Z tego co czytałam, wyrok trybunału ma natychmiastową ważność, czyli od dnia dzisiejszego.Mnie tez ciary przechodzą jak sobie o tym myśle...
a wiadomo od kiedy ustawa wchodzi w życie? Z nerwow przestałam szukać informacji na ten temat.
Ja osobiście nie wiem czy bym była w stanie dokonać terminacji jeśli dzidziuś okazałby się chory... nie potrafiłabym spojrzeć chyba na siebie w lustrze...
Ale z drugiej strong to już nie chodzi o mnie tylko o dziecko, maleństwo które cierpi... często wpłacam pieniądze na różne zbiórki.. niektóre dzieci rodzą się tak strasznie chore.. przecież to dla nich jest głównie cierpienie, ból każdego dnia...
powtarzam ze zawsze najwiecej maja do powiedzenia Ci l, których sytuacja nie dotyczy. Ci co maja zdrowe dzieci... łatwo jest wtedy prawic swoje mądrości...
Uważam ze każda z nas powinna mieć wybór.
ja nie popieram w 100% aborcji kiedy ciąże usuwają kobiety ze swojej wygody i głupoty i szczerze to mówię ale dziecko z wadami to zupełnie inny przypadek :/
Też jestem tym przerażona, bo nawet jeżeli kobieta zdecyduje się urodzić dziecko bardzo chore z wadami, to pomoc od państwa jest znikoma. Uważam że w tym przypadku każda kobieta/rodzina powinna mieć wybór. To nie tylko wpływa na kobiety, ale na jej najbliższą rodzinę również, na męża czy dzieci które już są.