Mamadwojki91
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2020
- Postów
- 142
Przykro mi co to się ostatnio dziejeDziewczyny mam wynik..beta spadła..128,28, a było w środe 136,30.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Przykro mi co to się ostatnio dziejeDziewczyny mam wynik..beta spadła..128,28, a było w środe 136,30.
Aż sie boje swojej wizyty 12stego...Przykro mi co to się ostatnio dzieje
Ja bym do lekarza dzwonilaDziewczyny Mam pytanie zaczyna sie 8 tydzien I na papierze po wytarciu Mam delilatnie rozowy papier ..co Mam robić..Jestem Akurat w Holandii..
Aż sie boje swojej wizyty 12stego...
Jak jest zarodek i bicie serca to lekarze kartę zakładają, ale u jednych zarodek i tętno pokazuje się w 6 tygodniu, a u innych jeszcze później.Dziewczyny jeżeli na USG ginekilog mi powiedziała, że to 5-6 tydzień to od zapłodnienia 3-4? Dobrze rozumiem?
I czy macie kartę ciąży założona? Jak tak to który tc?
Dziewczyny Mam pytanie zaczyna sie 8 tydzien I na papierze po wytarciu Mam delilatnie rozowy papier ..co Mam robić..Jestem Akurat w Holandii..
Byłam w 5t6d i było już serduszko więc karta ciazy założonaDziewczyny jeżeli na USG ginekilog mi powiedziała, że to 5-6 tydzień to od zapłodnienia 3-4? Dobrze rozumiem?
I czy macie kartę ciąży założona? Jak tak to który tc?
Bardzo mi przykro. Każda strata pozostaje z nami do końca życia ale mając już 3 wspaniałych dzieci jest dla kogo żyć i zawsze jest trochę łatwiej przetrwać ten czas.Dziewczyny, spędziłam z Wami fajne 2 tygodnie, jednak życie lubi pisać swoje scenariusze. Dbajcie o siebie i swoje maluchy, cieszcie się ciąża i porodem i małą pachnącą kruszynką. Ja przeżyłam to już trzy razy i za to dziękuję, że mogłam. Wizyta jak już się domyślacie, nie przebiegła tak jak było to ułożone w mojej głowie aczkolwiek taki scenariusz też brałam pod uwagę. Niestety ale ciąża przestała się rozwijać. Lekarz nie znalazł bijącego serca
Jest mi smutno, nie mówię, że nie bo już w głowie zaczęły rosnąć marzenia i myśli o 4 osobowej rodzince no ale widocznie to nie czas. Trzeba sobie na nowo to wszystko poukładać i wróci do starego życia. Trochę szkoda, mimo, ze wcale to dziecko w planie nie byli. Jednak plan się zmienil, na chwilę i spodobał mi się. W życiu pewna jest tylko zmiana i to czas zmian w moim życiu. Trzymajcie się! Życzę Wam dużo szczęścia i zdrowych pięknych maluszków