reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majowe mamy 2021

Tylko ja nie mam płaskiego brzucha:)) 20200928_160943.jpg
 
reklama
Dzieci też się liczą - to nowonarodzone chyba też ☺ Ale nie wiem jak to jest jak np. mieszka się z rodzicami ale chyba też, bo należą do gospodarstwa domowego.
Ogólnie są kryteria aby takie coś otrzymać ☺ W google poczytaj, bo tego trochę jest
Własne gospodarstwo domowe to mama tata i dziecko /dzieci. Dziadkowie i tesciowie oto się nie wliczają chyba że ich utrzymujesz
 
Dziewczyny, czy wy się odżywiacie super zdrowo? Zero słodyczy, niski indeks glikemiczny i tak dalej? Strasznie ciągnie mnie do słodkiego, fast foodów i wszystkiego z białej mąki :(( a wiem, że nie powinno się tego jeść. Czy któraś z Was, która ma już dzieci, moze powiedzieć, że nie odżywiała się super, a na dzieciaczki to nie wpłynęło?

Ja mam zaparcia więc nie jem np tych fastfoodów i białego pieczywa. Czasem sobie zjem troszkę ciastek ale to jak najdzie mnie ochota, a rzadko się zdarza ☺️
 
Dziewczyny, czy wy się odżywiacie super zdrowo? Zero słodyczy, niski indeks glikemiczny i tak dalej? Strasznie ciągnie mnie do słodkiego, fast foodów i wszystkiego z białej mąki :(( a wiem, że nie powinno się tego jeść. Czy któraś z Was, która ma już dzieci, moze powiedzieć, że nie odżywiała się super, a na dzieciaczki to nie wpłynęło?
Ja jem po prostu wszystko na co mam ochotę i niestety rzadko jest to zdrowe. Jem np. sporo pizzy bo czuję się naprawdę kiepsko i nie mam czasu gotować. Ale i tak moja dieta jest bardziej urozmaicona niż w pierwszej ciąży kiedy właściwie w dużej mierze przez pierwszy trymestr jadłam prawie tylko kanapki z serkiem feta albo z konserwą (konkretnie gulasz angielski mi najbardziej podszedł ) :) . Ogólnie jak w ciąży nie jesz zdrowo to się ewentualnie odbije na Tobie a raczej nie na dziecku, ona raczej wyciągnie z Ciebie wszystkie składniki, których potrzebuje. W pierwszej kolejności zaspokajane są potrzeby fasolki, w drugiej kolejności produkcja mleka dla drugiego dziecka (jeśli ktoś tak jak ja karmi piersią) a dopiero potem reszta składników odżywczych, które pozostają są dla matki.
 
A mój młody urodził się 57cm i waga 3110, więc wydaję mi się, że bardzo w porządku :) ogólnie zarówno w poprzedniej ciąży jak w tej od początku biorę prenatal uno (od 13 tygodnia zmienię na prenatal duo) i tak naprawdę jeśli czegoś brakuje w pożywieniu to to załatwia sprawę :D
 
Dziewczyny, czy wy się odżywiacie super zdrowo? Zero słodyczy, niski indeks glikemiczny i tak dalej? Strasznie ciągnie mnie do słodkiego, fast foodów i wszystkiego z białej mąki :(( a wiem, że nie powinno się tego jeść. Czy któraś z Was, która ma już dzieci, moze powiedzieć, że nie odżywiała się super, a na dzieciaczki to nie wpłynęło?
W tej chwili ciagnie mnie do słodkiego (normalnie nie jadam słodyczy bo nie lubię) i nawet rano zjadłam sałatkę, ale chwilę później znowu byłam głodna to poprawiałam nalesnikami ;) Innym razem padło na pączki, których rok nie jadłam. Są momenty kiedy mi mięso wręcz śmierdzi a od niektórych produktów mnie odrzuca (zapach otwatej lodówki to koszmar) Chociaz mięsko jest potrzebne nie widzę powodu dla którego powinnam się zmuszać i przeżywać tortury ;) Teraz chodzę ciągle śpiąca i wyrzucenie cukru z mojej diety to odcięcie od źródła energii. Kiedyś pobudzalam się kofeiną, ale teraz nie piję nawet kropelki i ciężko to znoszę.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, czy wy się odżywiacie super zdrowo? Zero słodyczy, niski indeks glikemiczny i tak dalej? Strasznie ciągnie mnie do słodkiego, fast foodów i wszystkiego z białej mąki :(( a wiem, że nie powinno się tego jeść. Czy któraś z Was, która ma już dzieci, moze powiedzieć, że nie odżywiała się super, a na dzieciaczki to nie wpłynęło?
[/QUOTE
Tak ja 😁 urodziłam zdrowego syna 10 pkt. Fakt że może wielkością nie powalał bo miał 51 cm i ważył zaledwie 2900, ale mój lekarz od początku mówił że będę miała małe dziecko ponieważ w większości przypadków dzieci rodzą się z wagą podobną do wagi urodzeniowej swojej, lub swojej mamy, generalnie od strony żeńskiej... Więc i tak te 2900 uważam za sukces bo ja ważyłam równe 2000 a urodziłam się w terminie 😊
 
reklama
Dziewczyny, czy wy się odżywiacie super zdrowo? Zero słodyczy, niski indeks glikemiczny i tak dalej? Strasznie ciągnie mnie do słodkiego, fast foodów i wszystkiego z białej mąki :(( a wiem, że nie powinno się tego jeść. Czy któraś z Was, która ma już dzieci, moze powiedzieć, że nie odżywiała się super, a na dzieciaczki to nie wpłynęło?
staram się pilnować ze względu na wynik cukru i moja wagę startowa
 
Do góry