reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2021

Tylko ja nie mam płaskiego brzucha:)) 20200928_160943.jpg
 
reklama
Dzieci też się liczą - to nowonarodzone chyba też ☺ Ale nie wiem jak to jest jak np. mieszka się z rodzicami ale chyba też, bo należą do gospodarstwa domowego.
Ogólnie są kryteria aby takie coś otrzymać ☺ W google poczytaj, bo tego trochę jest
Własne gospodarstwo domowe to mama tata i dziecko /dzieci. Dziadkowie i tesciowie oto się nie wliczają chyba że ich utrzymujesz
 
Dziewczyny, czy wy się odżywiacie super zdrowo? Zero słodyczy, niski indeks glikemiczny i tak dalej? Strasznie ciągnie mnie do słodkiego, fast foodów i wszystkiego z białej mąki :(( a wiem, że nie powinno się tego jeść. Czy któraś z Was, która ma już dzieci, moze powiedzieć, że nie odżywiała się super, a na dzieciaczki to nie wpłynęło?

Ja mam zaparcia więc nie jem np tych fastfoodów i białego pieczywa. Czasem sobie zjem troszkę ciastek ale to jak najdzie mnie ochota, a rzadko się zdarza ☺️
 
Dziewczyny, czy wy się odżywiacie super zdrowo? Zero słodyczy, niski indeks glikemiczny i tak dalej? Strasznie ciągnie mnie do słodkiego, fast foodów i wszystkiego z białej mąki :(( a wiem, że nie powinno się tego jeść. Czy któraś z Was, która ma już dzieci, moze powiedzieć, że nie odżywiała się super, a na dzieciaczki to nie wpłynęło?
Ja jem po prostu wszystko na co mam ochotę i niestety rzadko jest to zdrowe. Jem np. sporo pizzy bo czuję się naprawdę kiepsko i nie mam czasu gotować. Ale i tak moja dieta jest bardziej urozmaicona niż w pierwszej ciąży kiedy właściwie w dużej mierze przez pierwszy trymestr jadłam prawie tylko kanapki z serkiem feta albo z konserwą (konkretnie gulasz angielski mi najbardziej podszedł ) :) . Ogólnie jak w ciąży nie jesz zdrowo to się ewentualnie odbije na Tobie a raczej nie na dziecku, ona raczej wyciągnie z Ciebie wszystkie składniki, których potrzebuje. W pierwszej kolejności zaspokajane są potrzeby fasolki, w drugiej kolejności produkcja mleka dla drugiego dziecka (jeśli ktoś tak jak ja karmi piersią) a dopiero potem reszta składników odżywczych, które pozostają są dla matki.
 
A mój młody urodził się 57cm i waga 3110, więc wydaję mi się, że bardzo w porządku :) ogólnie zarówno w poprzedniej ciąży jak w tej od początku biorę prenatal uno (od 13 tygodnia zmienię na prenatal duo) i tak naprawdę jeśli czegoś brakuje w pożywieniu to to załatwia sprawę :D
 
Dziewczyny, czy wy się odżywiacie super zdrowo? Zero słodyczy, niski indeks glikemiczny i tak dalej? Strasznie ciągnie mnie do słodkiego, fast foodów i wszystkiego z białej mąki :(( a wiem, że nie powinno się tego jeść. Czy któraś z Was, która ma już dzieci, moze powiedzieć, że nie odżywiała się super, a na dzieciaczki to nie wpłynęło?
W tej chwili ciagnie mnie do słodkiego (normalnie nie jadam słodyczy bo nie lubię) i nawet rano zjadłam sałatkę, ale chwilę później znowu byłam głodna to poprawiałam nalesnikami ;) Innym razem padło na pączki, których rok nie jadłam. Są momenty kiedy mi mięso wręcz śmierdzi a od niektórych produktów mnie odrzuca (zapach otwatej lodówki to koszmar) Chociaz mięsko jest potrzebne nie widzę powodu dla którego powinnam się zmuszać i przeżywać tortury ;) Teraz chodzę ciągle śpiąca i wyrzucenie cukru z mojej diety to odcięcie od źródła energii. Kiedyś pobudzalam się kofeiną, ale teraz nie piję nawet kropelki i ciężko to znoszę.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, czy wy się odżywiacie super zdrowo? Zero słodyczy, niski indeks glikemiczny i tak dalej? Strasznie ciągnie mnie do słodkiego, fast foodów i wszystkiego z białej mąki :(( a wiem, że nie powinno się tego jeść. Czy któraś z Was, która ma już dzieci, moze powiedzieć, że nie odżywiała się super, a na dzieciaczki to nie wpłynęło?
[/QUOTE
Tak ja 😁 urodziłam zdrowego syna 10 pkt. Fakt że może wielkością nie powalał bo miał 51 cm i ważył zaledwie 2900, ale mój lekarz od początku mówił że będę miała małe dziecko ponieważ w większości przypadków dzieci rodzą się z wagą podobną do wagi urodzeniowej swojej, lub swojej mamy, generalnie od strony żeńskiej... Więc i tak te 2900 uważam za sukces bo ja ważyłam równe 2000 a urodziłam się w terminie 😊
 
reklama
Dziewczyny, czy wy się odżywiacie super zdrowo? Zero słodyczy, niski indeks glikemiczny i tak dalej? Strasznie ciągnie mnie do słodkiego, fast foodów i wszystkiego z białej mąki :(( a wiem, że nie powinno się tego jeść. Czy któraś z Was, która ma już dzieci, moze powiedzieć, że nie odżywiała się super, a na dzieciaczki to nie wpłynęło?
staram się pilnować ze względu na wynik cukru i moja wagę startowa
 
Do góry