reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2018

@Jetkaa jesteś taka silna ...Niestety jak jest choroba w domu to chorują wszyscy i na kazdym z domowników to zostawia ślad .Często Ci najbliżsi odsuwają się bo nie wiedzą jak się zachować , co mówić o co pytać itp a przecież na ich pomoc najbardziej liczymy... Bedzie dobrze -zobaczysz ...wszystko co złe minie w końcu ....
 
reklama
@Jetkaa nie ma słów. Po prostu nie ma. Rolą matki jest chronić i karmić a Ty nie możesz ani jednego ani drugiego. Mam nadzieję, że kiedyś to będzie złym snem i nastanie dobry czas. Że każdy tydzień to będzie już tylko krok do przodu. Daj znać jak będziesz mogła ze szpitala.
 
Dobry wieczór.. dziecko śpi bo trzech probach uśpienia.. eh co za dzień. Dziewczyny jak Wam idzie rozszerzanie diety? u nas dzisiaj były zacisnięte usta i walka z łyżeczką. Nie wiem może ja cos robie żle, zaczełam od machewki oczywiscie ktora z biegem czasu widze ze lubi coraz mniej. Dzisiaj byl ziemniaczek z marchewka ktory nie spasował zjadła 3 łyzeczki, potem zrobiłam jej kleik na mleczku modyfikowanym żeby był pożywniejszy i również zjadła 2 łyzeczki, hit był za to wczoraj bo chciałam jej zrobić przyjemność i kupilam jabłuszko ale nie zostało zaakceptowane wręcz mina była na nie. Byłam w szoku bo przeciez jabłuszko jest słodkie. A wogole to mama mi namieszala w głowie bo powiedziała że powinnam ten kleik (!) dawać przez butelke, a nie łyżeczką. Bo ja te wszystkie produkty daję łyżeczką taka dla dzieci. Ja juz nic nie wiem. Napiszcie jak Wy to robicie i jak Wasze dzieci reagują na jedzenie, bo ja mam wrazenie ze ja cos zle robie i dlatego ona nie chce tego jesc.
 
Dobry wieczór.. dziecko śpi bo trzech probach uśpienia.. eh co za dzień. Dziewczyny jak Wam idzie rozszerzanie diety? u nas dzisiaj były zacisnięte usta i walka z łyżeczką. Nie wiem może ja cos robie żle, zaczełam od machewki oczywiscie ktora z biegem czasu widze ze lubi coraz mniej. Dzisiaj byl ziemniaczek z marchewka ktory nie spasował zjadła 3 łyzeczki, potem zrobiłam jej kleik na mleczku modyfikowanym żeby był pożywniejszy i również zjadła 2 łyzeczki, hit był za to wczoraj bo chciałam jej zrobić przyjemność i kupilam jabłuszko ale nie zostało zaakceptowane wręcz mina była na nie. Byłam w szoku bo przeciez jabłuszko jest słodkie. A wogole to mama mi namieszala w głowie bo powiedziała że powinnam ten kleik (!) dawać przez butelke, a nie łyżeczką. Bo ja te wszystkie produkty daję łyżeczką taka dla dzieci. Ja juz nic nie wiem. Napiszcie jak Wy to robicie i jak Wasze dzieci reagują na jedzenie, bo ja mam wrazenie ze ja cos zle robie i dlatego ona nie chce tego jesc.
Kleik dawałam łyżeczka, a moja wcina wszystko dzisiaj zjadła gotowanego ziemniaczka i jabłuszko z bananem. Może przeczekaj kilka dni i daj jej znowu. Ja też zaczęłam od marchewki i jadła. Laurze tylko zabiorę to już jest płacz taki z niej głodomorek. A spróbuj dać jej takie chrupki kukurydziane długie pałki. Moja córa uwielbia[emoji16]
IMG_20181005_193711.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20181005_193711.jpg
    IMG_20181005_193711.jpg
    65,3 KB · Wyświetleń: 519
Kleik dawałam łyżeczka, a moja wcina wszystko dzisiaj zjadła gotowanego ziemniaczka i jabłuszko z bananem. Może przeczekaj kilka dni i daj jej znowu. Ja też zaczęłam od marchewki i jadła. Laurze tylko zabiorę to już jest płacz taki z niej głodomorek. A spróbuj dać jej takie chrupki kukurydziane długie pałki. Moja córa uwielbia[emoji16]Zobacz załącznik 906341

Jaka fajna :) Twoj córcia ma już ząbki? bo moja nie ma jeszcze i dlatego się boje tych chrupek
 
Jaka fajna :) Twoj córcia ma już ząbki? bo moja nie ma jeszcze i dlatego się boje tych chrupek
Dziękuję :) nie ma jeszcze, skubie jej malutkie kawałeczki i daje do buzi. Pod wpływem śliny jej się fajnie rozpuszczaja. Albo bierze sobie w rączkę i cmoka. Jeśli będziesz dawała malutkie i czekała aż zje i dopiero następny kawałeczek to nie powinno się nic stać :)
 
Dobry wieczór.. dziecko śpi bo trzech probach uśpienia.. eh co za dzień. Dziewczyny jak Wam idzie rozszerzanie diety? u nas dzisiaj były zacisnięte usta i walka z łyżeczką. Nie wiem może ja cos robie żle, zaczełam od machewki oczywiscie ktora z biegem czasu widze ze lubi coraz mniej. Dzisiaj byl ziemniaczek z marchewka ktory nie spasował zjadła 3 łyzeczki, potem zrobiłam jej kleik na mleczku modyfikowanym żeby był pożywniejszy i również zjadła 2 łyzeczki, hit był za to wczoraj bo chciałam jej zrobić przyjemność i kupilam jabłuszko ale nie zostało zaakceptowane wręcz mina była na nie. Byłam w szoku bo przeciez jabłuszko jest słodkie. A wogole to mama mi namieszala w głowie bo powiedziała że powinnam ten kleik (!) dawać przez butelke, a nie łyżeczką. Bo ja te wszystkie produkty daję łyżeczką taka dla dzieci. Ja juz nic nie wiem. Napiszcie jak Wy to robicie i jak Wasze dzieci reagują na jedzenie, bo ja mam wrazenie ze ja cos zle robie i dlatego ona nie chce tego jesc.
Ja klei i kaszkę dawałam łyżeczką ale marnie nam szło więc troszkę palcem podawałam do buzi na początku ...potem udało się butelką ze smoczkiem do kaszki . Butelką synek zjadał za dużo i zwymiotował kilka razy więc odpusciłam . Próbowałam dawać łyżeczką marchewkę ale chyba jej nie strawił bo była w kupie niestrawiona więc poczekam i spróbuję za jakiś czas. Odnośnie łyżeczek to miałam z Canpola ale okazała się za głęboka natomiast super sprawdziła się z Rossmana bo jest malutka , mieści się w buzi i jest bardziej poręczna
 
Ja podaję kleik ryżowy na noc w butelce. Używam do tego smoczka trójprzepływowego. U nas jedzenie narazie tez idzie kiepsko.. coś tam wcina ale słabo.. 3-4 łyżeczki i ma dosyć.
Chrupki kukurydziane jeszcze nie wprowadziłam ale pierwszy syn wcinał od 6 miesiąc a pierwszy ząbek wyszedł w 8 miesiącu.
@Jetkaa, trzymam kciuki za Oskarka !! Bądź silna [emoji110]️[emoji8]
 
A może jak słabo idzie to znak ze Wasze dzieci jeszcze nie są gotowe na rozszerzanie? Wg WHO pierwsze 6 miesięcy na mleku tylko, my jeszcze czekamy i na razie tylko piersią karmię nadal.
 
reklama
@mono każde dziecko jest inne. Jedne chce próbować szybciej smaki, drugie później. Moja ma już 5 miesięcy, powoli rozszerzam. Ale obserwuje, bo gdyby coś nie tak z małą byłoby to bym przerwała. Moja jest na mm. A wy jak robicie tą kaszke,dodajecie do mleka łyżeczkę? Czy robicie na wodzie taka lejącą że przez smoczek wam leci? Łyżeczkę mam z canpola, i sprawdza mi się.
 
Do góry