reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2021

Hej,
Dzisiaj pierwszy raz rano miałam mdłości a tak narzekałam na brak objawów. Na widok całej kuchni i jedzenia i tych zapachów z lodówki mnie odrzucało.

W nocy raczej śpię dobrze ale sen też mialam strasznie dziwaczny, strasznie.

Ja jestem jestem trochę pedantką, lubię mieć poukładane, lubię sprzątać. I np nie zjem śniadania dopóki nie ogarnę mieszkania....taki świr 😂
 
reklama
Spać nie mogę, sny mnie dopadly tak okropne że lepiej już nie zasypiać. Więc przywitam się z Wami w piątek :) niech mi szybko ten czas leci aż do 5.10 do wizyty :) jak na razie leci bardzo szybko :) od przyszłego tygodnia będziemy zaczynać przygotowania do ślubu cywilnego który pewnie odbędzie się w grudniu (W przyszłym tyg ustalimy datę) także będę miała co robić:)
Miłego dzionka :)
Ja miałam zaplanowany ślub kościelny w tym roku ale przełożyliśmy z powodu tego wirusa na 25.06.2021 teraz nie wiem, poród w maju i co robić ze ślubem. Znowu przełożyć? 🙆🏻 bo suknia już zakupiona i co jak w nią nie wejdę. Dlatego narazie myślimy zeby wziąć cywilny ale jeszcze nie podjęliśmy decyzji kiedy 😁
 
Suplementację mam trochę inna ze względu na mutacje genetyczne. Większość witamin muszę przyjmować w formie metylowanej :) czyli biorę oddzielnie folian, oddzielnie b complex, oddzielnie dha i oddzielnie resztę witamin :p
 
Ja miałam zaplanowany ślub kościelny w tym roku ale przełożyliśmy z powodu tego wirusa na 25.06.2021 teraz nie wiem, poród w maju i co robić ze ślubem. Znowu przełożyć? 🙆🏻 bo suknia już zakupiona i co jak w nią nie wejdę. Dlatego narazie myślimy zeby wziąć cywilny ale jeszcze nie podjęliśmy decyzji kiedy 😁
Ej haha, my mieliśmy mieć 6.06. 2020
Przełożyliśmy na lipiec 2021 i kto wie co to będzie 😁😁😁😜
Suknia wisi, zmieścić się będzie ciężko hahaha
 
Czy bierzecie jakieś witaminy? Bo mi mąż się uparł i sama nie wiem
emoji1787.png
Ja z polecenia ginekolog femibion 1, ale dobieram wit D dwie kropelki 😊 dzisiaj mąż ma kupić tran, więc będę musiała podliczyć i dostosować dobieranie tej wit D jeśli będzie w składzie tranu 😄
 
Hej, nieśmiało się z Wami witam.

Ostatnia @ miałam 18 sierpnia. Cykle zazwyczaj 28-29 dni.

W sierpniu przeszłam ciążę biochem. Dzień po spodziewanej @ miałam drugą linię na teście- Pink 10 super czuły (już Wiem, że lipny). Coś mnie podkusilo i 3 dni później zrobiłam kolejny, innej firmy i już nie było nic. Pojechałam natychmiast na bete i wyszła 5.1. Wieczorem zaczęłam krwawic, trochę mocniej niż zwykle i 6 dni, a nie 5. Jednak parę dni później okazało się, że mam koronawirusa i moja gin powiązała to z tym.

Dostaliśmy zielone światło i staraliśmy się od razu.

Dziś 32dc. 6 dni po potencjalnej owu miałam popołudniu plamienie rozowo-brazowe i ból trochę jak na okres (w pierwszej ciąży też tak miałam na poczatku). Na następny dzień wszystko minęło.

Od mniej wiecej tygodnia mam delikatne bóle w podbrzuszu, dodatkowo delikatne klucia w jajnikach naprzemiennie. Kiedy się położę to mijają. Od dziś zaczęły mnie boleć piersi. W dodatku kiedy tylko trochę zglodnieje, to od razu mnie mdli- nigdy tak nie miałam i w brzuchu rewolucja - też z reguły nie mam problemów (zwłaszcza wzdecia).

Boję się zrobić test, by nie przeżyć tego, co ostatnio. Jednak w weekend już na pewno zatestuje. Nie chce się za szybko zacząć cieszyć, jak ostatnio. Proszę i wsparcie, modlitwę i trzymanie kciuków.

Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamuśki.
Jak poczytasz różnie historie na tym forum to tutaj sporo osób ma za sobą stratę ciąży. Wczesna czy późna ciąża to nie ma znaczenia, bo strata to strata i dużo różnych emocji. Ale potem wychodzi słońce i kolejne ciążę mają już szczęśliwe zakończenie :) nic się nie martw.
 
reklama
Do góry