reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

Jeśli chodzi o mnie, to na zajęciach na studiach uczono, by narządy płciowe nazywać prawidłowo i tak też przekazywać dzieciom. Można dodać, że niektórzy nazywają je tak i tak, ale prawidłowa nazwa brzmi...
 
reklama
Nooo:) jestem z siebie zadowolona. Pokoik prawie gotowy. Robię teraz mega pranie by zapoznać się z tym jakie ciuszki już mam, ewentualnie czego mi brakuje.. I chyba tyle tego jest że nie zdarzy chłopak wszystkiego założyć;) pokoik powoli robi się przytulny:) szafa złożona, jupi!!:) trochę śmierdzi sklejka Ale jeszcze czas żeby wywietrzala. Zaczynam czuć się już spokojnie, prawie wszystko gotowe:) jutro będzie co pasowac. Ale czuje kręgosłup,nogi,pachwiny

Ech..
Weekend bardzo pracowity :)

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
 
Link do: sredec1982 pochwal się pokojem:) duzo brakuje Ci ciuszkow?:)

Ja niestety mam nie zbyt weekend:\ przebeczalam cala niedziele dzieki mojej tesciowej.. Robi ze mnie nieudacznika.. Synek idzie jutro pierwszy raz do przedszkola i jestem pouczona jak ma isc ubrany co mam go ubrac, co mu dac, na ile mam go dac mowie nie ma słodyczy z rana to ona ma to w dupie i pcha w syna batoniki lizaki itp.. A rano syn ma zjeść śniadanie i po sniadaniu ewentualnie 1 batonika i tyle.. A nie kilka batonikow chrupki i pianki! Kazde moje slowo jest podważane przez nia!! Chce sie wykazać to ona mnie dominuje! Mowi nawet kiedy mam prac malej ciuszki!!!! Mam dosc jej! A moj D , zamiast mnie wspierac to mam wrazenie ze wierzy swojej mamie ze nie daje rady... Miało byc mile przezycie ze syn idzie do przedszkola to mnie az trzepie!!!!!! Nienawidze tej baby!!
 
Link do: sredec1982 pochwal się pokojem:) duzo brakuje Ci ciuszkow?:)

Ja niestety mam nie zbyt weekend:\ przebeczalam cala niedziele dzieki mojej tesciowej.. Robi ze mnie nieudacznika.. Synek idzie jutro pierwszy raz do przedszkola i jestem pouczona jak ma isc ubrany co mam go ubrac, co mu dac, na ile mam go dac mowie nie ma słodyczy z rana to ona ma to w dupie i pcha w syna batoniki lizaki itp.. A rano syn ma zjeść śniadanie i po sniadaniu ewentualnie 1 batonika i tyle.. A nie kilka batonikow chrupki i pianki! Kazde moje slowo jest podważane przez nia!! Chce sie wykazać to ona mnie dominuje! Mowi nawet kiedy mam prac malej ciuszki!!!! Mam dosc jej! A moj D , zamiast mnie wspierac to mam wrazenie ze wierzy swojej mamie ze nie daje rady... Miało byc mile przezycie ze syn idzie do przedszkola to mnie az trzepie!!!!!! Nienawidze tej baby!!
Jutro zrobię fotkę jak będzie jasno.na razie pralnia głównie w pokoiku. No sporo tego mam, będzie 6 pralek. Większość pożyczona lub podarowana. Myślę że na rok starczy mi.sa ciuszki, czapeczki,skarpetki, ceratki, niedrapki,śpiworki,pościele,itp.
Co do teściowej...kurde, nie wyobrażam sobie... mieszkacie razem że tyle ma do powiedzenia i tak się wtrąca? Współczuję. Ja będę mieć pierwsze dziecko Ale nie wyobrażam sobie żeby ktoś nie szanował moich zasad!!!to nie tylko chodzi o zasady Ale dziecko uczy się że mamy zdanie i podejście nie jest ważne. Ja myślę że moja taka nie będzie bo mamy bardzo sporadyczny kontakt :)

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
 
Link do: sredec1982 ona taka nie byla.. Byla normalna.. Po porodzie sie zaczelo .. Co mam jesc, jak karmic.. Itp
To przez nia stracilam pokarm! Normalnie rece opadaja... Moze pomóc oki niech weźmie synka na spacer czy cos.. To nie bo pcha slodycze w syna i tak go przekupoje...najgorzej wlasnie ze syn nie bedzie mnie szanowal ani sluchal.. Ani mnie ani jej... Jak ją widze to mnie trzepie.. Nie potrafie juz nawet z nia zjesc przy jednym stole:\ za duzo mi krzywdy robi, a innym opowiada ze jak ona to mi nie pomaga!!!! Di niej nic nie dociera nic! Czesem czuje sie jak by moj syn byl jej dzieckiem... Bo ja nie mam nic do powiedzenia a ina robi co chce ..
 
Link do: sredec1982 ona taka nie byla.. Byla normalna.. Po porodzie sie zaczelo .. Co mam jesc, jak karmic.. Itp
To przez nia stracilam pokarm! Normalnie rece opadaja... Moze pomóc oki niech weźmie synka na spacer czy cos.. To nie bo pcha slodycze w syna i tak go przekupoje...najgorzej wlasnie ze syn nie bedzie mnie szanowal ani sluchal.. Ani mnie ani jej... Jak ją widze to mnie trzepie.. Nie potrafie juz nawet z nia zjesc przy jednym stole:\ za duzo mi krzywdy robi, a innym opowiada ze jak ona to mi nie pomaga!!!! Di niej nic nie dociera nic! Czesem czuje sie jak by moj syn byl jej dzieckiem... Bo ja nie mam nic do powiedzenia a ina robi co chce ..
A jak jej powiesz, że jeżeli nie będzie szanować Cię jako matki o twoich decyzji to ograniczyzz jej kontakty z wnukiem to nie zmieni się? Ciężka sprawa...jej się wydaje że pomaga... A miała już czas bycia matka, powinna teraz Tobie pozwolić nią być...:(

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
 
A jak jej powiesz, że jeżeli nie będzie szanować Cię jako matki o twoich decyzji to ograniczyzz jej kontakty z wnukiem to nie zmieni się? Ciężka sprawa...jej się wydaje że pomaga... A miała już czas bycia matka, powinna teraz Tobie pozwolić nią być...:(

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka
Kochana to nie takie latwe bo mieszkamy razem:\ mamy pol domu ona pol... Ale co z tego jak nadal wchodzi do nas jak do siebie...
Ona jako matka sie nie wykazala...nie nauczyla synów szacunku, wiernosci, pomocy kobiecie.. Nauczyla synow tak jak typowego górala.. Zarobic pieniądze i tyle.. Ja mojego D zmienilam pomaga wierny jest zarabia i ogolnie jest inny od braci.. Ona sie cieszy jak syn mnie nie slucha czy krytykuje jak krzykne.. Sama podsyca żeby było zle.. Przez nią rozstalam sie z moim D na ROK czasu.. Np szwagier pil a bronila go przed szwagierka ze ona ma cos z głową bo on trzezwy a ona szuka kłótni.. A jak gdzies szwagierka wyszla z dziecmi ta dzwonila do szwagra ze poszla się kur**c. I byla akcja.. Ona lubi jak cos zlego sie dzieje.. A naprawde zamiast patrzyc w zwiazek szwagra bo ma problem z alkoholem to patrzy w to co ja robię ... Nie interesuję sie tym co powinna.
 
@Jetkaa ech te teściowe .. :/ to moja pierwsza ciąża wiec mam gadkę w stylu „ masz jeszcze czas , po co będziesz wcześniej szykować ?” Zaczynam zaraz 31 tydzień i wolałabym mieć wszystko przygotowane w razie wcześniejszego porodu niż na ostatnia chwile biegać i wszystko ogarniać , zwłaszcza ze już nie mam tyle siły co wcześniej ... domyślam się ze będzie mi mówić przy dziecku co i jak ale jeżeli tak będzie to do czasu bo później wybuchnie wojna :) moje dziecko, moje wychowanie


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
1519588093-43f94748acd5b150-aaaaaa.jpeg

Moja sunia <3


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
@Jetkaa tak to już bywa z tesciowymi... Z moimi msamam spokój. U nas raczej mało się interesują pierwszą wnuczka... Nawet jak mają urlop, to nie wpadną na pomysł zaprosić wnuczke do siebie na kilka dni. Jeszcze nawet od narodzin nigdzie z mężem nie byliśmy na zabawie, bo patrzą siebie, a swojego młodszego syna - mojego szwagra lat 23, który gdzie e tym wieku oboje już obok studiów pracowaliśmy, a mąż się ze mną żenił. Ale wolę tak i żyć spokojniej, aniżeli by się denerwować teściową, a najgorsze jeszcze żyć z nią pod jednym dachem... Mieszkaliśmy trochę z moimi rodzicami i było ok, teraz z babcią, z którą nie ma łatwo, bo żyje w swoim świecie i zawraca gitarę co sąsiedzi robią, kontroluje i w ogóle, nic nie pomaga, a jeszcze fochy stawia... Daremnie muszę sie denerwować tym wszystkim. Najgorsze, że ten stres wpływa na nasze dzieci... Mam nadzieję, że córeczka ich aż tak bardzo nie odczuwa i będzie wesołym dzieckiem ;)
Dlatego stanowczo jestem zdania, by każda generacja mieszkała osobno. To tak z mojego doświadczenia, bo znajoma po śmierci męża została przy teściowej i żyją jak matka z córką:)
 
Do góry