Majowe mamy 2018

[aNusia90]

@aNusia90 mało. Je, bo je. Po prostu próbuje na razie. Ciężko mi określić ile...

Dzięki, to tak ja u nas. Myslalam ze pol sloiczka za Wami na raz[emoji28] bo u nas tak po pare łyżeczek. Bardziej interesuje go sliniak, lyzka i miska niz to co na niej i w niej[emoji23]
Ale ogolnie z niego niejadek jak 90 zje to znacze w kalendarz jako wydarzenie tygodnia[emoji12]

 

[Agunia93]

Moja już zna marchewke, jabłuszko codziennie, brokuł, cukinie, ziemniaczek. Je już po pół słoiczka raz dziennie i codziennie pół starego jabłuszka. Wprowadzam jej już od jakiegoś czasu jarzynowa, króliczka, cielęcinke. I pożera to z takim apetytem aż miło się patrzy. Mleko to 120 ml czasem 150. Za 2-3tyg chce jej wprowadzić mleko 2. Co myślicie o bebiko? Daje któraś lub dawała swoim pociechom?

 

[Blondynka1988]

My mamy Nutramigen LGG 2 odkąd syn skończył 6 miesięcy i 1 dzień

@Agunia93 surowe jabłko dajesz?

Mój syn pije po 150ml mleka 5razy dziennie i na noc 180ml.
Od dzisiaj zmniejszyłam Mu do 90ml co 3 godziny, bo strasznie cały czas ulewa a jak dam mniej to troszkę później Mu się uleje.

Dzisiaj podałam brokuła i syn jadł z apetytem. W sumie wszystko chętnie je i uśmiecha się przy tym.

 

[Agunia93]

My mamy Nutramigen LGG 2 odkąd syn skończył 6 miesięcy i 1 dzień

@Agunia93 surowe jabłko dajesz?

Mój syn pije po 150ml mleka 5razy dziennie i na noc 180ml.
Od dzisiaj zmniejszyłam Mu do 90ml co 3 godziny, bo strasznie cały czas ulewa a jak dam mniej to troszkę później Mu się uleje.

Dzisiaj podałam brokuła i syn jadł z apetytem. W sumie wszystko chętnie je i uśmiecha się przy tym.

Tak surowe jabłuszko. Nic po nim jej nie jest więc nie wymyślam jej za dużo. Moja tak prawie co 3h je. Wcześniej spała do rana, a teraz znów mi się budzi o 2-3h nad ranem i o 6h na jedzenie. I później jak wstaje 9-10h dostaje znów mleczko.

 

[Blondynka1988]

@Agunia93 mi gastroenterolog mówiła, że mam dawać ugotowane jabłuszko albo ze słoiczka.

Ja jeszcze podaję kaszkę Sinlac i kleik ryżowy.

 

[Agunia93]

@Agunia93 mi gastroenterolog mówiła, że mam dawać ugotowane jabłuszko albo ze słoiczka.

Ja jeszcze podaję kaszkę Sinlac i kleik ryżowy.

Czytałam o tyn kiedyś? Ale czym to się różni? Bo dzieciaczki moich znajomych jedzą normalne jabłuszko i nic im nie dolega. Więc nie wiem.

 

[nknatalia]

Starszej jabłuszko piekłam w piekarniku, wydrążyłam środek, nalałam troszkę wody i piekłam. Też na tym etapie bałabym się podać surowe.

 

[nknatalia]

Oczywiście Agunia93 jak u Was przeszło surowe i nic małej nie jest to ok. Niektóre dzieci lubią ciepłe dania na początku i konsystencję to pewnie dlatego tak każą robić.

 

[Jarzynka79]

Agunia93 Pieczone czy gotowane są lekko strawne ale jak malutka nie narzeka na brzuszek to możesz surowe .Ja jabłka piekę w całości w keksówce ,nacinam tylko skórkę dookoła żeby nie popękało.

 

[Hope]

Ja daję wszystkie owoce surowe. Wszelkie zapiekanie czy gotowanie daje walory smakowe ale nic więcej.

Jadł jabłko, morelę, brzoskwinię, gruszkę. Z warzyw gotowanych ziemniak, dynia, brokuł, marchew. Z mięs kurczak. Je też już gluten i jest kp. Kiedy tylko chce.