reklama
Chce_byc_mama_wielu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2019
- Postów
- 5 220
A jak tam się wchodzi? Ja nie ogarniam nigdy takich rzeczyDziewczyny widzialam ze juz jest forum zamknięte. To co tam juz piszemy?
Chce_byc_mama_wielu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2019
- Postów
- 5 220
Dziewczyny! Chyba czuję dzidziusia. Albo sobie wkrecam. Mam dzis 18+3 i tak jakbu od przedwczoraj wieczorem czuję jakieś pływanie w środku, ale tak nie jelitowo
Jak mogę jeszcze spytać jak długo miała Pani objawy te poza utrata węchu i nosa?Z leków miałam tylko dostępne dla ciężarnych: syrop prawoslazowy, tant.m Verde do gardła, s.nulan spray do nosa (laryngolog potwierdził że działa tylko miejscowo i można 2 razy dziennie psikać). Jeśli chodzi o utratę węchu, to nie czułam perfum przystawianych do samego nosa czy smaku śledzi
W moim wypadku wynik testu na NFZ był w ten sam dzień po 22giej godzinie.
Ja brałam Nystatynę przez 10 dni, dzisiaj byłam na kontroli u mojej prowadzącej i powiedziała, że poza zaczerwienieniem wygląda już czysto ale wzięła posiew (o Candida wiedziałam akurat z cytologii) i dała jeszcze Pimafucin w maści na zalecznie albo jakby powróciła infekcja a ja ją łapę dosłownie z powietrza, niestety mam do tego łatwość :|
Co do dentysty - moja zrobiła przegląd i plan leczenia w pierwszym trymestrze a na leczenie zaprosiła w drugim, trochę do zrobienia jest bo mam słabą kość ale znieczulenie działa miejscowo i jest bezpieczne w ciąży więc można prosić
Co do dentysty - moja zrobiła przegląd i plan leczenia w pierwszym trymestrze a na leczenie zaprosiła w drugim, trochę do zrobienia jest bo mam słabą kość ale znieczulenie działa miejscowo i jest bezpieczne w ciąży więc można prosić
Mi w teście Pappa wyszło ryzyko wcześniejszego porodu, bo podobno ciśnienie było za wysokie i biorę acard 150 na noc.Kobietki, a czy któraś z was ma nadciśnienie w ciąży?? Jeśli tak to co bierze na to?
Co do nerwów, to między wizytami jakoś funkcjonuję, ale na kilka dni przed wizytą u ginekologa zaczynam się mocno stresować a do gabinetu zawsze wchodzę jak do "jaskini lwa" - tak jestem wystraszona.
A co do wózka, to widzę, że duża część nastawia się na lżejsze wózki, dla mnie te wymieniane przez Was raczej odpadają bo są za sztywne. Dla mnie priorytetem jest miękkość. Wózek ma "płynąć". Na pierwszy rok chciałabym polski wózek z dużą gondolą i mocno obudowaną spacerówką, bo nasze majowe dzieci przesiądą się na nią zimą. Moje faworyty to Anex Sport (ale nie miałam okazji sprawdzić amortyzacji) lub Adamex - tu podoba mi się model vicco lub neonex (ale to chyba nowy model bo nie widziałam ofert używanych). Wiem że te wózki, zwłaszcza ich spacerówki, mają różne, często kiepskie opinie, ale myślę że na zimę dla malucha mogą być dobre. Latem dokupię lekką spacerówkę, ale jeśli ta od 2w1 się sprawdzi, to myślę, że będę używała zamiennie - na dłuższe spacery 2w1, a do auta czy na zakupy lekką. W przypadku moich starszych dzieci taki system się sprawdził.
Ja miałam poprzednio emmaljungę edge duo combi na dużych pompowanych kołach i mimo że ciężki grzmot, to gondola duża i wszystko super. Na każdą drogę i teren Już z niej nie zrezygnuję spacerówka też była ok, chociaż korzystałam z niej później (moje dziecko z końca września), więc przesiadałam się w nią na wiosnę.
Niestety, ja juz biorę acard 150, nawet dopygnyt 2x0,5 tabletki ale cisnienie jest wysokie ok.150/100, dorzuciłam sobie jeszcze jedna tabletkę magnezu, no bo cóż innego mogę brać na własną rękęMi w teście Pappa wyszło ryzyko wcześniejszego porodu, bo podobno ciśnienie było za wysokie i biorę acard 150 na noc.
Kasia&Konrad
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2017
- Postów
- 717
Ale produkujecie stron dziewczyny ja wyprawką zajmę się pewnie dopiero koło marca, mam też sporo rzeczy po synku, więc nie będzie tego tak dużo. To co mi się przydało:
1. Ubranka r. 56 tylko kilka kompletów, synek miał 60 cm jak się urodził, więc w niektóre spodenki nawet mi nie wszedł
2. Beciki tak naprawdę tylko w szpitalu (leżałam 2 tygodnie) - zaraz na początku czułam się pewniej jak go podnosiłam, a po drugie byłam pewniejsza jak ktoś z rodziny chciał go potrzymać
3. Śpiworki kocham, ale przydały mi się jak dziecko było już nieco większe i bardziej ruchliwe, na początku tylko kołderka - ale bardzo cieniutka, bardziej przypominała kocyk
4. Ochraniacze dopiero gdy synek zaczął uderzać w szczebelki
5. Butelki, podgrzewacz - karmiłam mm, więc to się przydało
6. Monitor oddechu naprawdę uspokaja
7. Pieluchy tetrowe i flanelowe - szczególnie jak dziecko bardzo ulewa, poza tym tak jak któraś pisała, latem do wózeczka, na wizyty do lekarza
8. Podkłady nie tylko dla mamy po porodzie, ale na przewijaku sprawdzają się idealnie
9. Niania z kamerką - super sprawa nawet jak dziecko jest starsze
10. Alantan zielony do pupy
11. kolderka minky do wozka (synek urodził się jesienią)
12. Żarówka o ciepłym, ciemniejszym delikatnym świetle - do nocnego karmienia - dziecko po trzech miesiącach przesypiało całe noce
13. Przewijak
14. Przytulanka - to była taka cieniutka 'szmatka' z główką liska, do dziś ukochana do spania
15. Chusteczki nasączone spirytusem do pępuszka
16. Miękka szczoteczka do wlosow
17. Nożyczki do paznokci
To co się nie sprawdzilo:
1. Bujaczek, leżaczek - dziecko nie chciało w nim lezec
2. Specyfiki do kąpieli - jedynie na początku (pierwsze 3 tygodnie) miałam jakiś delikatny balsamik, a potem już nic i synek nigdy nie miał problemów ze skórą
3. Smoczek - zupełnie został odrzucony
4. Poduszka - do tej pory śpi bez
Pewnie o czyms zapomniałam, ale myślę, że to takie najważniejsze rzeczy.
Któraś pisała o nie radzeniu sobie z emocjami - w tej ciąży jest super, ale w pierwszej miałam poważny kryzys z mężem, na wszystko reagowałam płaczem, krzykiem, wybuchami złości. A dodam, że pierwszy miesiąc po porodzie był chyba jeszcze gorszy tylko szczere rozmowy z mężem, i dużo dużo cierpliwości u męża pomoże. Trzymam kciuki!
Dodam, że dziś u mnie 17t1d ciąży i poczułam ruchy
1. Ubranka r. 56 tylko kilka kompletów, synek miał 60 cm jak się urodził, więc w niektóre spodenki nawet mi nie wszedł
2. Beciki tak naprawdę tylko w szpitalu (leżałam 2 tygodnie) - zaraz na początku czułam się pewniej jak go podnosiłam, a po drugie byłam pewniejsza jak ktoś z rodziny chciał go potrzymać
3. Śpiworki kocham, ale przydały mi się jak dziecko było już nieco większe i bardziej ruchliwe, na początku tylko kołderka - ale bardzo cieniutka, bardziej przypominała kocyk
4. Ochraniacze dopiero gdy synek zaczął uderzać w szczebelki
5. Butelki, podgrzewacz - karmiłam mm, więc to się przydało
6. Monitor oddechu naprawdę uspokaja
7. Pieluchy tetrowe i flanelowe - szczególnie jak dziecko bardzo ulewa, poza tym tak jak któraś pisała, latem do wózeczka, na wizyty do lekarza
8. Podkłady nie tylko dla mamy po porodzie, ale na przewijaku sprawdzają się idealnie
9. Niania z kamerką - super sprawa nawet jak dziecko jest starsze
10. Alantan zielony do pupy
11. kolderka minky do wozka (synek urodził się jesienią)
12. Żarówka o ciepłym, ciemniejszym delikatnym świetle - do nocnego karmienia - dziecko po trzech miesiącach przesypiało całe noce
13. Przewijak
14. Przytulanka - to była taka cieniutka 'szmatka' z główką liska, do dziś ukochana do spania
15. Chusteczki nasączone spirytusem do pępuszka
16. Miękka szczoteczka do wlosow
17. Nożyczki do paznokci
To co się nie sprawdzilo:
1. Bujaczek, leżaczek - dziecko nie chciało w nim lezec
2. Specyfiki do kąpieli - jedynie na początku (pierwsze 3 tygodnie) miałam jakiś delikatny balsamik, a potem już nic i synek nigdy nie miał problemów ze skórą
3. Smoczek - zupełnie został odrzucony
4. Poduszka - do tej pory śpi bez
Pewnie o czyms zapomniałam, ale myślę, że to takie najważniejsze rzeczy.
Któraś pisała o nie radzeniu sobie z emocjami - w tej ciąży jest super, ale w pierwszej miałam poważny kryzys z mężem, na wszystko reagowałam płaczem, krzykiem, wybuchami złości. A dodam, że pierwszy miesiąc po porodzie był chyba jeszcze gorszy tylko szczere rozmowy z mężem, i dużo dużo cierpliwości u męża pomoże. Trzymam kciuki!
Dodam, że dziś u mnie 17t1d ciąży i poczułam ruchy
reklama
Ja też miałam emmaljungę dla starszego syna. Uwielbiałam ją, ale przy młodszym zdecydowałam się na Baby Design Lupo ze względu na skrętne przednie koła i mniejszy bagażnik w aucie (Emma nawet po złożeniu była ogromna). W emmie mój sierpniowy syn jeździł do kwietnia w gondoli, więc naprawdę jest duża. No i ten wózek naprawdę "płynie". Spacerówki używałam jeszcze przez rok i bardzo nam się sprawdziła. Ale tym razem chcę spróbować innego, tylko jeszcze nie wiem jakiego. Na szczęście na decyzję jest jeszcze czas.Ja miałam poprzednio emmaljungę edge duo combi na dużych pompowanych kołach i mimo że ciężki grzmot, to gondola duża i wszystko super. Na każdą drogę i teren Już z niej nie zrezygnuję spacerówka też była ok, chociaż korzystałam z niej później (moje dziecko z końca września), więc przesiadałam się w nią na wiosnę.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 461 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: