reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2018

Mówisz o ktoplach połączenie pół na pół gentsmicin + xylometazolin ? Nigdy jeszcze nie podawałam maluchowi takie coś daje 5 latkowi. U nas na taki okropny katar dostajemy te brązowe krople ale niestety na receptę. .. wiem ze fajnie robi na taki brzydki katar inchalacje z majeranku ale tez nie mam pojęcia czy można maluchom nie próbowałam.. a podajesz inhalacje ze zwykłej soli czy te nebu dose ? Chyba ne pozostaje nic innego jak ten nasivin bo on powinien odblokować nosek choć na chwilę. .
 
reklama
Dziewczyny helpunku. Katar zębowy i nic nie działa. Nawilżenie i temperatura w domu idealne. Inhalacje z soli, sól do nosa, nawet już w desperacji hipertoniczna, aromactiv, nasivin, mleko moje i nic nie działa. A odciąganie też lipa- prawie nic nie ściąga katarek, a zaraz nos zapchany aż bańki z gili żółte robi. Antybiotyk w kroplach do nosa i oka nie pomógł, nawet był doustnie, bo starsza równolegle przed świętami miała zapalenie oskrzeli i płuc. Też nic nie pomogło. Wyszły zęby, katar minął, a po 3dniach od nowa. Krztusi się tym katarem i noce ciężkie.
Co jeszcze można? Coś na odśluzowanie bez recepty.
U mnie to samo, Ale oprócz kataru i zaropialych oczek było czerwone gardło i stan podgorączkowy,bylosmy u pediatry i orzekł że to wirus, po trzech dniach złapało mnie tyle że ja miałam już temp wysoka, opuchnięte połowę gardła, a pozniej juz głos straciłam. Teraz już lepiej, u małej troszkę lepiej ale jak piszesz noce-dramat, katar spływa do gardła i mala kaszle i się ksztusi. Dzisiaj mąż kupił nasivin oby pomogło. Ogólnie deprecha mnie lapie, dobija mnie to wszystko i czekam nie wiem na co, aż się sytuacja ustabilizuje, Ale czy się ustabilizuje?
 
Mówisz o ktoplach połączenie pół na pół gentsmicin + xylometazolin ? Nigdy jeszcze nie podawałam maluchowi takie coś daje 5 latkowi. U nas na taki okropny katar dostajemy te brązowe krople ale niestety na receptę. .. wiem ze fajnie robi na taki brzydki katar inchalacje z majeranku ale tez nie mam pojęcia czy można maluchom nie próbowałam.. a podajesz inhalacje ze zwykłej soli czy te nebu dose ? Chyba ne pozostaje nic innego jak ten nasivin bo on powinien odblokować nosek choć na chwilę. .
Jakaś flegamina myślałam. Nasivin nie działa wcale na ten katar. Chyba pozostaje błagać, żeby te zęby szybko wyszły :/
Nebudose za ostre dla takiego malucha. Tylko psikałam odpowiednikiem w atomizerze.
 
Nebu
Jakaś flegamina myślałam. Nasivin nie działa wcale na ten katar. Chyba pozostaje błagać, żeby te zęby szybko wyszły :/
Nebudose za ostre dla takiego malucha. Tylko psikałam odpowiednikiem w atomizerze.
Nebu dose normalnie podawałam juz miesiąc temu. U nas tez infekcja ale łagodna byłam wczoraj u pediatry i podaje na kaszel 2ml pectodrill to to samo co flegamina nawet mocniejsze wiec śmiało.
 
@caltha u nas też nic nie pomagało. Katar jest albo od przeziębienia które siostra sprzedaje albo zęby i tak w kółko.

Na noc nasivin, katarek probiotyk i odciąganie katarkiem, maść majerankowa. Po 3 tygodniach dopiero zaczyna przechodzić. Spacery, inhalacje z soli i spanie na boku.
 
@caltha u nas też nic nie pomagało. Katar jest albo od przeziębienia które siostra sprzedaje albo zęby i tak w kółko.

Na noc nasivin, katarek probiotyk i odciąganie katarkiem, maść majerankowa. Po 3 tygodniach dopiero zaczyna przechodzić. Spacery, inhalacje z soli i spanie na boku.
Trzy tygodnie?! Ja sie zastrzelę... U nas Narazie tydzień to trwa a już myślałam ze to za długo..
 
U nas zaraz 2 tydzień minie i nic nie pomaga. Od zębów wydaje mi się, że nie powinnien być żółty kolor smarkow. Ja przestałam podawać nasivin bo pisałyscie, że za długo też źle. Więc ja psikam solą morska, odciagam smarki, pod nosek maść majerankowa a na wieczór dodatkowo pół plasterka aromaktiv. Raz dziennie inhalacje samą solą fizjologiczną, tylko że Maseczki nie chce nosić to wkładam jej do buzi ten ustnik, to wtedy sobie gryzie i jakoś leci jej tam. U nas oprócz kataru nie ma nic,więc to bardziej jest od zębów. Ale do tej pory żaden nie wyszedł i powoli mam dość tego ząbkowania, bo Laura się tylko męczy, bidulka... Ile te dzieci nasze muszą przejść to głowa mała [emoji2360][emoji2372]
 
reklama
Mam takie pytanie do Was. Jak Wasze dzieci teraz śpią? Chodzi mi głównie czy się budzą i płaczą w sensie moje dziecię (wiem mam szczęście) Od urodzenia skubaniec przrsypial całe noce także nie wiem co to nocne karmienia itp. ;) a teraz od jakiś 2 tygodni budzi się stoi w łóżeczku placze zasypia tylko wtulony we mnie u nas w łóżku i dopiero jak zaśnie to go odkładam i tak trzy cztery razy w ciagu nocy. .. ząbki ma cztery wiec chyba narazie mamy spokój, zresztą nawet jak wychodziły to się nie budził. Czy to taki wiek teraz ? Ma aktualnie 7,5 miesiąca.
 
Do góry