reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2021

Przykro mi😔
Jak się sama oczyści to nawet w kolejnym cyklu można starać się o dziecko! Trzymam kciuki za Ciebie!


Dziewczyny takie życie, smutek jest ale wiecie, ta ciąża była nieplanowana więc strata boli dużo, dużo mniej. Boli, czuję taką nie sprawiedliwość ale nie jest źle. Najgorzej, że w zasadzie nie wiem co dalej. Lekarz wykonując usg zalecił poczekać do wizyty i mojej lekarki prowadzącej. Mam ją w środę. Z tego co czytałam w necie dostaje się proszki i czeka na... To chyba będzie trudny czas mimo wszystko. Bo najchętniej pojechałbym dziś na zabieg...
A wiecie, ze czytałam o przypadkach ze lekarz na jednej wizycie noe wykrył bicia serca zarodka, stwierdził obumarlą ciąże po czym w szpitalu przed zabiegiem nagle pojawilo się bicie serca. Szok.
Dzisiaj lekarz badał mnie z 20 minut, przez pochwe i brzuch. Zarodeczek wg pomiarów byl za mały ale też slabo widoczny. Lekarz był cudowny, wszystko mi pokazal i bardzo spokojnie wytłumaczył. Obejrzał zdjęcia z usg z przed tygodnia i stwierdził, że wtedy bylo dobrze więc w teraz po 9 dniach powinno byc rewelacyjnie. Serce powinno bic jak dzwon a zarodek powinien miec ok 1,5 cm.
Wiecie, coś rozwijało się nie tak. O ciąży dowiedziałam się późno a mój tryb życia się nie zmienił, zdążało wypić się kieliszek wina... Mam też małego miesniaka w macicy, tez moglo być to powodem. Nie wiadomo. Staram się nie rozpaczać. Mam 3 dzieci 😉
Dziekuję..Mija też nie była planowana, ale mimo że byłam przygitowana na to to i tak boli.. Już się wypłakałam, nic nie zrobię a trzeba życ dalej, mam synka 9 lat. 8 10 mam rozprawe rozwodową, byc może to jeszcze nie był ten czas,czasami natura wie lepiej..teraz się zastanawiam ile bede się oczyszczać,schodzą małe skrzepy juz też,ale tylko podczas siku tak to nie.ciekawa jestem kiedy to się rozkręci i czy bardzo. Jesteś teraz na jakimś innym wątku?kto wie może jeszcze spotkamy się na czerwcowych lub lipcowych mamach?😉
 
reklama
Dziewczyny tak bardzo mi przykro 😭 macie racje, ze dzisiaj słaby dzień. Co prawda nie planowaliście, ale i tak strata boli :( @dadzi ciesze się, ze się trzymasz i życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia, równowagi no i jeśli Bóg da, to zdrowego 4go maleństwa w odpowiednim czasie 🥰

Dzisiaj odebrałam wyniki, wszystko w normie, progesteron trochę niski... jak myślicie, 32 w 7 tygodniu jest ok? Lekarz mówi, ze jakby było 40 to byłoby OK. Biorę cyclogest dopochw. już tydzień (to jest naturalny progesteron wiec wpływa na wynik), 16.09 byl na poziomie 20 i tylko tyle wzrósł :( nie wiem czy mam się martwić, ostatnio mam znowu silne bóle brzucha :( jaki macie poziom i w jakim tygodniu? Wizyta w poniedziałek, to będzie długo weekend :(
 
u mnie lekarz w marcu założył kartę, jak jeszcze nie było bicia serduszka, na pierwszej wizycie, jakoś zaraz PO terminie okresu, gdzie był widoczny tylko pęcherzyk.
Mój mi teraz nie założył a był sam pecherzyk. 7.10 mam drugie usg i jak będzie ok pewnie wtedy zalozy
 
Dziekuję..Mija też nie była planowana, ale mimo że byłam przygitowana na to to i tak boli.. Już się wypłakałam, nic nie zrobię a trzeba życ dalej, mam synka 9 lat. 8 10 mam rozprawe rozwodową, byc może to jeszcze nie był ten czas,czasami natura wie lepiej..teraz się zastanawiam ile bede się oczyszczać,schodzą małe skrzepy juz też,ale tylko podczas siku tak to nie.ciekawa jestem kiedy to się rozkręci i czy bardzo. Jesteś teraz na jakimś innym wątku?kto wie może jeszcze spotkamy się na czerwcowych lub lipcowych mamach?😉
Z tym oczyszczaniem to może trochę potrwać. U mnie najpierw było lekkie plamienie, a po paru dniach normalnie potok krwi, stopniowo się później uspokajalo, ale wystraszyć sie można.
 
Dziewczyny tak bardzo mi przykro 😭 macie racje, ze dzisiaj słaby dzień. Co prawda nie planowaliście, ale i tak strata boli :( @dadzi ciesze się, ze się trzymasz i życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia, równowagi no i jeśli Bóg da, to zdrowego 4go maleństwa w odpowiednim czasie 🥰

Dzisiaj odebrałam wyniki, wszystko w normie, progesteron trochę niski... jak myślicie, 32 w 7 tygodniu jest ok? Lekarz mówi, ze jakby było 40 to byłoby OK. Biorę cyclogest dopochw. już tydzień (to jest naturalny progesteron wiec wpływa na wynik), 16.09 byl na poziomie 20 i tylko tyle wzrósł :( nie wiem czy mam się martwić, ostatnio mam znowu silne bóle brzucha :( jaki macie poziom i w jakim tygodniu? Wizyta w poniedziałek, to będzie długo weekend :(
U mnie pod koniec 6 tygodnia w lipcu było 13.6 , lekarka stwierdziła że nic takiego i praktycznie zaraz poronilam. Teraz łykam duphaston i mam nadzieję na lepszy efekt..
 
Dziewczyny tak bardzo mi przykro 😭 macie racje, ze dzisiaj słaby dzień. Co prawda nie planowaliście, ale i tak strata boli :( @dadzi ciesze się, ze się trzymasz i życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia, równowagi no i jeśli Bóg da, to zdrowego 4go maleństwa w odpowiednim czasie 🥰

Dzisiaj odebrałam wyniki, wszystko w normie, progesteron trochę niski... jak myślicie, 32 w 7 tygodniu jest ok? Lekarz mówi, ze jakby było 40 to byłoby OK. Biorę cyclogest dopochw. już tydzień (to jest naturalny progesteron wiec wpływa na wynik), 16.09 byl na poziomie 20 i tylko tyle wzrósł :( nie wiem czy mam się martwić, ostatnio mam znowu silne bóle brzucha :( jaki macie poziom i w jakim tygodniu? Wizyta w poniedziałek, to będzie długo weekend :(
Norma w moim labie jest od 11 (laboratoria mają swoje normy) więc nie wiem dlaczego lekarz twierdzi że 32 to niski poziom. Na internetach też są podane wartości i z tego co pamiętam też zaczynają się od 11 (1 trymestr)
 
Ostatnia edycja:
Dziekuję..Mija też nie była planowana, ale mimo że byłam przygitowana na to to i tak boli.. Już się wypłakałam, nic nie zrobię a trzeba życ dalej, mam synka 9 lat. 8 10 mam rozprawe rozwodową, byc może to jeszcze nie był ten czas,czasami natura wie lepiej..teraz się zastanawiam ile bede się oczyszczać,schodzą małe skrzepy juz też,ale tylko podczas siku tak to nie.ciekawa jestem kiedy to się rozkręci i czy bardzo. Jesteś teraz na jakimś innym wątku?kto wie może jeszcze spotkamy się na czerwcowych lub lipcowych mamach?😉
Po tej wypowiedzi wnioskuję, że masz ciężki okres :( Ale my kobiety jesteśmy silne, także wiem, że przetrwasz wszystko, co by nie było 🥰 i oczywiście życzę Ci, żebyś w odpowiednim czasie donosiła zdrową fasolkę do końca. Oby jak najszybciej, wszystkiego dobrego ❤️
 
Dziekuję..Mija też nie była planowana, ale mimo że byłam przygitowana na to to i tak boli.. Już się wypłakałam, nic nie zrobię a trzeba życ dalej, mam synka 9 lat. 8 10 mam rozprawe rozwodową, byc może to jeszcze nie był ten czas,czasami natura wie lepiej..teraz się zastanawiam ile bede się oczyszczać,schodzą małe skrzepy juz też,ale tylko podczas siku tak to nie.ciekawa jestem kiedy to się rozkręci i czy bardzo. Jesteś teraz na jakimś innym wątku?kto wie może jeszcze spotkamy się na czerwcowych lub lipcowych mamach?😉
Życze Ci czerwcowych! Ja nie będę już w ciąży, to 4 bylo nieplanowane i nie będziemy już sie starać. 3 mi wystarczy. I tak sobie z mężem mówimy, ze ok, no nie jest to miła sytuacja ale nie chcieliśmy 4 dziecka, dobrze nam z 3. Oczywiście jak by bylo tez byloby cudownie. No ale stało jak sie stalo.

U mnie w poprzednim poronieniu szybko poszło ale ja przestraszona pojechałam do szpitala jak zobaczyłam te skrzepy i zrobili mi zabieg.
 
reklama
U mnie pod koniec 6 tygodnia w lipcu było 13.6 , lekarka stwierdziła że nic takiego i praktycznie zaraz poronilam. Teraz łykam duphaston i mam nadzieję na lepszy efekt..
Na pewno pomoże, chociaż w wynikach nie będzie go widać. Przynajmniej ma się poczucie, że ze swojej strony robi się wszystko, żeby wszystko szło jak najlepiej. Wcześniej tez brałam duphaston, ale lekarz właśnie zmienil mi lek. Mimo to wiem, że duphaston działał mimo niskiego wyniku i podejrzewam, ze gdyby nie on, to nie dotrwałabym do tego etapu. Także nic się nie martw 😇
 
Do góry