytanie do tych z Was, które pracowały kiedy zaszły w ciążę. U mnie się tak zdarzyło, że za 2 pierwszymi razami nie byłam zatrudniona i nie do konca wiem co mi się należy. Wiem, że L4 płatne jest 100% i tu zapewne pierwsze 30 kilka dni płaci pracodawca później ZUS. jeśli moja firma jest dużą, ogólnopolską siecią to po tych 30 kilku dniach składam wniosek do ZUS o zasiłek czy do pracodawcy? Kiedy muszę poinformować o ciazy, tzn. do kiedy? Skoro nie wiemy kiedy finalnie urodzi się dziecko to jak złożyć wniosek o zasiłek macierzyński? Tam chyba trzeba podac datę, prawda? Koleżanka kiedyś między wierszami mi powiedziała, ze mozna juz przejść na kilka tygodni przed rozwiazaniem, a co jeśli ja chciałabym od dnia rozwiązania? Wiem też, ze półroczny urlop jest 100%platny,a roczny 80%. Kto go wypłaca - pracodawca jak pensje do 1 czy 10 czy ZUS w dowolnym terminie? I najważniejsze moja umowa wygasnie na około miesiąc przed końcem rocznego urlopu macierzyńskiego. Stracę dość spory dochód, pracodawca raczej nie da mi nowej umowy, choć ostatnio miałam rozmowę pochwalną i powiedział, ze jest ze mnie bardzo zadowolony więc zapytam w odpowiednim czasie, ale gdyby nie, co bardziej biorę pod uwagę to czy należy mi się coś po tym roku, cokolwiek? Zasiłek dla bezrobotnych, jakiś dodatek na dziecko po za 500+? Czy po prostu pod koniec macierzyńskiego trzeba szukać nowej pracy żeby sobie zapewnić ciągłość. Wiem, ze na moim etapie ciąży to dość odległe wydarzenia, ale jestem osobą lubiącą planować i realizować wyznaczone cele, kroki jeden po drugim więc chciałabym już coś więcej wiedzieć.
L4 płatne jest 100% (ale nie tyle co zarabiałaś- tylko wyliczana jest srednia twoja pensja z ostatnich 12msc netto- podstawa , bez premii) i tyle dostajesz na zwolnieniu ciazowym. Przez pierwszy miesiac wypłacana jest przez pracodawcę, pozniej przez ZUS. Powinnas zostac poinformowana w jakim terminie bedzie wypłacany. ZUS ma kilka terminow.
Bedziesz miala do wyboru: jesli zdecydujesz sie na rok macierzyńskiego wtedy albo pol roku 100% nastepne pol 60% płatne, albo caly rok 80%. To trzeba bedzie okreslic we wniosku o urlop macierzyński po urodzeniu dziecka. Po wykorzystaniu urlopu macierzyńskiego bedziesz jeszcze miala do wykorzystania zaległy urlop wypoczynkowy, za ktory bedzie płacił Ci pracowadca. Dopiero po wykorzystanym urlopie wypoczynkowym wygaśnie Twoja umowa :) jesli bedziesz miala przepracowany rok ciągłością wtedy masz prawo do rocznej kuroniowki po zarejestrowaniu Sie w urzedzie pracy. Oprocz 500+ jest jeszcze becikowe, ale o ile sie orientuje tam sa jakies widełki zarobkowe. No i jesli mialas dodatkowo ubezpieczenie grupowe w pracy np to z tytułu urodzenia dziecka Takze należą Ci sie pieniadze ;)
Najlepiej skonsultuj sie z jakims prawnikiem bo wiem ze od stycznia 2022 ma sie sporo przepisów zmienic jesli chodzi o zasiłki itd :)
 
Żeby brać na samotnego rodzica to jeśli dzieckos jest uznane to muszą być alimenty @Aleks90
Nie prawda. Zasiłek dla samotniej matki przysługuje osobie samotnie wychowującej dziecko (mama lub tata), którym nie przysługują swiadczenia alimentacyjne (drugi rodzic nie żyje, jest nieznany albo sąd nie zasądził alimentów)
I nie jest to wielka kwota bo okolo 190zl na reke miesięcznie na 1 dziecko.
 
reklama
Nie prawda. Zasiłek dla samotniej matki przysługuje osobie samotnie wychowującej dziecko (mama lub tata), którym nie przysługują swiadczenia alimentacyjne (drugi rodzic nie żyje, jest nieznany albo sąd nie zasądził alimentów)
I nie jest to wielka kwota bo okolo 190zl na reke miesięcznie na 1 dziecko.
Napisałam o tym jak zostało uznane i rodzic żyje. Dlatego oznaczyłam osobę do której pisałam.
 
Do góry