reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

Zespół wiedemann steiner . Nas i syna sprawdzili tylko pod kątem tego genu- nikt z nas nie jest nosicielem.
Rozumiem masakra jest tyle chorób że czlowiekowi w głowie się nie mieści.. Ja sama często się zastanawiam co u nas się stało.. Co to była za mutacja.. W lipcu 25tego mija dwa lata od śmierci mojego synka.. To kawał czasu ale też i nie tak dawno..
 
reklama
Trzymamy kciuki za Was [emoji8] [emoji8]
Tak mam zdrowego synka i dzięki temu jestem na tym świecie.. Bo gdyby nie od dawno bym poszła z Oskim.. Taka prawda :(
Czasami mam ochotę krzyczeć do Boga aby mnie usłyszał.. Aby dał mi pewność że już nie doświadczy nas takim trudem
 
Dzwoniłam do imagene, okazało się że muszę czekać do 12tego lipca ponieważ my mamy profilaktycznego WESa, 8tyg obejmuje WESa diagnostycznego. Także my nadal czekamy.. Strach, niepewność sięgają zenitu..
 
Hej kochane. Wyników nadal nie mamy. Ale w sumie dziś nie o tym. Wiecie że dziś Oski uratował mi synka? Starszaki uległ dziś wypadkowi, spadła na niego drewniana huśtawka.. Ogromną belka.. Z oczu krew.. Z nosa krew.. Wymioty krwią.. Cały w krwi.. Odrazu szpital. Lekarze jak go zobaczyli od razu trafił do badania. Zlecili RTG.. Lekarz mówił że na bank połamana twarzoczaszka albo nos. Bo Belka spadła mu na twarz.. Badali go, gonili koło nas, ja mówiłam głośno Oskar pomóż bratu, kryśka babcia Szymonka która zmarła, mówię pomóżcie mu. Panie Jezu pomóż.. Syn stracił chwilową pamięć.. Normalnie masakra.. Na sama myśl robi mi się słabo.. Syn nie kontaktował. Był przytomny.. Musiał dostać adrenalinę do nosa bo ciągle krew leciała.. I wiecie że jak wolałam oskiego, teściowa , i pana Boga. Po RTG wyszło że młody nie ma nawet pęknięcia? Ma buzie w krwiaku, ale nic złamanego.. Pokazałam zdjęcie pani Dr tej belki ona mówi że nie wierzy że to mu spadli na buzie i nic.. OŚKi brat jego uratował.. Pani dr mówiła że jak by dostał wyżej to czekał by nas Krk..
 
IMG_20210707_175029.jpg
 
Dostalam wynik.. Jestem nosicielem wadliwego genu. Z tego co wiem to mój damian nie ma tego wadliwego genu. Genetyk mówił że jeżeli ja jestem nosicielem a mój damian nie to nasze kolejne dziecko będzie nosicielem.. Że to odziedziczy ale nie jako chorobę a jako nosicielstwo.. Szukam jeszcze jednego genetyka żeby powiedział swoje zdanie.. Nie chce opierać się na jednym zdaniu..
 
Dostalam wynik.. Jestem nosicielem wadliwego genu. Z tego co wiem to mój damian nie ma tego wadliwego genu. Genetyk mówił że jeżeli ja jestem nosicielem a mój damian nie to nasze kolejne dziecko będzie nosicielem.. Że to odziedziczy ale nie jako chorobę a jako nosicielstwo.. Szukam jeszcze jednego genetyka żeby powiedział swoje zdanie.. Nie chce opierać się na jednym zdaniu..
Genetyk ma rację.
 
reklama
Genetyk ma rację.
A co sądzisz o moim wyniku? Troszkę to straszne.. Wiem jakie mam geny.. Na vo podwyższone ryzyko. Ale cieszę się że mój ma inne geny. Inne mutacje
. Wiem kochanie że genetyk ma rację. Ale dla spokoju ducha chce usłyszeć to jeszcze raz od lekarza..
 
Do góry