Katherine zs
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2011
- Postów
- 439
Nie będę oryginalna, drugie miejsceI kwartał 2018. Któraś z Waszych córeczek się łapie? Moja na 19stym miejscu
Napisane na KIW-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie będę oryginalna, drugie miejsceI kwartał 2018. Któraś z Waszych córeczek się łapie? Moja na 19stym miejscu
Napisane na KIW-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Zamiast u nas, pochwaliłam się w innym wątku, że dostałam dzisiaj pieluszki z rossmanna
@minka88 gratulacje[emoji7][emoji7]I kwartał 2018. Któraś z Waszych córeczek się łapie? Moja na 19stym miejscu
Napisane na KIW-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Gratulacje!!!!!!!Hej kochane!
Niestety nie uda mi sie już doczytać forum, ale podzielę się z Wami wspaniałą nowiną-moj synek jest juz z nami )))))) zdrowy i piękny, wazy 3 kg, jest cichutki i spokojny.
Porod byl blyskawiczny. Przyjechalam do szpitala ostatecznie dzisiaj o 8:30 i godzine pozniej bylo po wszystkim. Przy czym bolesne tak naprawdę bolesne skurcze dopiero od ok. 9.
Wczoraj zasnelam, choc skurcze budzily mnie cala noc, nie przeszły po kąpieli i nospie. Jednak nie chcialam jechac na darmo na IP i zasnelam
Skurcze rano takze srednie ale czulam ze to juz nie przepowiadające. Na IP tylko 2cm rozwarcia, a 40 minut pozniej juz po wszystkim chcialam znieczulenie ale zbyt szybka akcja
Bolalo bardzo! Ale tylko do momentu pekniecia pecherza z wodami, potem poszlo doslownie w 10 minut i bylo znosnie. Radosc niesamowita
Czujemyvsie swietnie. Karmienie piersią bez zadnego problemu, po prostu synus wziął i ssal )))
Jestem bardzo szczesliwa i Wam również życzę takiego gladkiego przebiegu porodu. O ile nie ma sie planowanego CC to niestety bol będzie, ale juz nawet nie pamiętam i najważniejsze - nie lekcewazcie sygnalow ciala i swojej intuicji. Gdybym pojechala na IP pol h później, moglabym urodzic w domu lub na ulicy!
To niesamowite uczucie, gdy nasze dziecko jest juz z nami. Wiadomo, dla każdego rodzica najpiękniejsze )) ) widzisz w nim kawalek siebie bardzo silne emocje i Wam wszystkim życzę aby dotrwac właśnie do tej pieknej chwili.
Wszystkiego dobrego !! )))))))
Ja mam leukocyty 17/18 tyś. Mój gin mnie z tego powodu wysłał do szpitala A tam powiedzieli że to nic takiego w ciąży..@minka88 gratulacje[emoji7][emoji7]
Moja na 13 miejscu dziewczyny dziś odebrałam wyniki badań. Leukocyty 10-20 czy to coś poważnego? Czytam ze infekcja ale nic sie na to nie zapowiada, ze cos tam się zaczęło.
Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom
No właśnie, mnie tez to zastanawia bo ani mnie nie piecze, nie latam do wc co chwilę... W poniedziałek mam wizytę to się podpytam też ginekologJa mam leukocyty 17/18 tyś. Mój gin mnie z tego powodu wysłał do szpitala A tam powiedzieli że to nic takiego w ciąży..
Więc może to rzeczywiście nic takiego.. dalej mam ponad 17000 i już od kilku miesięcy
Hej kochane!
Niestety nie uda mi sie już doczytać forum, ale podzielę się z Wami wspaniałą nowiną-moj synek jest juz z nami )))))) zdrowy i piękny, wazy 3 kg, jest cichutki i spokojny.
Porod byl blyskawiczny. Przyjechalam do szpitala ostatecznie dzisiaj o 8:30 i godzine pozniej bylo po wszystkim. Przy czym bolesne tak naprawdę bolesne skurcze dopiero od ok. 9.
Wczoraj zasnelam, choc skurcze budzily mnie cala noc, nie przeszły po kąpieli i nospie. Jednak nie chcialam jechac na darmo na IP i zasnelam
Skurcze rano takze srednie ale czulam ze to juz nie przepowiadające. Na IP tylko 2cm rozwarcia, a 40 minut pozniej juz po wszystkim chcialam znieczulenie ale zbyt szybka akcja
Bolalo bardzo! Ale tylko do momentu pekniecia pecherza z wodami, potem poszlo doslownie w 10 minut i bylo znosnie. Radosc niesamowita
Czujemyvsie swietnie. Karmienie piersią bez zadnego problemu, po prostu synus wziął i ssal )))
Jestem bardzo szczesliwa i Wam również życzę takiego gladkiego przebiegu porodu. O ile nie ma sie planowanego CC to niestety bol będzie, ale juz nawet nie pamiętam i najważniejsze - nie lekcewazcie sygnalow ciala i swojej intuicji. Gdybym pojechala na IP pol h później, moglabym urodzic w domu lub na ulicy!
To niesamowite uczucie, gdy nasze dziecko jest juz z nami. Wiadomo, dla każdego rodzica najpiękniejsze )) ) widzisz w nim kawalek siebie bardzo silne emocje i Wam wszystkim życzę aby dotrwac właśnie do tej pieknej chwili.
Wszystkiego dobrego !! )))))))