reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

reklama
Tak, ciągle bym piła :) co do soli to kiepsko, bo ja lubię wszystko co słone,a dziś mam pyszna pomidorowa na obiad i jak tu sobie jej odmówić.

w57vdqk38htkkpep.png
 
Dziewczyny ja teraz duzo pije masakra takie mam pragnienie i w dzien i w nocy caly czas wszystko pije czy mleko czy woda herbata a najlepsze jak jest zimne!! Tez tak macie?
Ja też mam mega pragnienie Ale prawie od początku ciąży. Najgorsze noce bo pęcherz meczy choć prawie nic tam nie ma.

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka
 
Ja tez mam straszny bol krocza z kazdym tygodniem coraz bardziej boli:(
Nie moge dlugo stac bo bol sie nasila dziecko czuje w pachwinach jak sie rusza
 
Ja juz po:) ufff! Powiem ze to mi bardzo smauje ta glukoza:) gorzej z tymi pobraniami krwi:\ ja sobie jeszcze doslodzilam teraz paczkiem i cola heheh:)jade reszte do domku ogarnac bo jest balagan po tej wprowadzce szwagierki...
 
Ja na szczescie nie mam boli ani nic takiego tylko to ze mala skacze po pecherzu i nie trzymam moczu przez to ze ona jest nisko:\ mam nadzieje ze to po porodzie przejdzie bo z moczem nigdy nie mialam problemu:\ a teraz kichniecie to jest masakra jak gdzieś ide musze byc pusta bo sie boje.. Wiadomo sa wkladki ale jednak dla mnie to najgorsze w ciazy.. W 1 tak nie mialam...
 
Ale ten czas leci. A ja ciągle mam obawy, że przenoszę i poród trzeba będzie wywolywac, bo póki co nie mam żadnych boli, skurczów, młody na pęcherz też jakoś szczególnie nie uciska, pewnie dlatego, że jeszcze brzuch wysoko. ale w sumie wszystko się może zdarzyć. Nie ma dnia żebym nie myślała i porodzie, coraz bardziej się go boję ;)
af96d2564e982421a7b870218a97c5a4.jpg


w57vdqk38htkkpep.png
 
@Gosika88 co chodzi i moje opuchnięte nogi, to lekarz zalecił mi dużo pić wody niegazowanej. To puchniecie zaczęło się dopiero w ubiegłą niedzielę, jak się ocieplilo. Miałam tak bardzio, że kostek nie było widać, a jak siedziałam, to stopy za bardzo nie szloe zginąć... Szczerze powiem, że zimą nie lubię wody, za to latem przedewszystkim.

@Blondynka1988 dziś jestem w 31+1 tc, a na wizycie podczas badania Gbs będą to juz 34+2 tc.

@Jetkaa ty to jesteś słodka kobieta ;) Ale sama lubię słodkie rzeczy, tylko że u mnie to idzie w pupę i nie tylko... Szybko tyje, ale już gorzej z pozbywaniem się nadmiaru kg :oops:

@MB91 pozazdrościć ci rozkładu twoich przybranych kg, tak że je masz ale ich nie widać:oops: Ze mnie to już poczusiek. No ale nigdy nie należałam do szczupłych, a do przeciętnych ok 70kg przy wzroście 168cm. Jak po macierzyńskim wróciłam do pracy (siedząca w biurze) to mnir zaś przybywało, bo miałam za mało ruchu. No ale teraz mam postanowienie, że jak po drugiej ciąży schudne, to postaram się nie łakocic i bardziej się ruszać. Z dwójką dzieci to chyba najlepszy trening - lepszy niż na siłowni :p
To tak w teorii, a w praktyce się jeszcze okaże :D

W ogoler dziewczyny, bardzo się cieszę, że dolaczylam do was. Mamy wspólny temat, gdzie.możemy do uzupełniać, poradzac, a czasami nawet wyzalac, dzielić sie obawami, problemami :) Chociaż niby anonimowo, ale tak jest też lepiej, bo osobom w otoczeniu to tak głupio, bo pewnie niektóre rzeczy by wzięli do siebie i z wszystkiego byłaby afera :p Przyjemniej u mnie tak jest...

To się zaś rozpisalam :D Całuski :rolleyes:
 
reklama
U mnie 33+3 wczoraj bolało mnie w lewej pachwinie, że chodzić nie mogłam. Dziś boli mniej, ale w obu- chyba się coś rozciąga- z córką tego nie miałam. No i nadal mam tę nieprzyjemne kłucia w pochwie, jakby prąd raził- też tego nie miałam w pierwszej.
Oddałam siki, krew na kwasy żółciowe, zjadłam 3pączki, wypisałam kartki świąteczne. Jutro wizyta.
 
Do góry