reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

Ja mam pakiet prywatny, ale chodzę jeszcze do innego ginekologa. Mam swojego zaufanego, z super opiniami, z certyfikatami, uratował mi dziecko i na nikogo bym go nie zamieniła. I co ważne wypisuje mi heparynę z refundacją, więc i tak mi się opłaca mimo 200zl/wizyta. Ale żeby nie płacić extra więcej to idę dziś na ubezpieczenie do innego po skierowanie na badania.

Co do badania wolnego płodowego DNA, to ja robię tylko test potrójny czyli pappa i USG genetyczne. Jeśli wyjdzie coś nie tak, to się zastanowię nad amniopunkcją po konsultacji z moim genetykiem.
 
reklama
Dzień dobry :)

Ja chodzę na NFZ ale dodatkowe usg robię u specjalisty prywatnie. I mam na to pełną akceptację prowadzącego, wie jak kiepski jest sprzęt na fundusz.
 
Dzień dobry

Ja ze względu na to że będę miała 4 CC to chodze prywatnie do lekarza który również pracuje w szpitalu w którym będę i on też będzie robił cięcie... Jest na każdy telefon... W ostatniej ciąży jak do niego zadzwoniłam z zapytaniem co robić bo strasznie bolał mnie brzuch powiedział że za 2 godzin zaczyna dyżur w szpitalu i że po mnie podjedzie i pojedziemy razem. Taki lekarz to jak igła w stogu siana.
Na NFZ też chodzę ale tylko żeby badania za darmo porobić w końcu mi się należą jestem człowiekiem płacącym podatki i ubezpieczona też hahah... Moja ginka na NFZ akurat nie ma tutaj żadnych pretensji bo zna się z moim ginekologiem jak łyse konie więc obija jak by nie mówiąc prowadzą moja ciążę.

 
Hej.
W pierwszej ciąży chodziłam prywatnie teraz też idę do tego samego i też jest ordynatorem szpitala w którym rodziłam i wcale nie miałam jakoś lepszych warunków niż inni w sumie to o to nawet nie zabiegałam. Najlepsze jest to, że lekarz ten przyjmował mnie na świat:-) Ma dobry sprzęt i mega duże doświadczenie. Też chciałam kombinować z NFZ, żeby mieć darmowe skierowana na badania ale boję się podwójnych badań, żeby nie zaszkodzić i ewentualnie sprzecznych kierunków leczenia. U mojego gin miałam wizyty co 3tyg. i nie zawsze USG, po koniec co dwa tygodnie. On uważa, że im mniejsza ingerencja tym lepiej, chyba że by było coś nie tak to częściej.
 
Ja też prywatnie do kliniki, bez mojego lekarza nie byłabym w ciąży...nifty nie daje 100% pewności tylko amniopunkcja niestety, ja po poronieniu pewnie będę miała znowu...
 
@efwka83 a jak często chodzisz do endo ?
Dziś powrót do pracy po 2tygodniowym lenistwie :frown: nie wiem jak się odnajde szczególnie że odpowiadam za sporo rzeczy .. A tak bardzo chciałabym schować się w kącik i przetrwać ten dzień ...

ja na razie do endo raz na m-c jezdze z wynikami tsh, ft3 i ft4, musze w ogole sie go zapytac czy moge mu wyniki telefonicznie podawac bo mmam do niego 100 km albo bede musiala zmienic lekarza, a do ginekologa chodzę prywatnie
 
Hej!

Byłam na badaniach :)
W środę wizyta u ginekologa a u endokrynologa na koniec listopada (kazał mi się zgłosić za 8-10tygodni)
Do jednego i drugiego lekarza chodzę prywatnie.
 
Dzieki dziewczyny za odpowiedz. A robiliście jakies specjalistyczne badania? Mi dzis pobrali cztery probowki krwi. Czy prolaktyne robi sie na poczatku ciazy?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Ja robilam standardowe ciazowe badania, nie bylo potrzeby robic nic innego (na szczescie). Usg tez nie mialam na wszystkich wizytach, tylko na poczatku, a potem trzy dodatkowe w innej klinicie ze skierowaniem od gin prowadzacego. Na wizytach badanie reczne i sprawdzenie pulsu dziecka.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom
 
Do góry