ja już wszystkie prezenty mikołajkowe i świąteczne mam, spakować tylko je trzeba ja nienawidzę kupowania prezentów na ostatnią chwilę, jak nie mam z miesięcznym wyprzedzeniem (i to nie tylko Gwiazdkowe, ale też np. urodzinowe) to jestem już chora uwielbiam robić prezenty, zawsze potrzebuję czasu żeby wymyślić dla każdego coś. a do tego jak sobie pomyślę o tym szale zakupów grudniowym gdzie wszyscy się pchają, kolejki itp... to ja dziękuję bardzoDziewczynki powodzenia na wizytach.
Czekam na kuriera, ma przywiezc starszej fotelik.
Ppwoli zaczynam myslec o prezentach pod poduszke I na swieta. Nie chce zostawiac tego na ostatnia chwile.
Wczoraj kupowalam kilka rzeczy dziewczynom na wyprzedazach I kusilo mnie wziac cos malusienkiego chlopiecego ale kurcze jakos caly czas w tego syna nie wierze. Jak gin potwierdzi w polowie grudnia to wtedy poszaleje
[plus nie ukrywam, że większość sklepów strasznie przed Świętami zawyża ceny, a do tego jak zakup prezentów rozkładam na kilka miesięcy to nie mam kryzysu jaki przeżywa większość moich znajomych że grudzień im się nie spina finansowo ]
Ja też już po. Nie taki wilk straszny. W sumie to light i gdyby nie ryzyko poronienia, to mogłabym mieć codziennie. Dzieć się tylko pod igłę ciągle pchał głową
dobrze że już po, teraz tylko czekanie najgorsze, ale mam nadzieję, że na Święta dostaniecie prezent w postaci dobrych wiadomościJakieś 3-4tygodnie.
a mnie usg 3d przeraża, wolę standardowe, absolutnie każde zdjęcie 3d ciążowe jakie widziałam było jak z jakiegoś koszmaruSuper. Szkoda że nie w 3d,kolor to już pikuś
hej hej, odzywaj się częściejPisałam tu już u Was kiedyś, choć tylko raz, bo ma stałe zagościłam w czerwcówkach Podczytuję Was regularnie, bo jednak wiek mojej ciąży jest bliższy Wam, więc i tematy poruszacie bliskie moim obecnym zainteresowaniom - także mam nadzieję, że mnie tu gościnnie przygarniecie
Jestem świeżo po USG genetycznym (wczoraj), maluch odpowida 13t5d i ma już 7,5cm No i na 70% będzie chłopcem - nie ukrywam, że bardzo cieszy mnie taki rozwój wydarzeń! Mam już 8 letniego Stasia i On też chciałby brata - choć chciałby to dużo powoedziane, na razie syaramy się przekonać go że posiadanie rodzeństwa to fajna rzecz W weekend powiemy Mu o ciąży (chcieliśmy, żeby dowiedział się pierwszy, ale czekaliśmy na to badanie genetyczne, potem w Święta dowie się reszta rodziny) - bardzo jestem ciekawa jak zareaguje
mam nadzieję, że uda się przekonać Stasia, że rodzeństwo nie jest takie złe