reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe mamy 2018

No ja tez w razie W albo schody, albo przytulnie się z moim hehe:)

Tak oczywiście jezeli coś to odrazu karetka, ale wolala bym na spokojnie z moim D zajechac do szpitala .. Bo jednak widok karetki człowieka stresuje.. Ale jak maja zamknac polowe drogi i zebym rodzila w aucie to wolę karetke.. Nosz kurcze.... Juz nie mieli kiedy tych drog robic omg.. A juz zakopanianka przez samym Zakopanym jest zakorkowana bo robia to rondo a teraz ten most w Dunajcu..ehhh mam nadzieje ze 2 porod az taki szybki nie będzie
 
reklama
@Jetkaa to nieciekawe z tą drogą. Chyba faktycznie zostało ci pogotowie. Będzie pewniej. A powiem wam, że moja mama jak rodziła - chyba moją siostrę, albo mnie - nie pamiętam, to jechali maluchem na maksymalnych obrotach. Po drodze mieli kontrolę policji, no i jak widzieli co się dzieje to ich eskortowali do szpitala :D niecodzienna sytuacja :p

Co chodzi o mycie okien, to sama jeszcze w poniedzialek jedno umylam, po malowaniu sypialni. Ale już w maju to bym się bała: mało to łożysko to dziecko może oktecic się pepowina. Ja już cjestem trochę zawalats, więc o nieszczęście nie jest łatwo...

A co chodzi o pomoc partnera, to nie mogłabym liczyć na mojego męża :(
Wczoraj sobie pomyślałam, że może byśmy takie male co nieco mieli, a ty klops :oops: Jakby oniemial, bo strasznie się wystraszył. Boi się, że nam zrobi krzywdę... No i pozamiatane :p Abstynencja przez min. kolejne 2 miesiąceo_O
 
@Jetkaa to nieciekawe z tą drogą. Chyba faktycznie zostało ci pogotowie. Będzie pewniej. A powiem wam, że moja mama jak rodziła - chyba moją siostrę, albo mnie - nie pamiętam, to jechali maluchem na maksymalnych obrotach. Po drodze mieli kontrolę policji, no i jak widzieli co się dzieje to ich eskortowali do szpitala :D niecodzienna sytuacja :p

Co chodzi o mycie okien, to sama jeszcze w poniedzialek jedno umylam, po malowaniu sypialni. Ale już w maju to bym się bała: mało to łożysko to dziecko może oktecic się pepowina. Ja już cjestem trochę zawalats, więc o nieszczęście nie jest łatwo...

A co chodzi o pomoc partnera, to nie mogłabym liczyć na mojego męża :(
Wczoraj sobie pomyślałam, że może byśmy takie male co nieco mieli, a ty klops :oops: Jakby oniemial, bo strasznie się wystraszył. Boi się, że nam zrobi krzywdę... No i pozamiatane :p Abstynencja przez min. kolejne 2 miesiąceo_O
My tez, mozemy ale on się boi co jest dla mnie dziwne bo w 1 ciazy normalnie bylo a w tej moze kilka razy ale wiadomo nie bede go zmuszac:) jeszcze chwila i bedziemy spokojnie mogli:) ja myc moge bo w sumie sa nisko ale boje sie .. Więc mam brudne okna:) trudno:) mam nadzieje ze na spokojnie trafimy do szpitala a nie w stresie..
 
Ja na twoim miejscu okna i firanki dla siebie nie zostawiala. Moja znajoma tak zakladala firanki i myla okna przed porodem az lozysko jej sie odkleilo...
Może się odkleić jeśli ciągle ma się ręce w górze, ja nie zamierzam tak robić. Zobaczymy co najbliższe dni pokażą. Moja siostra też miała już ciążę przenoszona, zaczęła myć okna, meble przesuwać, obskoczyla pół miasta i dopiero zaczęła jej się akcja porodowa.
 
reklama
Do góry