reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2021

Mój macierzyński kończy się w tym miesiącu i niestety do porodu zostaje z niczym że tak powiem bo miałam umowę tylko do dnia porodu. Muszę zapisać się na bezrobocie żeby mieć prenatalne za darmo
A planujesz oddać synka do żłobka i jak tak to kiedy? bo tak się zastanawiam czy tylko ja postanowiłam zostawić swojego w domu :)
 
reklama
A planujesz oddać synka do żłobka i jak tak to kiedy? bo tak się zastanawiam czy tylko ja postanowiłam zostawić swojego w domu :)
Nie, mały zostaje ze mną. Nie oddam go do żłobka bo po 1 będę w domu po 2 w mojej miejscowości jest tylko 1zlobek na 20miejsc i pierwszeństwo mają rodzice którzy oboje pracują a po 3 po prostu mnie na tonie stać bo pobyt dziecka j nas w żłobku to 1000zl a zarobki są baaaardzo średnie...
 
Doczekamy się, maj to też piękny miesiąc ❤❤❤
Mam nadzieję że ja doczekam... Dziś tak bardzo mnie kłuje tą torbiel którą mam. Promieniuje do pleców i do kolana. Leżę cały dzień Ale boli nawet jak leżę. Kontrole mam za tydzień w poniedziałek, ale mam możliwość iść do drugiego lekarza sprawdzić co i jak. Zastanawiam się co robić. Od poniedziałku już nie dam rady cały dzień leżeć bo mój M. Idzie do pracy A ja muszę się zająć czterolatkiem .
 
A mi się właśnie przypomniało, że miałam iść na wizytę w poniedziałek (12.10), a zapomniałam zadzwonić do lekarza i się zapisać 😅 Trudno, zadzwonie w poniedziałek już, mam nadzieję, że będą miejsca. U mnie małe miasto, a jest tylu ginekologów z prywatnymi praktykami, że raczej nie powinno być problemu, no zobaczymy :) bo jednak bardzo chciałabym iść, w końcu już 4 tygodnie nie widziałam mojej fasolki i się stęskniłam :D
 
Mam wrażenie że w naszym majowym wątku jest dużo strat. Kiedyś zaglądałam na kwietniowe mamy, bo z moich wyliczeń wychodził mi przełom kwietnia i maja (jednak stawiam na maj :) ) a jeszcze wcześniej zaglądałam do styczniowych (tam się pożegnanłam w okolicach 6 tygodnia, ale też byłam jedną z ostatnich, które łapaly się na ten miesiąc, więc obserwowałam kobietki w ciąży 6 - 10 tydzień czyli tak jak jest teraz u nas) Fakt, że może nie przeczytałam wszystkich odpowiedzi od deski do deski, ale mam wrażenie, że tam było spokojniej. Przykro mi z powodu waszych strat, bo ja to też mocna przeżywam :(
Zgadzam się... jest dużo, zdecydowanie za dużo...ale niestety chyba takie są po prostu statystyki. Jak byłam na grudniówkach 2019 to tam też było sporo. Miałyśmy nawet jeden "czarny dzień" w okolicach 9-10 tygodnia, że jednego dnia 5 osób się pożegnało. Jedyne co to faktycznie po 12 tygodniu zaczyna być trochę bezpieczniej, ale i tak złe rzeczy się zdarzają. A najgorsze jest to, że te dzieci zazwyczaj są bardzo wyczekiwane i kochane, a często z donoszeniem ciąży nie mają problemu alkoholicy, narkomani itp. :(
 
A mi się właśnie przypomniało, że miałam iść na wizytę w poniedziałek (12.10), a zapomniałam zadzwonić do lekarza i się zapisać 😅 Trudno, zadzwonie w poniedziałek już, mam nadzieję, że będą miejsca. U mnie małe miasto, a jest tylu ginekologów z prywatnymi praktykami, że raczej nie powinno być problemu, no zobaczymy :) bo jednak bardzo chciałabym iść, w końcu już 4 tygodnie nie widziałam mojej fasolki i się stęskniłam :D
Ja mam wizytę w poniedziałek:) już nie mogę się doczekać :D
 
Mam nadzieję że ja doczekam... Dziś tak bardzo mnie kłuje tą torbiel którą mam. Promieniuje do pleców i do kolana. Leżę cały dzień Ale boli nawet jak leżę. Kontrole mam za tydzień w poniedziałek, ale mam możliwość iść do drugiego lekarza sprawdzić co i jak. Zastanawiam się co robić. Od poniedziałku już nie dam rady cały dzień leżeć bo mój M. Idzie do pracy A ja muszę się zająć czterolatkiem .
Jak masz możliwość to idź, zaoszczędzisz stresu jeśli martwią Cię te bóle i są na tyle silne. Mam nadzieję że torbiel się wchłonie i reszta ciąży upłynie spokojnie 😘
 
Też mam wizytę w poniedziałek na 17. Ja na początku krwawilam takimi skrzepami sluzem. I też myślałam że będzie strata.. Nie wiem czemu taki jest problem z tymi ciążami. Jest bardzo cienka granicą szczęścia i smutku
Moja o 17.40. ani w tej ani w pierwszej ciąży nie miałam żadnych plamien na szczęście i mam nadzieję że tak już zostanie do końca :)
 
reklama
Do góry