reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2018

My mówimy kurka, bułeczka lub cipka a teraz cipolinka bardzo się jej to ostatnie podoba. Jak ją myję lub smaruje to tak nazywam tą część ciała i jest świadoma że tata ma ptaszka a teraz nazywamy to jako fifolek bo wchodzi nam do łazienki jak się myjemy i kiedyś do taty a co ty masz tam dużego. Myślałam że umrę że śmiechu mój m się tylko zawstydził i ją wygonił ze śmiechem przyszła do mnie i mi opowiadała a ja jej wytłumaczyłam. Teraz mamy małego pieska i wie że to chłopiec bo ma fifolka.

Napisane na Redmi 4A w aplikacji Forum BabyBoom
Buleczka?:) hehe nie to odpada bo na sniadanie zawsze bulkeczki jemy:)
On na ptaszka mowi ptaszek;) i mowi tata ma big a on ma samll hehe:) ale nie mam okreslenia na dziewczęce części ciala.moze ciupulinka ? Hmm
Link do: Katherine zs sisia tez fajnie:)
 
reklama
U nas nie ma tabu z tematu nagości i prokreacji ;) staram się wszystko nazywać zgodnie z anatomią, o ile to możliwe. Niestety język polski nie jest w tej materii sprawiedliwy. Także moja 3.5latka od roku wie, że tata ma penisa - pytała co to, więc powiedzieliśmy. Gorzej u kobiet, bo jeszcze pochwa czy wagina brzmi ok, ale to co widać na zewnątrz to srom- już wyraz średni i nawet dorośli mają problem z nazwaniem poprawnie. Dlatego na razie stosujemy cipka- najmniej obraźliwe i wulgarne i każdy wie o co chodzi. Potem stopniowo wprowadzimy poprawne nazewnictwo.
Nie chcę, by idąc do lekarza krępowała się powiedzieć, co jej jest lub żeby lekarz zle ją zrozumiał.
Pytania o dzieci i poród też były. Opowiadamy prawdę, prostym językiem, bez szczegółów, chyba że o coś spyta dokładniej. Uważam, że to buduje zaufanie do rodzica, że będzie wiedziała, że można nas o wszystko zapytac
 
U nas nie ma tabu z tematu nagości i prokreacji ;) staram się wszystko nazywać zgodnie z anatomią, o ile to możliwe. Niestety język polski nie jest w tej materii sprawiedliwy. Także moja 3.5latka od roku wie, że tata ma penisa - pytała co to, więc powiedzieliśmy. Gorzej u kobiet, bo jeszcze pochwa czy wagina brzmi ok, ale to co widać na zewnątrz to srom- już wyraz średni i nawet dorośli mają problem z nazwaniem poprawnie. Dlatego na razie stosujemy cipka- najmniej obraźliwe i wulgarne i każdy wie o co chodzi. Potem stopniowo wprowadzimy poprawne nazewnictwo.
Nie chcę, by idąc do lekarza krępowała się powiedzieć, co jej jest lub żeby lekarz zle ją zrozumiał.
Pytania o dzieci i poród też były. Opowiadamy prawdę, prostym językiem, bez szczegółów, chyba że o coś spyta dokładniej. Uważam, że to buduje zaufanie do rodzica, że będzie wiedziała, że można nas o wszystko zapytac
Ile corka ma lat? :) no tak kobiece części ciala gorzej nazwać . ja mam synka więc narazie nie bede wchodzic w szczegóły ze kobieta ma wargo pochwe itp.. Chce to nazwac prosto.. Corka jak bedzie pytac to jej wytlumacze ze ma cipke np ale synkowi nie potrafie tego powiedziec:\ 3lata ma i nie potrafie.. Inaczej sie tłumaczy chlopcu a inaczej dziewczynce.. Ja jak nazwę tą część ciala sisia lub cipulka czy jeszcze inaczej moim zdaniem synowi wystarczy.. I zaufanie tez bedzie mial i pytal bo dostanie odpowiedz gorzej jak bym mu powiedziała idz do taty czy daj spokój..
 
I ja staram się intymnych części ciała nie nazywać imionami (myślę, że z wiadomych względów nazywanie sromu kaśką a potem Kasia w przedszkolu- yyyy trochę dziwne) ani odzwierzęco- ptaszki są na niebie, myszki na polu. Już wolę dziwne nazwy, które nie kojarzą się z tym, co w otoczeniu
 
Ile corka ma lat? :) no tak kobiece części ciala gorzej nazwać . ja mam synka więc narazie nie bede wchodzic w szczegóły ze kobieta ma wargo pochwe itp.. Chce to nazwac prosto.. Corka jak bedzie pytac to jej wytlumacze ze ma cipke np ale synkowi nie potrafie tego powiedziec:\ 3lata ma i nie potrafie.. Inaczej sie tłumaczy chlopcu a inaczej dziewczynce.. Ja jak nazwę tą część ciala sisia lub cipulka czy jeszcze inaczej moim zdaniem synowi wystarczy.. I zaufanie tez bedzie mial i pytal bo dostanie odpowiedz gorzej jak bym mu powiedziała idz do taty czy daj spokój..
Córka ma teraz 3.5 roku, a zaczęła pytać mając dwa lata. Ona szybko łapie słowa i mowę jej oceniono na 4-5lat.
Myślę, że że wszystkich nazw na kobiece zewnętrzne narządy rodne jak na ten wiek to najlepsza jest cipka. Także dlatego że każdy wie, o co chodzi, a w dobie molestowania to ważne, by w miarę precyzyjnie i dzieci nazywały swoje narzady
 
Dlatego nie mowie do synka ze mama ma kaske i pytam was o zdanie ..bo kaska to sie mowi czasami ja nie uzywam tego określenia czy myszke.. Dalam przykład.. A ptaszka syn uzywal z początku i bylo ok teraz mowi siusiak. Kazda uzywa określenia jakie uwaza za dobre
 
Dlatego nie mowie do synka ze mama ma kaske i pytam was o zdanie ..bo kaska to sie mowi czasami ja nie uzywam tego określenia czy myszke.. Dalam przykład.. A ptaszka syn uzywal z początku i bylo ok teraz mowi siusiak. Kazda uzywa określenia jakie uwaza za dobre
Przecież nikt nie krytykuje. Ja się tylko dzielę tym, jak jest u nas i z jakich względów wybraliśmy tak, a nie inaczej :)
 
Nie mowie ze krytykujesz:) dzieki za pomysl cipka tez jest ok i w sumie kazdy zna to określenie. :) na ten temat bylam wogole nie przygotowana:\ myślałam ze takie pytania dziecko pozniej zadaje :) a nie w wieku3lat:)
 
Nie mowie ze krytykujesz:) dzieki za pomysl cipka tez jest ok i w sumie kazdy zna to określenie. :) na ten temat bylam wogole nie przygotowana:\ myślałam ze takie pytania dziecko pozniej zadaje :) a nie w wieku3lat:)
Wszystko zależy od dziecka i tego, co go zainteresuje.
 
reklama
Hmm u mnie w domu zawsze mówiło się pipka i siusiak i chyba nawet nie myślałam żeby inaczej mówić dziecku :)

Napisane na KIW-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry