Moja je parowki czasem na śniadanie, ale patrzę żeby było przynajmniej 95%mięsa. Obiadki je super, sama gryzie nic nie muszę blendować a ma dopiero 2 zęby [emoji23]nawet słoiczkow z obiadkami jej nie kupuje bo nie chce już tego jeść, tylko deserki. Laura jest taka żywiołowa, że przez nią osiwieje. Nie wiem jak sobie poradzę z rozłaka z moją księżniczka, bo za ok 2 miesięce wracam do pracy :/
Dzisiaj myślałam, że zejde na zawał. Laura nosi kolczyki. Mój M poszedł do mojej siostry z Laurą, ja dojechałam do nich po godzinie i patrzę, że ta w jednym uchu nie ma kolczyka. Przetrzepalismy cały dom, oczywiście kolczyka nie ma. Po drzemce wstała jakąś taką placzliwa i mowie fo mojego że chyba trzeba będzie jechać na SOR żeby zrobili rtg i wtedy będzie wiadomo, bo może gdzieś się jej wbił i ją to boli. Ale po 5 min zmieniam pampersa i patrze jest skubany w pampersie. Kamień spadł mi z serca haha. Pewnie gdzieś wpadł pod ubranie i się tam zahaczyc musiał bo przecież ja tak szybko oglądałam zanim jeszcze poszła spać. [emoji51]
Mówię Wam, że ja z tą moją Laura to kiedyś na głowę chyba dostanę[emoji23]