reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

Dziewyczyny mialyscie racje:) syn super zniosl rozłąke. Odrazy sie zaklimatyzowal. Nie plakal ,od razu podzedl do dzieci, dal buzi choc z poczatku nawet nie chciał do nas podejsc bo myslal ze wezmiemy go juz do domku.. Do 12 tej do obiadku chcą zeby siedzial.ale jak maly powie ze chce do domku to maja dzwonic.
Za to ja sie poryczalam hehe ale nie przy nim tylko jak zesmy wyszli:\ ale widzialam usmiech na jego twarzy wiec wiem ze dobrze zrobilam posylajac go do przedszkola:)

A co do tesciowej dzis jej powiem żeby przestala sie wtrącać,bo jezeli nie znowu sie wyprowadze.. Cala noc nie spalam bo o niej myslalam az się we mnie gotowalo!! I mój D chyba tez to zobaczyl ze ta kobieta wtraca sie we wszysko..
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewyczyny mialyscie racje:) syn super zniol rozłąke. Odrazy sie zaklimatyzowal. Nie plakal od razu podzedl do dzieci dal buzi nawet nie chciał do nas podejsc bo myslal ze wezmiemy go juz do domku.. Do 12 tej do obiadku chcą zeby siedzial.ale jak maly powie ze chce do domku to maja dzwonic.
Za to ja sie poryczalam hehe ale nie przy nim tylko jak zesmy wyszli:\ ale widzialam usmiech na jego twarzy wiec wiem ze dobrze zrobilam posylajac go do przedszkola:)

A co do tesciowej dzis jej powiem żeby przestala sie wtrącać,bo jezeli nie znowu sie wyprowadze.. Cala noc nie spalam bo o niej myslalam az się we mnie gotowalo!! I mój D chyba tez to zobaczyl ze ta kobieta wtraca sie we wszysko..
Super :)
Mam nadzieję, że temat teściowej też się ładnie rozwiąże
 
Dziewczyny czy na tym etapie ciąży fryzjer byłby wskazany? W sensie farbowanie itp?

3jgxskjosc311c31.png
 
Witajcie
Jetkaa skad ja znam takie tesciowe.Moja taka jest .Musi byc wszystko jak ona chce.Nieraz mowi ze jestesmy nieodpowiedzialni.Ona wybrala im8e dla pierwszego synka(ja wybralam a ona zostala tylko poinformowana).Ona umie sie mlodym zajac co mu dac jesc w co go ubrac.Tyle ze ona go zmusza np do zjedzenia obiadku.Wczoraj bylismy u nich i maly zajadal chrupki kethupowe.A ta mu podstawila kukurydziane zwykle i prubuje go zmusic do jedzenia tych kukurydzianych.A moj synus nie lubi na sile nic wiec jak nie ryknie na nia nie chce i w histerie.Ja go zawsze sposobem biore .A ta tesciowa wiecznie go zmusza a czesto wrecz go specjalnie denerwuje .Albo cos obiecuje i nie spelnia obietnicy np zeby cos wypil czy zjadl .A poznoej dziecjo mi placze bo babcia obiecala ze kak zje zupke to to czy tamto_Oj jak mnie ta baba denerwuje.Dobrze ze nie mieszkam z
 
Dziewyczyny mialyscie racje:) syn super zniosl rozłąke. Odrazy sie zaklimatyzowal. Nie plakal ,od razu podzedl do dzieci, dal buzi choc z poczatku nawet nie chciał do nas podejsc bo myslal ze wezmiemy go juz do domku.. Do 12 tej do obiadku chcą zeby siedzial.ale jak maly powie ze chce do domku to maja dzwonic.
Za to ja sie poryczalam hehe ale nie przy nim tylko jak zesmy wyszli:\ ale widzialam usmiech na jego twarzy wiec wiem ze dobrze zrobilam posylajac go do przedszkola:)

A co do tesciowej dzis jej powiem żeby przestala sie wtrącać,bo jezeli nie znowu sie wyprowadze.. Cala noc nie spalam bo o niej myslalam az się we mnie gotowalo!! I mój D chyba tez to zobaczyl ze ta kobieta wtraca sie we wszysko..

Super ze z synkiem tak dobrze poszło :) i ze byłaś przy nim dzielna ;)

Co do teściowej to najpierw pogadalabym z narzeczonym jednak, a potem z nią, najlepiej wspólnie. I nie ze Ty się wyprowadzisz tylko Wy.
Ona musi zrozumieć ze najbliższa rodzina jej syna to Ty, wasz synek i córeczka w drodze. A ona jest dopiero po tym. Ale to się uda tylko jeśli narzeczony będzie stał za Tobą murem, inaczej Ty się z nią poklocisz, on będzie stał z boku i nic z tego nie wyniknie długoterminowo.


dev131ps___.png
 
@Gosika88 Słyszałam, że niby się nie farbuje. Siostra jak była w ciąży to jedynie takim szamponem koloryzujacym... Niby farba wnika przez skórę głowy do ciała... Co innego paznokcie, to malować można, bo farba pozostaje na paznokciu. Ale do porodu nie powinno się mieć pomalowanych paznokci, bo lekarze obserwują wszelakie zmiany na ciele, w tym też na paznokciach. Gdzieś to wyczytałam niedawno... Sama jestem blondynką i nie farbuje włosów, ale młodsza siostra jest brunetka i też jej strasznie siwieja włosy...
 
Kiedyś farby były na bazie chyba amoniaku czy czegoś takiego co szkodziło w ciąży a teraz tego w farbach nie ma ale uprzedzenie zostało ... Ja długo nie farbowałam ... Chyba do 4miesiaca, ale już jestem po 2gim farbowaniu - tylko ostroznie bo stosuje od lat ta sama farbę a w ciąży zamiast czerwony wychodzi pomarańczowy [emoji14] ale lepsze to niż siwe [emoji6]
1519643147-59be6ff193e5caac-aaaaaa.jpeg


Napisane na Moto G (5S) w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczyny, wyjasnijcie mi jedną rzecz :) jak te dzieciatka się ubiera;) tzn.
Na szkole rodzenia powiedziano nam że są kaftaniki pod body czy śpiochy i kaftanik na.. do tej pory myślałam że to po prostu taka bluzka do spodenek zamiast body np. Jak odróżnić jeden kaftanik od drugiego? Np.latem nie można założyć samego kaftanika? A co z body np.? Ono może być wierzchnia warstwa w lato? Czy np.spiochy są ostatnia warstwa ubrania i np.jedyna jak jest ciepło? Masakra! :)

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
 
Do góry