reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2021

reklama
Dziewczyny pomóżcie 😭😭 dopadła mnie infekcja, po objawach obstawiam grzybka, 2 miesiące temu to samo😭😭 ostatnio leczylam to pimafucinem ale gdyby lekarz mi nie powiedział że coś jest nie tak to bym nawet o infekcji nie wiedziała :( teraz jest całkowicie przeciwnie, piecze i swędzi, na razie próbuje się objawowo leczyć globulkami invag i żelem provag ale to jest jak walka z wiatrakami 😭 pomaga na chwilę 😭 wizyta u lekarza dopiero w środę i nie mam opcji żeby pójść szybciej, czy macie jakieś sprawdzone sposoby żeby jakoś przeżyć te dni do wizyty lekarza? Ja już mam dosyć, jestem tym wykończona 😭😭😭
Ja kiedyś mialam infekcje za infekcja. W koncu lekarz zrobił posiew z pochwy przpeisal leki a ja stosowalam sie do zalecen zeby nie nosić wkladek higienicznych w ogole, bawełniana bielizna i spanie bez majtek. Od tamtej pory nie mialam zadnej infekcji.
 
Wreszcie weekendzik 🥳

Słuchajcie, a smarujecie się już czymś przeciwko rozstępom? Macie coś fajnego do polecenia? Ja myślałam o jakimś sprcyfiku musteli, bo mi ktoś kiedyś polecał. Mi po pierwszej ciąży zostały 😟 , ale wtedy to raz, że nie smarowałam się niczym regularnie, dwa, że brzuch mi bardziej skokowo rósł i pewnie i tak nic by to nie dało. Niemniej jednak więcej mi nie potrzeba...
to powiem ci tak :) mi się wydaje że rozstępy to troche indywidualna sprawa :) nie wiem czy coś da smarowanie się na rozstepy :) ja w 1 ciązy smarowąłam się balsamem na rozstępy Palmers :) cudowny jest :) i nie miałam wogóle rozstępów :) teraz tez się smaruje nim :) ale mi się wydaje że poprostu kto ma miec rozstępy to ebdzie miał mimo jakiś specyfików :) Ja to bardziej sie smaruje żeby skóra nie była za sucha bo pózniej można zwariować jak zacznie swędziec :)
 
Dziewczyny pomóżcie 😭😭 dopadła mnie infekcja, po objawach obstawiam grzybka, 2 miesiące temu to samo😭😭 ostatnio leczylam to pimafucinem ale gdyby lekarz mi nie powiedział że coś jest nie tak to bym nawet o infekcji nie wiedziała :( teraz jest całkowicie przeciwnie, piecze i swędzi, na razie próbuje się objawowo leczyć globulkami invag i żelem provag ale to jest jak walka z wiatrakami 😭 pomaga na chwilę 😭 wizyta u lekarza dopiero w środę i nie mam opcji żeby pójść szybciej, czy macie jakieś sprawdzone sposoby żeby jakoś przeżyć te dni do wizyty lekarza? Ja już mam dosyć, jestem tym wykończona 😭😭😭
Jak masz znajomą aptekę lub farmaceutę to ci może receptę wystawią. Jeden warunek: wiesz że ten lek pomoże i że można go stosować w ciąży. Ale to tylko dobra wola a nie obowiązek.
 
Dziewczyny byłam dzisiaj szukać specyfiku przeciw rozstępom, ale nic typowego dla kobiet w ciąży nie znalazłam. Poszłam do zielarskiego i tak dostałam po prostu naturalny balsam nawilżający i pielęgnujący. Myślę, że samo nawilżanie chyba wystarczy, bo o to chodzi nie?
Takie coś to jest.
IMG_20201114_153027.jpg
 
to powiem ci tak :) mi się wydaje że rozstępy to troche indywidualna sprawa :) nie wiem czy coś da smarowanie się na rozstepy :) ja w 1 ciązy smarowąłam się balsamem na rozstępy Palmers :) cudowny jest :) i nie miałam wogóle rozstępów :) teraz tez się smaruje nim :) ale mi się wydaje że poprostu kto ma miec rozstępy to ebdzie miał mimo jakiś specyfików :) Ja to bardziej sie smaruje żeby skóra nie była za sucha bo pózniej można zwariować jak zacznie swędziec :)
Że skłonność mam, to ja wiem... na nogach jeszcze w liceum mi się pojawiły :/ ale że smarowania się nie znoszę to druga sprawa. Matka mi zawsze głowę suszyła, że się szybko zestarzeję jak kremów nie będę używać...
 
Dziewczyny pomóżcie 😭😭 dopadła mnie infekcja, po objawach obstawiam grzybka, 2 miesiące temu to samo😭😭 ostatnio leczylam to pimafucinem ale gdyby lekarz mi nie powiedział że coś jest nie tak to bym nawet o infekcji nie wiedziała :( teraz jest całkowicie przeciwnie, piecze i swędzi, na razie próbuje się objawowo leczyć globulkami invag i żelem provag ale to jest jak walka z wiatrakami 😭 pomaga na chwilę 😭 wizyta u lekarza dopiero w środę i nie mam opcji żeby pójść szybciej, czy macie jakieś sprawdzone sposoby żeby jakoś przeżyć te dni do wizyty lekarza? Ja już mam dosyć, jestem tym wykończona 😭😭😭
Ja to zawsze clotrimazol stosowałam, wydaje mi się, że w ciąży chyba też, ale głowy nie dam...
 
Że skłonność mam, to ja wiem... na nogach jeszcze w liceum mi się pojawiły :/ ale że smarowania się nie znoszę to druga sprawa. Matka mi zawsze głowę suszyła, że się szybko zestarzeję jak kremów nie będę używać...
Ja to samo- nie znoszę się smarować A do tego mogłabym pić szklankę wody dziennie i byłabym zadowolona. Oczywiście teraz się staram więcej Ale to trudne :D
Ja mam póki co jakiś olejek z nacomi dla kobiet w ciazy i masło bentley organic Bump Butter z poprzedniej nieudanej ciazy . Ale póki co sobie.. leży 😅
 
A wody to akurat zawsze dużo piłam. W pracy potem się na kawę przerzuciłam... Ale w ciąży się ograniczam. Zresztą przez pierwszy trymestr z hakiem nie dawałam rady więcej niż 1 kawę dziennie, bo mi po prostu nie wychodziła. W zeszłym tygodniu dopiero 2 kawki w ciągu dnia wciągnęłam. I nie mogę jakoś pić zimnej, co mi wcześniej zupełnie nie przeszkadzało.
 
reklama
Nurtuje mnie jedna sprawa. Linea Negra. Pojawia się ona w późniejszym okresie ciąży, ja ją mam od kiedy pamiętam. Jaka może być tego przyczyna, że ta linia pojawia się bez ciąży?
 
Do góry