beaciaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2016
- Postów
- 222
Ja nie będę się szczepić, ale lekarz dał zielone światłochciała was zapytać jaki macie stosunek do szczepienia na grype
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja nie będę się szczepić, ale lekarz dał zielone światłochciała was zapytać jaki macie stosunek do szczepienia na grype
Ja też się boję. Nie robiłam tego wcześniej więc i teraz nie będę.Ja się jednak boję szczepic. W ciąży. Później byM się zastanawiała czy coś złego się nie stało
Tak samo. Nigdy w życiu nie chorowałam na grypę, co prawda w ciąży obniżona odporność, ale i tak teraz nigdzie nie wychodzę. W tym przypadku cieszę się, że są maseczki, przynajmniej nikt na mnie nie nakicha i nie naplujeJa też się boję. Nie robiłam tego wcześniej więc i teraz nie będę.
6 październikJa tak samo. A to dopiero 8 pazdziernik druga wizyta.. czas wolno płynie teraz. Za wolno. A kiedy masz wizytę
U mnie dziś 9+1 mam wrażenie, że ten czas nie leciPrędko zleci, który u Ciebie tydzień ciąży?
Siostra mojego męża poroniła aż dwa, albo nawet trzy razy z rzędu. Żona szwagra tez dwa razy... Kolejna siostra ciąża pozamaciczna... koleżanka miesiąc temu. Ja tez po poronieniu, co prawda 4 lata temu, ale do tej pory jest ciężko... Powiedziałabym, że chyba każdej jest to pisane. Nie jest to pocieszające, ale mysle, ze tez przez takie doświadczenia bardziej się docenia, jak się uda i dziecko będzie zdrowe, lub bardziej docenia się pociechy, które już są. Ogólnie dar życia. I uważam, że kobiety mają tak „przesrane”, bo właśnie są silne, faceci by nie dali rady Także wznoszę toast za nas drogie Panie!Jejku uświadomiłam sobie ile jest ciąż biochemicznych..Mimo że to był 5+4 jest mi ciężko,liczylam się z tym odkad pojawilo się bladorózowe plamienie. No niestety chyba nie jest się gotowym na takie rzeczy. ale widzę że nie jestem sama, jest nas mnóstwo i dajemy sobie swietnie radę bo kto jak nie my kobiety.podnosimy koronę i działamy dalej..bie myślałam że jest aż tyle poronień..poki się nie doświadczy nie zdaje się z tego sprawy..Ale kochane nie załanujeny się i działamy dalej. trzymam za was kciuki na prawdę
Ja 8+66 październik
U mnie dziś 9+1 mam wrażenie, że ten czas nie leci
No to bliziutko jesteśmy to masz termin na 2 maj?Ja 8+6
My pierwsze na odstrzał w maju ja 9 +0Ja 8+6