reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

@klaudiaa975 mój syn spi w ciągu dnia po 20-40min co łącznie na dzień daje 3godziny snu. Jem dwa razy dziennie, do wc ide w biegu. U nas powodem jest bolesne oddawanie gazów :( jak nie puszcza bąków, nie ma płaczu jest tylko zabawa i śmiech.
jest ciężko i przykro, że dziecko cierpi a pomóc nie mogę :(
 
reklama
@klaudiaa975 mój syn spi w ciągu dnia po 20-40min co łącznie na dzień daje 3godziny snu. Jem dwa razy dziennie, do wc ide w biegu. U nas powodem jest bolesne oddawanie gazów :( jak nie puszcza bąków, nie ma płaczu jest tylko zabawa i śmiech.
jest ciężko i przykro, że dziecko cierpi a pomóc nie mogę :(
Przykro mi :( czyli też głodująca mama ..
U nas też są bolesne gazy , ale chwilka płaczu , steki i koniec. Czasem to ja wybudza lub denerwuje podczas jedzenia z piersi. Zaczynam się zastanawiać w czym tkwi problem. Jednak trzy tygodnie to nie 3 miesiace i dziecko powinno spać .. a ona po prostu nie umie usnąć ..
 
klaudiaa975 Mogę podpowiedzieć z własnego doświadczenia, że ja od początku drugiego miesiąca układałam synka na macie edukacyjnej. Najpierw patrzył się na zabawki, później stopniowo próbował dotykać, uderzać. Bawił się sam, ja tylko zerkałam na niego. Rozkladałam mu też książeczki sensoryczne. Oczywiście były momenty co chciał na ręce, ale dzięki macie mogłam mieć również czas dla siebie. Odkąd zaczął intensywnie się bawić wstawał tylko raz w nocy ok. 1, szybko jadł, zasypial przy piersi i dosypiał najczęściej do 6 rano :)
 
Ostatnia edycja:
Czesc. Jestem z sierpniowek , w ciąży często Was podczytywalam i zazdroscilam takich pięknych dzieciaczków ❤️ szczerze kazdej z osobna gratuluję :*
Pozwoliłam sobie napisać ponieważ chyba potrzebuje spotkać mamę w podobnej sytuacji do mojej i dowiedzieć się jak wyglądaja dnie i noce teraz. :)
Moja córeczka skończy 4 tygodnie w niedzielę. Jest dzieckiem bardzo absorbującym. Jak nastawiłam dziś makaron na rosół tak wyłączyłam spalone kluski bez wody. Załatwiam się z dwa razy dziennie w tym często na biega. Alicja usypia tylko na rękach i w wózku. Zdarzyło się , że usnęła przy piersi ale odłożona odrazu otworzyła oczy co nie zdarza się rzadko. Praktycznie w ogóle nie śpi. Godziny czuwania wydłużają się nawet do 8 godzin w ciągu dnia. W nocy jest lepiej ale budzi się co godzinę , co dwie. I często nie chce usnąć spowrotem po zjedzeniu i przebraniu. Chciałabym spytać , czy u którejś z Was było podobnie a z miesiąca na miesiąc była poprawa ? Szczerze jestem wykończona .. teraz jeszcze pomaga mi mama ale od września bede zupełnie sama. Czasem w ciągu dnia nic nie jem bo nie mam kiedy ..

Ja mialam podobnie, ale jak to mi moja przyjaciólka powiedziała cyc, cyc i jeszcze raz cyc. Ona przez pierwsze tyg chodzila non stop w pizamie. I tak sprobowałam robić. po jakims czasie sie wszystko unormowało. Ale Na poczatku mialam jak Ty, ja rano wstawalam, bieglam do wc, miałam juz dresy przygotowane zeby tylko załozyc i biegłam do dziecka. Potem kupilam mate edukacyjna, więc zajmowała ją na 20 min, co pozwalalo mi spokojnie sniadanie zjesc. Ale z biegem czasu wszystko sie normuje.
 
Cześć Laura załapała trzydniówke, która kończy się wysypką. Od wtorku mam z nią taki cyrk, że już powoli wysiadam. Drze się przy kładzeniu i wyciąganiu z wózka. Nie wiem czy coś się jej z pleckami dzieje czy co? Do tego pręży się, kopie, wygina, jest marudna i non stop się drze.... Najgorsze jest to, że za tydzień mamy chrzciny i boję się, że będzie taka marudna i wgl. Szczerze to już mi się odechciało na tą chwilę tych chrzcin. Od dzisiaj jesteśmy na antybiotyku, bo ma czerwone gardło i pediatra nam zapisał. Jutro ma przyjechać moja kuzynka fizjoterapeutka i zobaczy co jest nie tak, że tak robi. Boje się, że szwagier może coś jej nie chcący naciągnął lub przełamał jak ja podnosił z wózka. Teraz tak czytam, że istnieje coś takiego jak kryzys 3 miesiąca u niemowlaka. Przechodziła, któraś z Was?
@Jetkaa dasz radę jesteś silna babką[emoji123] Oskarek też czuję, że jesteś przy nim i wie że ma dla kogo walczyć. Więc nie poddawaj się, trzymam za Was kciuki[emoji7][emoji7][emoji110][emoji110]
@klaudiaa975 moim zdaniem też powinna Ci przesypiać praktycznie większość doby, może będzie takim dzieckiem od początku wymagającym i absorbujacym. Współczuję Ci, bo można się wykończyć. Ale dasz radę.
 
Hope to też przeżyłaś swoje, jak to się objawiło?, już jest dobrze?
Jetkaa tak to już jest na tym świecie mam nadzieję że szwagierka już nie mieszka z Wami, a powiedz jak teściowa wspiera Was? Bo też nie miałaś z nią za wesoło.
Klaudis975 współczuję kiedyś musi się to unormować ale taki egzemplarz Ci się chyba trafił, trzeba to przetrwać, nie wstydź się prosić o pomoc, zaangażuj rodzinę. Musisz się wysypiac idź spać z nią jak tylko się da, miałam tak z pierwszą córką do dziś jest antyspioch i ma cztery lata a i tak się budzi w nocy i mnie czasem woła. I powiem Ci że idzie się do tego przyzwyczaić, głupia budzę się w nocy kilka razy i sprawdzam co u moich księżniczek, chociaż Amelka pięknie śpi ale tylko w nocy w dzień katastrofa, ale mam tą noc w odróżnieniu do Ciebie. Głowa do góry kiedyś przyjdą lepsze dni. Czas tak szybko leci.
Blondynka 1988 tez biedny ten Twój maluszek, chyba za każdym razem ryczalabym z nim, takie bezbronne te nasze istotki, jak słyszę że ktoś porzuca lub katuje takie maleństwa to bym chyba udusiła własnymi rękoma.
Agunia93 jednak trzydniówka a pomimo tego antybiotyk Was nie ominął. Powiem Ci, że u nas chyba też się zaczyna bunt, bo jak zrobię coś nie to co ona chce to potrafi się tak rozedrzeć, że aż sina się robi, łezki lecą, szybko można ją rozjuszyć. Głównie dzieje się to wtedy kiedy chce ją do piersi przystawić a ona nie chce. A co najlepsze po chwili jak ją uspokoję to jednak chce i bądź tu mądry, zrozum dziecko.

Przed ciążą leczyłam zęby i jestem załamana bo po ciąży przy myciu zębów dziąsła mi krwawią i chyba coś mi się z dwójką dzieje bo czuję dyskomfort w ogóle zrobiły się wrażliwe. Wizytę dopiero mam 10.09 mam nadzieję że nic mi się nie stanie z tą dwójką. Za to włosy i paznokcie mam super jak nigdy.
 
Czesc. Jestem z sierpniowek , w ciąży często Was podczytywalam i zazdroscilam takich pięknych dzieciaczków [emoji173]️ szczerze kazdej z osobna gratuluję :*
Pozwoliłam sobie napisać ponieważ chyba potrzebuje spotkać mamę w podobnej sytuacji do mojej i dowiedzieć się jak wyglądaja dnie i noce teraz. :)
Moja córeczka skończy 4 tygodnie w niedzielę. Jest dzieckiem bardzo absorbującym. Jak nastawiłam dziś makaron na rosół tak wyłączyłam spalone kluski bez wody. Załatwiam się z dwa razy dziennie w tym często na biega. Alicja usypia tylko na rękach i w wózku. Zdarzyło się , że usnęła przy piersi ale odłożona odrazu otworzyła oczy co nie zdarza się rzadko. Praktycznie w ogóle nie śpi. Godziny czuwania wydłużają się nawet do 8 godzin w ciągu dnia. W nocy jest lepiej ale budzi się co godzinę , co dwie. I często nie chce usnąć spowrotem po zjedzeniu i przebraniu. Chciałabym spytać , czy u którejś z Was było podobnie a z miesiąca na miesiąc była poprawa ? Szczerze jestem wykończona .. teraz jeszcze pomaga mi mama ale od września bede zupełnie sama. Czasem w ciągu dnia nic nie jem bo nie mam kiedy ..
U mnie byla dokladnie taka sama sytuacja. W nocy budzil sie co godzine a w dzien nie spal prawie wcale i zadne bujaczki albo maty edukacyjne na niego nie działały. Poprostu ciagle musialam byc obok inaczej był straszny płacz i krzyk. Teraz ma 4 i pol miesiaca i co sie zmieniło hmmm szczerze mowiac niewiele. W nocy sie budzi co 2-3 godziny na karmienie. Przewraca sie sie z pleckow na brzuszek ale nie potrafi wrocic na plecki co powoduje to ze pomiedzy karmieniami kilka razy w nocy wstaje przewrocic go na plecki bo mu sie znudzilo na brzuszku i poplakuje. Dzisiaj wstawalam tak prawie co godzine :-/ w dzien czasami zasypia tak na 30-40 min to wtedy moge zjesc i sie umyć. Interesuje sie zabawkami ale nie potrafi sie zabawić sam. Bardzo szybko sie nudzi. Chyba poprostu trafily nam sie wymagajace dzieciaczki :-p
 
Ja mialam podobnie, ale jak to mi moja przyjaciólka powiedziała cyc, cyc i jeszcze raz cyc. Ona przez pierwsze tyg chodzila non stop w pizamie. I tak sprobowałam robić. po jakims czasie sie wszystko unormowało. Ale Na poczatku mialam jak Ty, ja rano wstawalam, bieglam do wc, miałam juz dresy przygotowane zeby tylko załozyc i biegłam do dziecka. Potem kupilam mate edukacyjna, więc zajmowała ją na 20 min, co pozwalalo mi spokojnie sniadanie zjesc. Ale z biegem czasu wszystko sie normuje.
I po jakim czasie było już lepiej u Was ?:)
 
U mnie byla dokladnie taka sama sytuacja. W nocy budzil sie co godzine a w dzien nie spal prawie wcale i zadne bujaczki albo maty edukacyjne na niego nie działały. Poprostu ciagle musialam byc obok inaczej był straszny płacz i krzyk. Teraz ma 4 i pol miesiaca i co sie zmieniło hmmm szczerze mowiac niewiele. W nocy sie budzi co 2-3 godziny na karmienie. Przewraca sie sie z pleckow na brzuszek ale nie potrafi wrocic na plecki co powoduje to ze pomiedzy karmieniami kilka razy w nocy wstaje przewrocic go na plecki bo mu sie znudzilo na brzuszku i poplakuje. Dzisiaj wstawalam tak prawie co godzine :-/ w dzien czasami zasypia tak na 30-40 min to wtedy moge zjesc i sie umyć. Interesuje sie zabawkami ale nie potrafi sie zabawić sam. Bardzo szybko sie nudzi. Chyba poprostu trafily nam sie wymagajace dzieciaczki :-p
Czytałam początek i napisałaś " u mnie BYLA dokładnie ... " I już się ucieszyłam , że teraz jest lepiej [emoji23]
No nic , mam nadzieję , że kiedyś w końcu się wymyśpimy :)
 
reklama
Do góry