Motylekkk
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Maj 2020
- Postów
- 455
Mi też nie wchodziCoś mi nie wchodzi
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mi też nie wchodziCoś mi nie wchodzi
Ja tylko zrobie obiad jak mała dlugo spi albo ktos ją nianczy. Albo jak mama da obiad ale w pierwszej ciąży w ogole nie wstawalam z łóżka, także Cię rozumiem. Może sprobuj sobie rosol albo jakas zupe warzywna chociaz na dwa, trzy dni zrobić? Mi zupy pomagalu i dalej pomagają na brzuszek. Dobrze, jak dasz majeranek i nie bedzie bardzo ostra. O a teraz jak zglodnialam zjadlabym kopytka, nie mam sily i nie chce mi sie ich robic ani isc do sklepu po kartofle. Podsumowujac ka tez jem gotowe rzeczy. Co wiecej bobasowi daje sloiczki .Dobrze się odżywiacie? Cholera, ja myślałam, ze będę uprawiać jogę i pic sok z selera naciowego i zagryzać chipsami z jarmużu a tu co? Kupne pierogi ruskie z mikrofali... nie mam siły nic sobie przygotowywać wybitnego. Błagam powiedzcie, ze Wy tez ...
Mam to samo. Mdłości mnie wykańczają, chociaż już lepiej, ale jednak nadal męczą cały dzień w różnym nasileniu. Pierogi mi wchodzą i zupy, chrupki kukurydziane, chleb i to biały z maslem. Koniec. Pomarzyć mogę o innym jedzeniu.Dobrze się odżywiacie? Cholera, ja myślałam, ze będę uprawiać jogę i pic sok z selera naciowego i zagryzać chipsami z jarmużu a tu co? Kupne pierogi ruskie z mikrofali... nie mam siły nic sobie przygotowywać wybitnego. Błagam powiedzcie, ze Wy tez ...
No właśnie mnie też zapisali na 11+6, ale chce przesunąć o tydzień albo o parę dniJa zadzwoniłam i i mówili mnie na 16 października A to będzie 11+ 6.
Ja wpis wczorajszej ochocie na pomidory dzisiaj nie mogę na nie patrzeć. Zrobiłam spaghetti i nie mogę nic wcisnąćJa na jajka to nie mogę patrzeć [emoji28] mnie naszła ochota na spaghetti [emoji16]
SiSzałwia zamknęła. @Szałwia88 otworzysz motylkowi? ☺
Ja też już gdzieś od 2-3 tygodni jak się zaczęłam źle czuć to młodemu daje słoiczki a dla siebie i męża zamawiam coś z dowozem. Niestety czuję się dość kiepsko, a jak dziecko moje nie spi to sięm uszę mu poświęcić w 100%. Gotowałam zawsze na jego drzemkach, ma 2 w ciągu dnia po max 1,5h (a często krócej) i teraz wolę ten czas poświęcić na odpoczynek, bo to mój jedyny odpoczynek w ciągu dniaJa tylko zrobie obiad jak mała dlugo spi albo ktos ją nianczy. Albo jak mama da obiad ale w pierwszej ciąży w ogole nie wstawalam z łóżka, także Cię rozumiem. Może sprobuj sobie rosol albo jakas zupe warzywna chociaz na dwa, trzy dni zrobić? Mi zupy pomagalu i dalej pomagają na brzuszek. Dobrze, jak dasz majeranek i nie bedzie bardzo ostra. O a teraz jak zglodnialam zjadlabym kopytka, nie mam sily i nie chce mi sie ich robic ani isc do sklepu po kartofle. Podsumowujac ka tez jem gotowe rzeczy. Co wiecej bobasowi daje sloiczki .
Mój lekarz nie robi niestety. W pierwszej ciąży poszłam do innego (u mnie w całym mieście tylko jeden lekarz ma uprawnienia do tego), ale w sumie zastanawiam się czy ma to sens.A czy któras mama w ogóle się nie decyduje na prenatalne?