reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

Moja sporo mówi, ale chodzić zaczęła ze 2 tygodnie temu ;). Tak, że pewnie skupiła się na mowie.
@MB91 zamierzam karmić przynajmniej do 2 r.ż. (tak zaleca WHO czy MZ), nie chcę wprowadzać mm. A może pociągniemy do samoodstawienia? Nie wiem. Czas pokaże. Póki co siedzę na wychowawczym z małą, więc problemu z kp nie ma. Będę chciała za rok wrócić do pracy, ale można karmić rano i po pracy. Zobaczymy jak to będzie.
 
reklama
Moja sporo mówi, ale chodzić zaczęła ze 2 tygodnie temu ;). Tak, że pewnie skupiła się na mowie.
@MB91 zamierzam karmić przynajmniej do 2 r.ż. (tak zaleca WHO czy MZ), nie chcę wprowadzać mm. A może pociągniemy do samoodstawienia? Nie wiem. Czas pokaże. Póki co siedzę na wychowawczym z małą, więc problemu z kp nie ma. Będę chciała za rok wrócić do pracy, ale można karmić rano i po pracy. Zobaczymy jak to będzie.
Ale prócz kp je normalne posiłki czy nie? Ciekawa jestem jak to wygląda. :) Ja ubolewam, że mogłam moją dziewuszkę tak krótko karmić - no ale nic nie zrobię:(
 
To moja chyba dość dużo mówi: mama, tata, baba, babcia, dada, ciocia, dzidzi, dziś, jaja (lala), mi (miś), pi (śpi), aaa (też na spanie), cyk (np. włącznik światła), nie, nunu, daj, chcę, nie ma, nie mam, am, mniam mniam, ała, brum brum, au (hau), kwa kwa, miau, muu, pi pi (na ptaki), ssss (jak robi wąż), nie, fufu (huhu), cześć, pa. Ziaje jak pies. Mówi jeszcze: Tasia (Kasia), pa (lampa), tocyk (kocyk), tonik (konik), bam, bach, hop, tak-tak (na zegar zamiast tik-tak), ciach (na nożyczki czy nożyk), psik (jak kichnie albo ktoś z domowników kichnie), pfff (jak puści bączka i się śmieje :)). Jak podniesie śmieć i mi daje, mówi "fu". Opa - jak chce usiąść na krześle czy fotelu. Sii - i pokazuje na drzwi od łazienki, ciii i kładzie palec na usta. Tyle co pamiętam, możliwe, że coś pominęłam ;). Dużo powtarza. Jak się ją zapyta o to, jak robi kotek, pies, itd. to potrafi odpowiedzieć.

A czy Wasze dzieci mają fascynację jakaś zabawką? Moja kocha piłki i małe i duże.
Moja też dużo mówi np jak powiem przynieś buty to idzie i przynosi i woła buty buty xD wykonuje polecenia i rozumie co się do niej mówi :) a zabawki to płaczące niemowlę ze smoczkiem, kredki i kartka oraz tablica do malowania kredą xD nie bardzo interesuje się zabawkami teraz :)
 
Ale prócz kp je normalne posiłki czy nie? Ciekawa jestem jak to wygląda. :) Ja ubolewam, że mogłam moją dziewuszkę tak krótko karmić - no ale nic nie zrobię:(
Oczywiście, że je. 5 posiłków stałych.
Dziś na przykład na śniadanie zjadła owsiankę gotowaną na wodzie z połową startego na tarce jabłka. Potem sprzątnęła z mojego talerza całą parówkę (staram się unikać w jej diecie parówek, ale sporadycznie zje), banana i drugą połowę jabłka. Potem obiadek, podwieczorek i kolacja. Owoce liczę, jako drugie śniadanie. Kp przez dzień od 3x do pierdyliona razy. W nocy od 1 do 3 karmień. Gabi nosi ubranka 86/92 i waży około 10.7 kg. Po okresie braku apetytu, teraz wcina aż jej się uszy trzęsą.
 
Hej ja też swoją pannę kp. Moich chłopaków karmiłam jednego 1.5 roku drugiego 1rok i 8 miesięcy.Jak długo teraz będę karmić zobaczymy.
Laura też sporo gada i kuma co się do niej mówi. Teraz złapała fazę na taniec jak tylko wstaje bierze lalkę, miśka lub co tam ma pod ręką i trzeba jej muzyczkę włączyć. Bardzo lubi jak ogląda się z nią książki ale jak zaczynam czytać to protestuje. Narazie woli jak się opowiada to co na obrazkach.

Wczoraj byłam z laurą u fryzjera pociąć jej włoski było elegancko do momentu aż pani nie włączyła suszarki :biggrin2: no ale to już był prawie koniec. W domu dokończyłam to co fryzjerka nie zdążyła.
 
Ostatnia edycja:
Ja Krzyśka też kp. Coś tam je, ale woli pierś. Muszę mu wędzidełko sprawdzić znowu, bo gadanie też niby w normie, ale np. głosy zwierząt dziwnie wydaje. No i starsza w jego wieku już pięknie zdaniami mówiła, odmieniała, nigdy też nie miała "swojego" słownika, od razu dorosły. Tu widzę jest inaczej. On lepiej i szybciej ruchowo, dużo lepsza motoryka mała. Ale ona ma full zaburzeń.
K uwielbia muzykę i tańczyć- do każdej piosenki ma inną choreografię a jak widzi teledysk to naśladuje. Np. "czaruje" jak Elza w "mam tę moc" . Jest bardzo mamowy.
Lubi sortery, kocha auta i pociągi oraz książki i figurki zwierząt. Bardzo starszą naśladuje. Uwielbia nurkować.
Kończymy właśnie adaptację- poszło super- je, bawi się, śpi, tylko rozstanie trudne, ale krótka rozpacz jest.
Co do kp to ja chyba poczekam do samoodstawienia, choć chciałabym do 2urodzin już być wolna ;)
 
Zazdroszczę Wam trochę i też podziwiam - bo nie wiem finalnie czy ja byłabym wstanie np 2 lata kp. Trochę za leniwa jestem :) Ale właściwie to nie mam co się zastanawiać nawet nad tym bo i tak szans nie mam na to, i tak na własną odpowiedzialność pokarmię 3msc i koniec. :)
Jak Wasze dzieci przechodzą fazy rozwoju? My z Zuzanną wchodzimy właśnie w 10, i widzę już że ciekawie nie będzie. Mała stała się taka „mama,mama” do nikogo nie chce iść, wszystkich się wstydzi, wymusza strasznie itd.. haha coś widzę, że kolorowo będzie :) 3majcie kciuki bo w poniedziałek idę do gina na usg i będzie wiadomo, czy tylko pęcherzyk czy wszystko ok i zobaczę zarodek :) Strasznie się boje.
 
Zazdroszczę Wam trochę i też podziwiam - bo nie wiem finalnie czy ja byłabym wstanie np 2 lata kp. Trochę za leniwa jestem :) Ale właściwie to nie mam co się zastanawiać nawet nad tym bo i tak szans nie mam na to, i tak na własną odpowiedzialność pokarmię 3msc i koniec. :)
Jak Wasze dzieci przechodzą fazy rozwoju? My z Zuzanną wchodzimy właśnie w 10, i widzę już że ciekawie nie będzie. Mała stała się taka „mama,mama” do nikogo nie chce iść, wszystkich się wstydzi, wymusza strasznie itd.. haha coś widzę, że kolorowo będzie :) 3majcie kciuki bo w poniedziałek idę do gina na usg i będzie wiadomo, czy tylko pęcherzyk czy wszystko ok i zobaczę zarodek :) Strasznie się boje.
Trzymam kciuki, znam ten stres.
U mnie mija faza, gdy oddalenie się na pół metra czy odwrócenie plecami kończyło się płaczem. Choć się zdarza jeszcze.
Co do kp to ja z lenistwa :p

@basia89 jak tam, mija nop?
 
Mój sporo mówi: mama, tata, baba, dziadzia, dzia (dziękuję), posie (proszę), koko (kura), papa, dzyń dzyń (jak dzwoni telefon), mniam mniam, trzy, pam (pan), ciam cie (kocham Cię), kalka zium zium (pralka pierze), nie, tam, tu, bam, oko, brum, dada, nu nu, lala, dzidzi, si (śpi), aaa, dydy (smoczek), tik tik (zegar), cyk, cici (kot), fe (śmieci), miau, psik (kichanie), naśladuje pszczołę (bzzz), konia (ha ha zamiast iha ha), psa (ha ha zamaist hau hau).
Pewnie jeszcze o czymś zapomniałam. :)
 
reklama
Dziewczyny o której usypiacie dzieci w dzień i na noc i ile drzemek macie w dzień, i ile czasu spia. Wasze dzieci? Wybudzają się w nocy?
 
Do góry