reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2021

Dziewczyny a wy macie terminy wyznaczone według ostatniej miesiączki, czy według USG? Ja ze względu na bardzo długie cykle (czasami 90 dniowe) mam wyznaczone według 1 USG, które wskazywało na 8 tydzień ciąży. Gdybym miała się sugerować ostatnia miesiączka, to poród mógłby nastąpić nawet 20 kwietnia, a tak mam wyznaczone na 10 maj dopiero, jednak coś mi mówi, że będzie to wcześniej. Jak myślicie, która data bardziej wiarygodna? Z USG, czy OM? Swoją drogą lepiej jak ma wyznaczone mi datę trochę później, bo po co niepotrzebnie szpital miałby wywoływać mi poród wczesniej
 
reklama
Cześć Kochane, podobnie jak koleżanka chyba nie dam rady nadrobić takiej ilości postów od mojej ostatniej aktywności, ale wspieram każdą z osobna! 🤭 Co do laktatora, co prawda doświadczenia nie mam, to moja pierwsza ciąża, ale zakupiłam. Wychodzę z założenia, że w razie gdyby się nie przydał to można sprzedać. 😄 U mnie 34tc z córeczką, też nie chce mi się pakować, spakowałam tylko torbę dla małej, a moje rzeczy leżą wszędzie i jakoś nie mogę się zebrać, nie mam siły, ogólnie przez niewysypianie się opuściła mnie energia. Któraś mamusia też z Łodzi? Chętnie popisze na priv ❤
Mnie też opuściła energia, ale wcale nie przez niewyspanie, wręcz przeciwnie, ciągle usypiam, nawet na siedząco ostatnio. Nie wiem co się dzieje, męczy to mnie.
 
A tak z ciekawości, jak wasza waga wygląda od początku ciąży? Ja na dzień dzieisjszy mam 8 kg na plusie jest to końcówka 33 tc. W pasie mam 103 cm, ale brzuch wygląda na mały.
 
Dziewczyny a wy macie terminy wyznaczone według ostatniej miesiączki, czy według USG? Ja ze względu na bardzo długie cykle (czasami 90 dniowe) mam wyznaczone według 1 USG, które wskazywało na 8 tydzień ciąży. Gdybym miała się sugerować ostatnia miesiączka, to poród mógłby nastąpić nawet 20 kwietnia, a tak mam wyznaczone na 10 maj dopiero, jednak coś mi mówi, że będzie to wcześniej. Jak myślicie, która data bardziej wiarygodna? Z USG, czy OM? Swoją drogą lepiej jak ma wyznaczone mi datę trochę później, bo po co niepotrzebnie szpital miałby wywoływać mi poród wczesniej
U mnie data porodu była pierw wyznaczona z daty ostatniej miesiączki, po pierwszym USG zostało to zmodyfikowe o tydzień do przodu co też potwierdziły następne USG. U mnie lekarz sugeruje się tylko USG.
Odnośnie wagi, na początku ciąży schudłam ponad 10kg przez okropne wymioty do drugiego trymestru, teraz wszystko wróciło i jeszcze dodatkowe 5kg, do porodu chyba wybuchnę.🤣🤣
 
U mnie data porodu była pierw wyznaczona z daty ostatniej miesiączki, po pierwszym USG zostało to zmodyfikowe o tydzień do przodu co też potwierdziły następne USG. U mnie lekarz sugeruje się tylko USG.
Odnośnie wagi, na początku ciąży schudłam ponad 10kg przez okropne wymioty do drugiego trymestru, teraz wszystko wróciło i jeszcze dodatkowe 5kg, do porodu chyba wybuchnę.🤣🤣
Ojej 10 kilo?? To bardzo dużo. Ja nszczescie nie wiem co to wymioty w ciąży, mam jedynie mdłości, które teraz się nasiliły. Co do tej wyznaczonej daty, to zastanawiam się, czy w szpitalu będą się sugerować tylko tym, co w karcie ciąży, czyli data z USG, czy będą pytać o ostatnią miesiączkę. Bo gdzie niegdzie przeczytałam, że czasami mimo wyznaczonej daty przez lekarza prowadzącego, w szpitalu sami sobie liczą termin porodu..
 
Dziewczyny a wy macie terminy wyznaczone według ostatniej miesiączki, czy według USG? Ja ze względu na bardzo długie cykle (czasami 90 dniowe) mam wyznaczone według 1 USG, które wskazywało na 8 tydzień ciąży. Gdybym miała się sugerować ostatnia miesiączka, to poród mógłby nastąpić nawet 20 kwietnia, a tak mam wyznaczone na 10 maj dopiero, jednak coś mi mówi, że będzie to wcześniej. Jak myślicie, która data bardziej wiarygodna? Z USG, czy OM? Swoją drogą lepiej jak ma wyznaczone mi datę trochę później, bo po co niepotrzebnie szpital miałby wywoływać mi poród wczesniej
Ja mam tylko na podstawie USG termin. Mam bardzo nieregularne cykle, ciąża byla nieplanowana, z późniejszych jakis moich domysłów zaszlam w 33 dniu cyklu. Wtedy musialam miec owulacje.
 
Ja mam tylko na podstawie USG termin. Mam bardzo nieregularne cykle, ciąża byla nieplanowana, z późniejszych jakis moich domysłów zaszlam w 33 dniu cyklu. Wtedy musialam miec owulacje.
No ja właśnie jestem w podobnej sytuacji tylko, że nawet się nie domyślam w którym dniu cyklu mogłam zajść. Lekarz prowadzący jak już napisałam wyznaczył mi z pierwszego USG datę na 10 maj i jej nie zmienił mimo, że każde kolejne USG pokazywało wcześniejszy termin porodu. Gdy byłam prywatnie u innego ginekologa, on twierdził, że bardziej prawdopodobny byłby termin koło 20 kwietnia sugerując się tym USG, które robił u siebie i raczej brał pod uwagę też datę ostatniej miesiączki. Także sama już nie wiem, a różnica jest spora, bo aż 3 tygodnie, to dużo moim zdaniem.
 
A jak tam wasze dzieciaczki się ruszają? 😊 Moja córeczka już od 16 tygodnia była odczuwalna, a im dalej tym coraz weselej. Jest bardzo ruchliwa, czasami mam wrażenie, że w ogóle nie śpi, a dwa razy się wystraszylam, bo mi się w tym brzucha tak jakby rzucała, nie wiedziałam co się dzieje, ale to miało miejsce tylko dwa razy. Poza tym, co najbardziej mnie śmieszy, to to, że czkawki miewa regularnie po kilka razy dziennie, najwięcej naliczyłam chyba 6 razy. W zasadzie to one mnie denerwują, bo ja te podskoki odczuwam tak, jakbym sama miała czkawke, a trwają one nawet do 15 minut. Nie wiem czy ona taka lapczywa na te wody płodowe? Może po porodzie też będzie glodomorkiem 🤣. A tak ogólnie, to lubię się bawić jej stopami. Już od dłuższego czasu jest główką do dołu, więc zawsze wieczorami kładę się na plecy i próbuje "złapać" jej stopkę, a ona mi odpowiada. 😁 Dzięki temu czuję ją jakby już była poza brzuszkiem. Mąż też się w to bawi. 😆 Ciagle jest pod wrażeniem jaką ma siłę, bo ten brzuch naprawdę skacze na wszystkie strony. 😊
 
No ja właśnie jestem w podobnej sytuacji tylko, że nawet się nie domyślam w którym dniu cyklu mogłam zajść. Lekarz prowadzący jak już napisałam wyznaczył mi z pierwszego USG datę na 10 maj i jej nie zmienił mimo, że każde kolejne USG pokazywało wcześniejszy termin porodu. Gdy byłam prywatnie u innego ginekologa, on twierdził, że bardziej prawdopodobny byłby termin koło 20 kwietnia sugerując się tym USG, które robił u siebie i raczej brał pod uwagę też datę ostatniej miesiączki. Także sama już nie wiem, a różnica jest spora, bo aż 3 tygodnie, to dużo moim zdaniem.
Tez pytałam o te terminy porodu z USG bo inne były na początku, inne pozniej noi inne teraz.
Mój lekarz mowi ze dla niego jest ważny ten który został ustalony na badanich prenatalnych, które odbywają się w okolicy 12 tygodnia. I tym samym u mnie to 22.05.
Patrzsc na ten termin poinformował mnie ze cesarka będzie miedzy 10.05 a 14.05 ale to do ustalenia na bieżąco.
 
reklama
Cześć Kochane, podobnie jak koleżanka chyba nie dam rady nadrobić takiej ilości postów od mojej ostatniej aktywności, ale wspieram każdą z osobna! 🤭 Co do laktatora, co prawda doświadczenia nie mam, to moja pierwsza ciąża, ale zakupiłam. Wychodzę z założenia, że w razie gdyby się nie przydał to można sprzedać. 😄 U mnie 34tc z córeczką, też nie chce mi się pakować, spakowałam tylko torbę dla małej, a moje rzeczy leżą wszędzie i jakoś nie mogę się zebrać, nie mam siły, ogólnie przez niewysypianie się opuściła mnie energia. Któraś mamusia też z Łodzi? Chętnie popisze na priv ❤
Hej ja tez z Łodzi 😃
 
Do góry