reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majowe mamy 2018

Za szybko jeszcze na sadzanie na nocnik. Potem, szczególnie dziewczynki, mogą mieć problemy z bioderkami a nawet z płodnością. Dzieci mogą mieć też uraz i zbyt wczesne sadzanie na nocnik może wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Poza tym, roczne dzieci nie mają jeszcze świadomości załatwiania się.
[/QUOTE
Mojej siostry corka tak miała właśnie . wczesnie sadzała ją na nocnik i potem robiła kupę gdzie popadło w całym domu ...
 
reklama
U nas dzisiaj sukces mamy rosołek zasmakował i w cale nie miksowałam tylko makaron, marchewkę i mięso pokroiłam na mniejsze kawałki. Uff może w końcu skończymy że słoiczkami.

Dziewczyny nic nie piszecie jak Wasze roczki przebiegały nie robiliście imprez? My przygotowania pełną parą, właśnie robię ozdoby na stoly. Wynajęliśmy świetlicę i catering mam. Powiem Wam że cenowo wyjdzie tak jak w restauracji ale wolę świetlicę w pobliskiej wsi bo jest świeżo wyremontowana i nie duża. Ubiorę po swojemu mała bez problemu będzie mogłam tam raczkować, zabiorę jej mate oraz zabawki więc będzie czuła się jak w domu.
 
Co do sadzania na nocnik to prawda też mieliśmy taką jedną znajomą co już pół roczne dziecko sadzała skończyło się tym, że dziecko do dzisiaj psychicznie zablokowane i ciężko się załatwia więc odradzam to nowoczesne podejście, na wszystko przyjdzie czas.

Alkohol mi też jedno piwko po tak długiej przerwie to jakbym nie wiadomo ile wypiła.[emoji16]
 
Myśmy mieli tylko tort u teściów i teraz w weekend dla moich też tort i grill. Grill i tak by był, bo na działkę idziemy, więc na luzie u nas. Torty ja robię.
 

Załączniki

  • IMG_20190501_165434.jpg
    IMG_20190501_165434.jpg
    231,7 KB · Wyświetleń: 183
Hmmm no nie zgodzilabym sie. Ja sie pytam dziecka czy chce siku i jak kiwa glowa to siada. 3 sekundy skupienia i gotowe :) ale może tez dlatego ze w tetrze jest w dzien :) starsza mi wolala jak miala skonczone 9 miesiecy i żadnego urazu na psychice nie zauwazylam :)
Co do sadzania na nocnik to prawda też mieliśmy taką jedną znajomą co już pół roczne dziecko sadzała skończyło się tym, że dziecko do dzisiaj psychicznie zablokowane i ciężko się załatwia więc odradzam to nowoczesne podejście, na wszystko przyjdzie czas.

Alkohol mi też jedno piwko po tak długiej przerwie to jakbym nie wiadomo ile wypiła.[emoji16]
 
Hej dziewczyny u nas roczek 21 maja wypada Ale robimy 26 maja razem z syna rocznicą komunii. Moja malutka od dwóch tygodni już chodzi. I coraz lepiej jej idzie. Praktycznie to już się nawet nie przewraca. Hihi ale taka śmieszna jest jak chodzi. Przeukochana.
Też niestety góra za dwa miesiące wracam do pracy i aż mi się płakać chce. Tak mi dobrze z nią w domu. Jest taka słodka.
Jejku tak dokładnie pamiętam dzień kiedy dowiedziałam się o ciąży i moja radość. I jak zanioslam zwolnienie do pracy i mówię będę za dwa lata hihi. A to już tak szybko zleciało. Bardzo lubie swoją pracę Ale i tak taaaak bardzo nie chce mi się wracać i zostawić mojego cukiereczka
 

 
reklama
Ja wyprawiam 29 czerwca dopiero roczek w restauracji i robię z siostry synem chrzcinami, bo i tak Ci sami goście będą. W maju nie chcieliśmy robić, bo teraz w niedzielę moja chrześnica idzie do komuni i za dużo wydatkow. @Asiunia85 wiem o czym mówisz... Teraz moja Laura też się taka kochana i słodka zrobiła, że żal ja mi zostawiać, ale co zrobię. Będę chyba ryczec gorzej niż ona i siedzieć co godzina na telefonie czy wszystko w porządku jest :) ja wracam 1 lipca, bo już kadrowa dzwoniła do mnie i pytała. Mam jeszcze cały nowy urlop, ale wolę sobie zostawić jak nie daj Boże Laurka zachoruje albo coś.
 
Do góry