reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

reklama
@Jetkaa, biedny synuś.. moj tez czasem ma steryd do inhalacji jak już nic innego nie pomaga


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
On pierwszy raz mial taka gorączkę co mu zbic nie moglam:\ i ten kaszel ale na szczęście doktorka tafila z tymi sterydami w 10tke :) takze weekend spedzilam nez snu przy chorym dziecku :\ a mialam zrobic sobie dzien sama dla siebie bez dziecka i narzeczonego hehe :) a tu musialam jechać na IP no ale moze w następna niedzielę odpoczne od tego wszystkiego :)
 
Witam się dziewczyny [emoji3]

Ale dzisiaj dzień do dupy - jestem mega smutna i wszystko mi przeszkadza. Podobno dzisiaj „najbardziej depresyjny dzień w roku”.... u mnie by się zgadzało.

@sredec1982 - mnie mój chłop też od kilku dni wkurza; chociaż u mnie ta różnica, że jakby na spokojnie tak pomyśleć to nie mam co się denerwować. Chyba hormony taki mają na mnie wpływ - też zrobiłam się strasznie płaczliwa

Zuzia kopie nieziemsko - nie ma co będzie ruchliwe dziecko. A puki co to wdrażam się w obowiązki mamy, przy synu mojego D. z pierwszego małżeństwa bo przyjechał na ferie zimowe do nas.

Ja na glukozę chce jechać w tym tygodniu, ale nie wiem czy jestem jeszcze na to gotowa [emoji848]

@nan jak się trzymasz ?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Oj ja si też wczoraj poprztykalam z moim G. Dziś mi źle bo my się generalnie nie kłócimy.... Najgorsze że i tak nie zmieni tego co mi przeszkadza. Taki uparty egzemplarz.....
Na pocieszenue byłam dziś w pepco. No i ZUS o mnie zapomniał, musiałam się przypomnieć. Może w końcu zapłacą mu za zwolnienia. .. minimum pierwsze powinnam mieć już dawno na koncie.
 
Hej dziewczynki .Ale maluszek sie fajnie kopie widac smakowal mu obiadek.odpoczywam .Ja tez ciagle sie jeze na mojego .Wczesniej nie denerwowalam sie o byle co.Ale widac hormony robia swoje.A jak bralam slub to wiedzialam co bralam.
 
Konsultowałam wyniki z ginekologiem przez telefon i mam nie robić posiewu. Antybiotyk dostanę.

Do WC od jakiegoś czasu często w dzień biegam. Czasami idę, wracam i za chwilę znowu mi się chce siusiu.
W nocy tylko raz wstaję.
Piję już kilka dni wodę z cytryną na czczo- myślałam, że pobudzi moje jelita do pracy, ale nie.
Mam żurawinę suszoną to włączę do jedzenia :)
 
Konsultowałam wyniki z ginekologiem przez telefon i mam nie robić posiewu. Antybiotyk dostanę.

Do WC od jakiegoś czasu często w dzień biegam. Czasami idę, wracam i za chwilę znowu mi się chce siusiu.
W nocy tylko raz wstaję.
Piję już kilka dni wodę z cytryną na czczo- myślałam, że pobudzi moje jelita do pracy, ale nie.
Mam żurawinę suszoną to włączę do jedzenia :)

Tylko taka drobna sugestia : żurawina suszona jak i suszone śliwki są psikane specjalną substancją (ze związkami siarki) która zapobiega ich pleśnieniu. Cholera wie co to jest dokładnie i jaki wpływ ma na nasze zdrowie, dlatego ja zanim zjem np. śliwki suszone to je myje w wodzie. Smaku nie tracą a jestem spokojniejsza ;)

Ja mam też cały czas problem od początku ciąży z funkcjonowaniem układu moczowego czy problemy z wypróżnieniem. Chyba taki „urok” ciąży.




Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Oj ja si też wczoraj poprztykalam z moim G. Dziś mi źle bo my się generalnie nie kłócimy.... Najgorsze że i tak nie zmieni tego co mi przeszkadza. Taki uparty egzemplarz.....
Na pocieszenue byłam dziś w pepco. No i ZUS o mnie zapomniał, musiałam się przypomnieć. Może w końcu zapłacą mu za zwolnienia. .. minimum pierwsze powinnam mieć już dawno na koncie.
Hehe miałaś omijać Pepco szerokim łukiem



3jgxskjosc311c31.png
 
reklama
Tylko taka drobna sugestia : żurawina suszona jak i suszone śliwki są psikane specjalną substancją (ze związkami siarki) która zapobiega ich pleśnieniu. Cholera wie co to jest dokładnie i jaki wpływ ma na nasze zdrowie, dlatego ja zanim zjem np. śliwki suszone to je myje w wodzie. Smaku nie tracą a jestem spokojniejsza ;)

Ja mam też cały czas problem od początku ciąży z funkcjonowaniem układu moczowego czy problemy z wypróżnieniem. Chyba taki „urok” ciąży.




Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Są też niesiarkowane. A siarki można się pozbyć zalewając wrzątkiem
 
Do góry