reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

Hej :) z tymi maluszkami nieraz sa przeboje :) u nas wczoraj i w niedziele takiej kolki dostala ze glowa mala... Napilam sie rumianku taka herbatke nie za mocna i dzisiaj caly dzien grzecznie jadla i spala.... I wreszcie nie prezyla sie bo brzuszek od gazow czesto ja bolal... Jakbym wiedziala to wczesniej bym rumianek zaaplikowala... Eh te dzieci :)
 
reklama
@Jetkaa życzę wam dużo zdrówka i wytrwałości. Co za lekarz. Myślisz, zee jestese w dobrych rękach, a tu niekompetencja... Wątpię to byś coś z nim wywojowala...

@aNusia90 mnie uczono w szpitalu, że trzeba czesto przystawiac i faktycznie dostalam pokarm w trzeciej dobie, ale i tak prosiłam o mm, bo byłam po cc i nie miałam pokarmu. Dziś 15 dni po cc odciagam sobie co te 4 h 160ml. U mnie niestety problem ze sutkami. Są wklęsłe. Ale przy przykladaniu mała kilka razy possala i zasypiala.

Dziś to mała ma.chyba rewolucję. Od 12.30 kupa, jeść, kupa, kupa... chyba ze 6-7. Dopiero godzinę temu mi zasnęła a ja padnieta, bo międzyczasie musiałam odciagac 30 min, obiad i w ogóle... Przypuszczam, że to od wczorajszej babki cytrynowej... albo sosu. Do eczoraj unikalam podejrzanych posiłków, ale sobie pomyslalam, że muszę spróbować, no ale żałuję, bo mała bardzo się nameczyla... Od teraz zaś wszelakie ograniczenia...

Powiedzcie mi: jak wyglądają kupki waszych maleństw? Wiem, ze intymne pytanko, ale Karolinka ma takie rzadsze i żółte. Wygląda jak musztarda... Upewniam się, czy wszystko ok, czy to nie biegunka. Dodam, że pije mój odciagniety pokarm...

Moja Zuza tak samo - żółta / raz gęstawa a zaraz wodnista. Też KP więc raczej wszystko gra [emoji16]
 
Z rozwiązaniem ciąży hipotroficznej to fakt, powinnaś rodzić w skończonym 37tc, bo potem ryzyko powikłań i śmierci jest duże. A wcześniej być monitorowana dokładnie. Niestety sporo lekarzy to bagatelizuje u nas i jest sporo dziewczyn, które rodzą zbyt późno. Niestety nic raczej nie ugrasz. Ale możesz ostrzegać na internecie, np .Znany lekarz.pl
Ważne by teraz było lepiej z synkiem. Już coś mówią o wypisie? Moja wyszła po 10dniach, po 8 z inkubatora.
A z mlekiem mówiłam- piersi wiedzą, że potrzebuje tłustszego pokarmu ;)
Poproś w szpitalu pod koniec pobytu o konsultację neurologopedy, jeśli byłby problem ze ssaniem piersi
Moj juz 7dni tam lezy.. Doszukuja sie wad genetycznych wspominalam wam kiedys o nich.. Czy takie dzieci z tym problemem maja problem z jedzeniem i ssaniem? Bo moj nie chce jesc sam :\ ma sondę :\\ i oczka mu uciekaja boje sie ze to cos gorszego uszkodzenie mozgu czy cos.. Strasznie sie boję... Bo chwilę na nas popatrzy a zaraz gdzies oczka uciekaja pozniej zas popatrzy i zaraz oczkami przewraca ze bialka widac:( w następnym tyg powinny byc wyniki testow genetycznych i jak bedzie ok to beda dalej szukac.. Tu serce, problem z ssaniem, z napieciem miesniowym.. Oczka uciekaja..wysokie cisnienie co jakis czas, i tetno 105 i tak do 115skacze chyba ze placze czy cos to wieksze jest.. Zaczynam miec coraz wiecej obaw ze maly sie nie wylize z tego w 100%..
 
Moj juz 7dni tam lezy.. Doszukuja sie wad genetycznych wspominalam wam kiedys o nich.. Czy takie dzieci z tym problemem maja problem z jedzeniem i ssaniem? Bo moj nie chce jesc sam :\ ma sondę :\\ i oczka mu uciekaja boje sie ze to cos gorszego uszkodzenie mozgu czy cos.. Strasznie sie boję... Bo chwilę na nas popatrzy a zaraz gdzies oczka uciekaja pozniej zas popatrzy i zaraz oczkami przewraca ze bialka widac:( w następnym tyg powinny byc wyniki testow genetycznych i jak bedzie ok to beda dalej szukac.. Tu serce, problem z ssaniem, z napieciem miesniowym.. Oczka uciekaja..wysokie cisnienie co jakis czas, i tetno 105 i tak do 115skacze chyba ze placze czy cos to wieksze jest.. Zaczynam miec coraz wiecej obaw ze maly sie nie wylize z tego w 100%..
Będzie dobrze. Z jedzeniem u większości hipotrofików są różne problemy. Najczęściej niechęć do jedzenia, jedzenie małych porcji. Takie dzieci jedzą tylko tyle by przeżyć, tak zostały zaprogramowane w brzuchu. Ale istnieją wyjątki oczywiście. Często zdarza się refluks lub męczliwość przy ssaniu, więc nie każde daje radę na piersi. Jeśli problemy z napięciem mięśniowym obejmują też jamę ustną to też może być problem ze ssaniem a potem przy rozszerzaniu diety (dlatego dobrze skonsultować z neurologopedą).
Te oczka i serce oraz wnm to częste i u dzieci z normalnym startem. Myślę, że pewnie nic mu genetycznie nie jest. Oby i ta rodzinna choroba Was ominęła.
Nie nakrecaj się na zapas :) choć to trudne bardzo. Poza hipotrofią to wszystko inne jest obecnie częste i szybko się prostuje. A lekarze zawsze straszą, żeby potem pretensji nie było. Trzymam za Was kciuki.
 
@Jetkaa życzę wam dużo zdrówka i wytrwałości. Co za lekarz. Myślisz, zee jestese w dobrych rękach, a tu niekompetencja... Wątpię to byś coś z nim wywojowala...

@aNusia90 mnie uczono w szpitalu, że trzeba czesto przystawiac i faktycznie dostalam pokarm w trzeciej dobie, ale i tak prosiłam o mm, bo byłam po cc i nie miałam pokarmu. Dziś 15 dni po cc odciagam sobie co te 4 h 160ml. U mnie niestety problem ze sutkami. Są wklęsłe. Ale przy przykladaniu mała kilka razy possala i zasypiala.

Dziś to mała ma.chyba rewolucję. Od 12.30 kupa, jeść, kupa, kupa... chyba ze 6-7. Dopiero godzinę temu mi zasnęła a ja padnieta, bo międzyczasie musiałam odciagac 30 min, obiad i w ogóle... Przypuszczam, że to od wczorajszej babki cytrynowej... albo sosu. Do eczoraj unikalam podejrzanych posiłków, ale sobie pomyslalam, że muszę spróbować, no ale żałuję, bo mała bardzo się nameczyla... Od teraz zaś wszelakie ograniczenia...

Powiedzcie mi: jak wyglądają kupki waszych maleństw? Wiem, ze intymne pytanko, ale Karolinka ma takie rzadsze i żółte. Wygląda jak musztarda... Upewniam się, czy wszystko ok, czy to nie biegunka. Dodam, że pije mój odciagniety pokarm...
Tak taka żółta i rzadka. Jak musztarda.
 
Jetkaa mojej corci też oczka uciekają zwłaszcza jak zasypia ... Ale synek miał tak samo a teraz z oczkami jest wszystko dobrze więc tym bym się mocno nie martwiła [emoji8] jest w dobrych rękach i ma kochająca rodzinkę ... Będzie dobrze [emoji8]
 
reklama
Będzie dobrze. Z jedzeniem u większości hipotrofików są różne problemy. Najczęściej niechęć do jedzenia, jedzenie małych porcji. Takie dzieci jedzą tylko tyle by przeżyć, tak zostały zaprogramowane w brzuchu. Ale istnieją wyjątki oczywiście. Często zdarza się refluks lub męczliwość przy ssaniu, więc nie każde daje radę na piersi. Jeśli problemy z napięciem mięśniowym obejmują też jamę ustną to też może być problem ze ssaniem a potem przy rozszerzaniu diety (dlatego dobrze skonsultować z neurologopedą).
Te oczka i serce oraz wnm to częste i u dzieci z normalnym startem. Myślę, że pewnie nic mu genetycznie nie jest. Oby i ta rodzinna choroba Was ominęła.
Nie nakrecaj się na zapas :) choć to trudne bardzo. Poza hipotrofią to wszystko inne jest obecnie częste i szybko się prostuje. A lekarze zawsze straszą, żeby potem pretensji nie było. Trzymam za Was kciuki.
Dziekuje troche mnie uspokoilas .. Juz nie wiem co czytac kogo sie pytac co to moze byc..a sama sie domyslac to sie wykoncze.. Jest maly baaardzo apatyczny:( najgorsza jest ta niewiedza nasza i lekarzy co mu jest ... Bo ani tego nie lecza ani nic tylko czekaja..a z kazdym dniem ja wariuje.. Nie mam na nic ochoty siły.. I jeszcze jestem nie w pełni sprawna po cc.. I dużo nie narobie... Na piersi trzeba uwazac zeby nie zawialo. Syn daje w kosc bo nie rozumie co sie dzieje.. Ehhh... Niech to sie konczy!!!!
 
Do góry