reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

reklama
No to sytuacja patowa. A co jej ojciec na to?


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
Krzyczy i jest za mną ze ma sprzatac a ona ze zaraz ze jutro i tak w kółko. Teraz syf miała jakiś tydzień. Najgorsze ze jest w pokoju z naszą najmłodsza i wstyd mi jak do niej koleżanki przychodzą. ..

 
To rzeczywiście problem... Współczuję, na pewno ci ciężko, tym bardziej że w ciąży jesteś. Chyba nie ma na to rady, trzymam kciuki żeby oprzytomniala i zaczęła zachowywać się w porządku w stosunku do was.
Wątpliwe to raczej. Może jak się dowie o ciąży to trochę się zmieni ale nie wiem. Staram się ją w takich sytuacjach ignorować ale to nie jest łatwe

 
Wirus =jelitowka. Kasia wymiotowala w nocy z wtorku na srode, mnie gonilo druga strona od wczoraj popoludnia a aga rzygala od 3 w nocy.....

Klaslaw, a nie da sie dziewczyn oddzielic. Ja bym na pewno nie sprzatala.

U mnie starsza corka w 56 to chyba tylko w szpitalu byla bo utodzila sie 3960 , mlodsza zapowiadala sie tak samo wiec nie planowalamm ubran ponizej 62 ale jak okazalo sie ze nie donosze jej do twrminu to kilka ciuszkow kupilam. Urodzila sie w 37 tc z waga 3390 I tez doslownie ze 2 tygodnie pochodzila w 56.
 
Może po prostu kary wprowadzić nie posprzątasz zabieramy telefon ii niech to tata jej powie bo ty zaraz wyjdziesz na zła macoche

Tez próbowaliśmy to potrafiła drzwi rozwalić i szyby pekaly...


Wirus =jelitowka. Kasia wymiotowala w nocy z wtorku na srode, mnie gonilo druga strona od wczoraj popoludnia a aga rzygala od 3 w nocy.....

Klaslaw, a nie da sie dziewczyn oddzielic. Ja bym na pewno nie sprzatala.

U mnie starsza corka w 56 to chyba tylko w szpitalu byla bo utodzila sie 3960 , mlodsza zapowiadala sie tak samo wiec nie planowalamm ubran ponizej 62 ale jak okazalo sie ze nie donosze jej do twrminu to kilka ciuszkow kupilam. Urodzila sie w 37 tc z waga 3390 I tez doslownie ze 2 tygodnie pochodzila w 56.

Nie możemy rozdzielić ich bo pozostałe pokoje są na piętrze i młoda się tam boi sama a starszej tam nie damy bo jest tam osobne wejście i byśmy w ogóle nie mieli nad nią kontroli...

 
Tez próbowaliśmy to potrafiła drzwi rozwalić i szyby pekaly...




Nie możemy rozdzielić ich bo pozostałe pokoje są na piętrze i młoda się tam boi sama a starszej tam nie damy bo jest tam osobne wejście i byśmy w ogóle nie mieli nad nią kontroli...

Wspolczuje Ci troche patowa sytuacja ja mam syna z autyzmem i mam z nim czasem troche problemow ale wiem ze to z powodu choroby reaguje tak a nie inaczej chodz musze walczyc z nauczycielami ktozy tego nie rozumieja to mnie czasem wykancza nerwy mi siadaja wiec wiem jak Tobie musi byc ciezko w sumie wam bo widze ze tata jest za toba i to w tej calej sytuacji ogromny plus bo tak to bylo by jeszcze gorzej.
Moze zamiast sprzatac wsadzcie jej rzeczy ktore leza wszedzie w worki na smieci i zaniescie do garazu czy gdzies i niech nosi to co zostalo.

Napisane na SM-J320FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Wspolczuje Ci troche patowa sytuacja ja mam syna z autyzmem i mam z nim czasem troche problemow ale wiem ze to z powodu choroby reaguje tak a nie inaczej chodz musze walczyc z nauczycielami ktozy tego nie rozumieja to mnie czasem wykancza nerwy mi siadaja wiec wiem jak Tobie musi byc ciezko w sumie wam bo widze ze tata jest za toba i to w tej calej sytuacji ogromny plus bo tak to bylo by jeszcze gorzej.
Moze zamiast sprzatac wsadzcie jej rzeczy ktore leza wszedzie w worki na smieci i zaniescie do garazu czy gdzies i niech nosi to co zostalo.

Napisane na SM-J320FN w aplikacji Forum BabyBoom
Raz wrzucilam jej rzeczy do worka tylko postawiłam w rogu pokoju. Jak czegoś szukala to wyrzuciła wszystko na środek pokoju z tej złości. Wiec widać tak już zostanie. Co do mojego faceta to naprawdę staje w mojej obronie jak lew. Nie tylko przed nią ale Też przed swoją matką. Jestem mu za to wdzięczna bardzo.

 
Do góry