No tak średnio regularnie karmię, ostatnio tylko z 5 razy na dobę, czyli wyjdzie z jednej piersi 2 razy a z drugiej ze 3, więc jakiś powalający wynik to nie jest. Kiedyś karmiłam zdecydowanie częsciej. A pytanko mam do tego Twojego odstawienia córeczki... Czy dostałaś jakieś leki na wstrzymanie laktacji? Można w ogóle coś takiego brać w ciąży? Bo ja czuję, że jak po prostu zaprzestanę karmienia to się to dla mnie dobrze nie skończy i chyba muszę się czymś wspomóc w razie konieczności.Ja teraz już nir karmię bo biore luteine, ale jak jeszcze karmilam z miesiąc temu myslalam, ze mi cycki odpadna. Właśnie piekło, szczypalo. Młoda sama przez moment nie chciała za bardzo pić, a potem trudno, trzeba było odstawić. Jak karmisz regularnie to raczej nie zastój. Ale zapalenie piersi jest możliwe. Jak bardzo bardzo bardzo będzie boleć i twardniec idź do lekarza :/
reklama
Nesbitt33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2018
- Postów
- 763
Mi tak samo. Teraz mnie ciągle mdli ale i tak się lepiej czuje bo nie wymiotuję tak jak w poprzedniej, wtedy była masakra [emoji31]Mi w pierwszej ciąży przeszły dopiero w połowie 6miesiaca ciąży :O
Witaj a na kiedy termin? To Twoje pierwsze dziecko czy kolejne? Ja tą ciąże też nie najlepiej znoszę, ale jakoś nie panikuję aż tak mocno. Podchodzę do tego w miarę spokojnie. Czekam aktualnie do wizty 12.10 i jak wszystko będzie ok to planuje zakończyć całkowicie etap zamartwiania i prawdziwie się zacząć cieszyć ciążą w końcu co ma być to będzie, są rzeczy na które nie mamy wpływu, a poztywne nastawienie dużo dajeWitam!
Jestem Kasia i też mam termin na maj ja z tych co ciągle panikują i czekają na kolejną wizytę u lekarza, żeby przekonać się, że wszystko jest ok! Na razie pierwszy trymestr to ciężki okres: bóle brzucha (brałam duphaston, ale źle dział na żołądek, więc zmieniono na luteine, na szczęście bóle już przeszły), mdłości całodzienne, zmęczenie, problemy z trawieniem itd. oby do 2 trymestru. Teraz jeszcze nabawiłam się jakiegoś zapalenia pochwy, więc jest wesoło. A że jestem chodząca hipochondria to nie jest kolorowo. Czy są tu też takie panikary jak ja?
Dokładnie to samo mówi mój lekarz! Każe mi już pokoik urządzać i wymyślać imiona. Z ostatniego USG wynika, że termin jest na 15/05 (8tyg 4dni, mój lekarz mówi, że dokładny wiek ciąży można określić w 12 tygodniu, u mnie na przykład nie zgadza się aktualny termin z OM). Miałam wizyte w ten poniedziałek i lekarz nawet powiedział, że dzidziuś już do mnie macha Na razie rozwija się wszystko idealnie, ale ja z tych co odetchnę po 1 trymestrze na razie wiemy tylko my. Rodzicom powiemy za 2 tyg. po kolejnej wizycie bo zaraz mama moja zacznie się dziwić co ja taka ciągle zmęczona. Pracuję z domu, więc mam ten komfort, że jak mam gorszą chwilę to mogę odpocząć itp. Mam zamiar powiedzieć w pracy na początku 2 trymestru.Witaj a na kiedy termin? To Twoje pierwsze dziecko czy kolejne? Ja tą ciąże też nie najlepiej znoszę, ale jakoś nie panikuję aż tak mocno. Podchodzę do tego w miarę spokojnie. Czekam aktualnie do wizty 12.10 i jak wszystko będzie ok to planuje zakończyć całkowicie etap zamartwiania i prawdziwie się zacząć cieszyć ciążą w końcu co ma być to będzie, są rzeczy na które nie mamy wpływu, a poztywne nastawienie dużo daje
mangusta87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2020
- Postów
- 412
ja po prenatalnych oglosze
No wlasnie ja też poproszę rodziców, żeby na początku nie chwalili się na lewo i prawo. Moja mama to by pewnie całemu światu najchętniej ogłosiła od razu bo trochę już czeka na bycie babciąja po prenatalnych oglosze
mangusta87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2020
- Postów
- 412
dlatego ja czekam bo nie wyobrażam sobie potem tłumaczyć się całemu światuNo wlasnie ja też poproszę rodziców, żeby na początku nie chwalili się na lewo i prawo. Moja mama to by pewnie całemu światu najchętniej ogłosiła od razu bo trochę już czeka na bycie babcią
a moja mama to oglosi
Cresselia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Wrzesień 2020
- Postów
- 268
Jakbym czytała o moich rodzicach. Od kilku lat juz by bardzo chcieli zostać dziadkami... Z tym, że po moich przeżyciach moja mama sama wie że musi się ugryźć w język z chwaleniem jeszcze trochę.No wlasnie ja też poproszę rodziców, żeby na początku nie chwalili się na lewo i prawo. Moja mama to by pewnie całemu światu najchętniej ogłosiła od razu bo trochę już czeka na bycie babcią
Navi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Luty 2018
- Postów
- 391
Hey dziewczyny, sorki że tak rzadko się udzielam, ale jak wspomniałam wcześniej praca, wymagający dwulatek, plany budowy i w między czasie cała reszta typu pranie sprzątanie i gotowanie zabiera mi praktycznie cały wolny czas. Jedynie wieczorem mam chwilę ale jestem tak wykończona że nawet trzymanie telefonu sprawia mi problem i dość szybko idę spać, gdzie raczej należę do nocnych markow samopoczucie generalnie lepsze czyt. Przez 3 dni nie miałam mdłości, poza bólem głowy i niskim ciśnieniem połaczonym z zatwardzeniem w weekend to jest ok leczyłam się solą z cytryną na głowę i woda z ogórków kiszonych na sranie tzn teść mnie tak leczył i o dziwo pomogło na jedno i drugie, jutro wizyta będzie 8 plus coś tam, trochę się denerwuje...
reklama
Szałwia88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2020
- Postów
- 334
Haha wspaniale ujęte sól z cytryną i woda z ogórków na sranie. Tak właśnie wygląda macierzyństwo i kolejne w drodze A nie to co opowiadają w tv cud miód i inne bajery.Hey dziewczyny, sorki że tak rzadko się udzielam, ale jak wspomniałam wcześniej praca, wymagający dwulatek, plany budowy i w między czasie cała reszta typu pranie sprzątanie i gotowanie zabiera mi praktycznie cały wolny czas. Jedynie wieczorem mam chwilę ale jestem tak wykończona że nawet trzymanie telefonu sprawia mi problem i dość szybko idę spać, gdzie raczej należę do nocnych markow samopoczucie generalnie lepsze czyt. Przez 3 dni nie miałam mdłości, poza bólem głowy i niskim ciśnieniem połaczonym z zatwardzeniem w weekend to jest ok leczyłam się solą z cytryną na głowę i woda z ogórków kiszonych na sranie tzn teść mnie tak leczył i o dziwo pomogło na jedno i drugie, jutro wizyta będzie 8 plus coś tam, trochę się denerwuje...
Będzie dobrze jutro ja niedzielę bardzo źle się czulam większość przelezalam. W poniedziałek było lepiej tak właśnie naprzemiennie .
Co do zatwardzenie to polecam sobie wziąć jeszcze stołecznej albo podstawkę pod stopy żeby nogi były wyżej wtedy łatwiej. Gdzieś kiedyś było w jakiś ciekawostkach nie związanych z ciąża ale teraz doskonale się sprawdza jak sie cjce cokolwiek z siebie wydusic.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 454 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: