reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

@Jetkaa ale super mieliscie niespodzianke. Widac tam pracuja odpowiedni ludzie, z ogromnym sercem. Ja to bym sie poryczala :-) bardzo milo z ich strony. I super ze macie pompe, chociaz troche Cie wyręczy. Mysle ze z czasem, jak juz wszyscy sie oswoja z Oskarkiem, malymi kroczkami zaczna Ci bardziej pomagac. Na poczatku cos tylko potrzymac a pozniej coraz bardziej, dawac leki czy cos. Ja sie nie dziwie ze sie boja ale moze zobacza jak duzo Ty masz obowiazkow i chociaz część przejmą na siebie. Szczerze Ci powiem ze ludzie czesto nie wiedza jak sie zachowac wobec osob chorych i przez to unikaja kontaktu. Ogromne buziaki dla Was :-***
 
reklama
Kuuurdeee @Jetkaa się tusz mi rozmazał noooo :-D Tak się cieszę, że jesteście w domu i że z pompą, no i ten tort, zawsze w domu Oski tak odżywa, nawet, jeśli te pobyty nie są długie to i tak warto. Bardzo się cieszę razem z Wami !
 
Hej Mamy[emoji4] czy Wasze dzieciaki też czasem robią strajk glodowy? Mlody rano zjadl kasze i do tej pory kazdyn posilkiem gardzi. Rozrabia jak zwykle...
 
Jetkaa super! Zobacz jak wiele ludzi Was wspiera. Trzymam kciuki żeby tylko było lepiej. Dołączam się Sto lat dla Oskiego!

Też walczymy z posiłkami, ona chce to co my na talerzu a jak to dostanie to się bawi więcej niż je, owoce chętnie zwłaszcza borówki i banany, chlebek żółtko wędlina w miarę ale obiad masakra. Zawsze muszę jej coś dać najlepiej nie dozwolonego żeby się czymś zajęła wtedy dosłownie wpycham jej łyżeczką obiadki. Zje max pół słoiczka tego dużego.
 
Czytam i się śmieje bo ja czasem muszę jeść po kryjomu [emoji23] Bartek chce wszystko i od wszystkich.. ledwo zje swoje to już patrzy co kto je i trzema mu dać bo jest ryk [emoji23] dzisiaj byliśmy na ciastku i kawie to zjadł mężowi pół ciastka [emoji849] cały czas mówił „ am daj, am daj” [emoji23]
 
Czytam i się śmieje bo ja czasem muszę jeść po kryjomu [emoji23] Bartek chce wszystko i od wszystkich.. ledwo zje swoje to już patrzy co kto je i trzema mu dać bo jest ryk [emoji23] dzisiaj byliśmy na ciastku i kawie to zjadł mężowi pół ciastka [emoji849] cały czas mówił „ am daj, am daj” [emoji23]
Krzysiek to tak reaguje, jak Emilka je
 
reklama
A u nas jest zupelnie przeciwnie. Nieraz musze latac z łyzeczka zeby cos zjadl. Jedynie jak widzi kabanosy to wariuje :-) a tak to dalej papki, jakas kanapeczka z szynka to nie ma szans. Moze dlatego ze mamy dopiero tylko 4 zeby...
 
Do góry