reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

Tak szybko, o 22.00 bylam w szpitalu rozwarcie na 3cm skurczy brak wody się sączą, o 22.20 przebili mi pęcherz ale skurczy dalej brak więc przed północą podali oksy w ciągu kilku minut skurcze co 2-3min kazali jeszcze pochodzić i zaczęły się parte dosłownie 5partych i malutka juz byla. Położna bardzo niechciala nacinac ale od góry jakies otarcie jest i 2szwy mam. Juz byłam się umyć ale strasznie mi słabo i każą leżeć.

Z tego co pamietam miałaś termin na 25.05? [emoji39] Matko teraz to ja się przestraszyłam Hihi, że faktycznie to może o tyle szybciej pójść. Moja babcia mi wczoraj powiedziała, że dziewczynki szybciej się rodzą.

Super, że poszło tak szybko [emoji16] Gratuluje Jeszce raz!!!
 
reklama
I jak to dalej wyglądało u Ciebie?
U mnie hmmm ... Miałam skierowanie na dzień terminu czyli 09.12.2012. Dostałam pierwszą kroplowke z oxy lecz nie zadziałała po 3 dniach kolejną , ogólnie miałam ich z 6 .... Dopiero 21.12.2012. Był to 41T+6 D po 6 kroplowce coś zaczęło się dziać o 2 w nocy , o 4 miałam juz silne bóle rozwarcie na 2 cm , to trafiłam na trakt porodowy ... Do godziny 16. 20 meczylam się ze skurczami miałam już parte ... Lecz brak Rozwarcia bo tylko 4 cm więc natychmiastowe cc i o 16 .55. Synek był już ze mną :)


Tylko nie bierz tego zbytnio do siebie bo nie u każdego tak musi być ja ogólnie chyba nie stworzona jestem do porodów sn...
 
Hej :) gratulacje dla nowych mam :*
Ja dzisiaj okropny dzień :( pol nocy siusiu drugie pół zgaga , teraz się obudziłam i nie mogę zasnąć i brzuch coś pobolewa :( zobaczymy co to dzisiaj za dzień będzie :))
 
Hej dziewczyny, gratulacje dla wszystkich mam:) ja dzisiaj w nocy tez siusiu co chwilkę, jeszcze M mial noc chrapania a nie przyszedl nowy naroznik takze musialam sie z nim meczyc zamiast wywalic z lozka.

Ja o 7.10 wyszlam na zakupy do biedronki, ktora mam 400 m od domu I dopiero wrocilam, nie wiem jak ten czas ucieka jak sie ma tempo I gabaryty zolwia z galapagos :D
 
Gratulacje dla Was dziewczyny[emoji7]ja pół nocy nie spałam, jakos też mnie podbrzusze boli. Wczoraj spakowalam już torbe dla Małej, bo w każdej chwili może mnie wziąść. U mnie jeszcze robi sie remont wiec dopiero w poniedziałek zacznie się sprzątanie, rozkrecanie łóżeczka, meble, szafa. Wiec może po tych porzadkach mnie cos złapie. :) @MB91 mnie to juz tez przeraża niby 18 dni do terminu, ale jakoś widzę że większość przed czasem się rozpakowuje :)
 
Gratulacje dla Was dziewczyny[emoji7]ja pół nocy nie spałam, jakos też mnie podbrzusze boli. Wczoraj spakowalam już torbe dla Małej, bo w każdej chwili może mnie wziąść. U mnie jeszcze robi sie remont wiec dopiero w poniedziałek zacznie się sprzątanie, rozkrecanie łóżeczka, meble, szafa. Wiec może po tych porzadkach mnie cos złapie. :) @MB91 mnie to juz tez przeraża niby 18 dni do terminu, ale jakoś widzę że większość przed czasem się rozpakowuje :)
Dla pocieszenia każdy przypadek którego doświadczyłam z kobietami ktore spodziewał się córek był zawsze przed czasem ja sama dwa tyg wcześniej urodziłam [emoji23]
 
Dla pocieszenia każdy przypadek którego doświadczyłam z kobietami ktore spodziewał się córek był zawsze przed czasem ja sama dwa tyg wcześniej urodziłam [emoji23]
Szczerze już się śmiejemy z moim, że mogłaby jeszcze ten tydzień i już wychodzić, bo wszyscy juz na Mała czekamy [emoji23] zobaczymy jak to będzie, ale dziękuję za pocieszenie[emoji16][emoji8]
 
Dla pocieszenia każdy przypadek którego doświadczyłam z kobietami ktore spodziewał się córek był zawsze przed czasem ja sama dwa tyg wcześniej urodziłam [emoji23]

Natalia moja babcia też mówiła mi wczoraj, że dziewczynki rodzą się szybciej [emoji5]
Jeżeli by liczyć dwa tygodnie u mnie to poniedziałek/wtorek powinno coś zacząć się dziać [emoji6]
W sumie to bym chciała już mieć ją przy sobie, bo przecież ile można ? Skurcze mi ustały prawie (chyba, że już nie zwracam na nie uwagi), ale za to boli mnie krocze i podbrzusze.

Zabieram się za prasowanie zaraz; potem jadę na zakupy bo panowie zakrzyknęli sobie żeberka jutro na obiad. [emoji6][emoji39] A wiadomo... najlepiej jak trochę postoją w marynacie [emoji5]
 
reklama
Do góry