reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2018

reklama
Ja w 1 ciazy zaczelam myc dom, tzn obcierac sciany z kurzu, po kilku godz trafilam do szpitala bo czop odpadl i zaczely sie skurcze.nie wiem czy to przez to czy przypadek ale po umyciu zaczely sie skurcze..na szczescie bylam w terminie :)
 
Ja w pierwszej ciąży jak zaczęły się skurcze i chciałam rozruszać poród to umyłam podłogi w domu na kolanach. Skurczy nie przyspieszyło a jak w żartach pochwaliłam się lekarzowi co robiłam to zjebke dostałam że wysiłek niebezpieczny jest. Także wolę nie kusić losu.
Teraz sprzątam w domu na ile czuję się na siłach. Zresztą mąż i aga i pomagają jak trzeba. A jak nie mam sił to trudno, dzień czy dwa pomieszKaz w kurzu.
 
@Jetkaa twoje dziecko zareagowało na przedszkole dokładnie jak moje na początku z uśmiechem i ciekawości gdzie wszystkie prawie dzieci płakały po tygodniu niektóre się uspokoiły to co na zaczęła ok dwa tygodnie mi rano tylko płakała grymasiła bardzo bała się że po nią nie przyjdę więc zaraz po obiedzie ją zabierałam szybciej niż inny i to podziałało. Teraz już nie chodzi drugi miesiąc bo boję się tych chorób chciałam ją tydzień temu puścić i dobrze że tego nie zrobiła bo w przedszkolu jelitówka. Dzisiaj miała iść ale od piątku jest u nas jej kuzynką o rok starsza i ciężko je rozdzielić więc narazie pas.
@gosia trzymam kciuki że wszystko się ułozy, ważne że nie ma ofiar, samochód rzecz nabyta, a każdy popełnia błędy. Wiadomo też bym była wkurzona musisz mu dać popalić żeby coś z tego zrozumiał jedynie jak wniosków nie wyciągnie to wtedy powinnaś się martwić. Trzymaj się.
@tysia123 każdy robi na co ma siły i zdrowie a tak naprawdę ile czynności codziennych robisz w domu czy jak ja przy trzy latku które są o wiele cięższe niż mycie okien. W moim przypadku mycie z założeniem firan trwało ok 4 dni i robiłam to tak żeby nie unosić rąk na prosto wystarczy stabilny stół lub u mnie nawet krzesło bo mam niskie na poddaszu okna. A samo mycie to tak jak mycie blatu czy innych powierzchni. Bardziej umęcze się z podłogi niż oknami bo trochę metrów mam:-)
@Katherine zs trzymam kciuki.

Czasami mam wrażenie że to moje maleństwo chce już wyjść, tak mnie tam na dole momentami ciągnie. Jeszcze trochę i zacznę prać czekam na słońce żeby wybieliło mi trochę te ciuszki.
W ogóle mam syndrom wicia gniazda zmieniam każde pomieszczenie w domu, latam z meblami, mąż mnie opieprza ale jakby nie miała siły to bym nic nie robiła. Pierwsze pięć miesięcy wymiotów i mdłości wyłączył mnie z życia to teraz energia mnie rozpiera. Jutro wizyta, ale pewnie nie zobaczę małej bo mój gin nie robi często usg też jest z tych co uważają że to szkodzi.
Miłego dnia życzę.


Napisane na Redmi 4A w aplikacji Forum BabyBoom
 
Cześć mamuśki [emoji3]

Ja mojego ściągnę żeby mi pomył okna w domku. Dużo tego nie ma, więc da radę [emoji18] Sama nie chce ryzykować - coraz częściej mnie ciągnie w pachwinach i w kroczu. Rozchodzę się tam definitywnie.

Mamusie z Trójmiasta - 17 marca są targi :

Mamaville Targi dla Mamy i Dziecka Gdańsk vol.2
17 marca 2018, 10:00-17:00

Wybieracie się? [emoji5]

@Katherine zs powodzenia na wizycie! Daj znać co i jak [emoji6]




Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Wiem ze płacz dziecka w przedszkolu to norma ale to tak boli :\ wiem ze sie mu nie krzywdzi ani nic :\ ja i tak w domu i zle sie z tym czuje ze on placze a ja w domu ehhh:\ tez mam dzis dola jakiegos.. Mialam prac ciuszki a mi się nie chce.. Moze jutro bede miala ochotę prac ciuszki... Zobaczymy fo konca miesiac moze mu sie polepszy..

Moja mama szaleje dzwoni do mnie i mowi to skreśl z listy bo to kupila tamto hehe pierwsza wnuczka i babcia szaleje:)
Mnie mala naprawde malo i delikatnie kopie i to raczej unoszenie brzucha.. Nie odrozniam czy to rączka czy coś bo to nie czuć.. Syn kopal jak szalony bylo widac lokcia raczke plecki a teraz nic.. Leniwa mala hehe:)
 
Ech bycie w ciazy .Tak mnie maly uciska na dole ze wstac z zasnej pozycji ciezko bo ciagnie i boli.Ja na sczescie nie mam takich przygod z przedszkolem chociaz dzisiaj po tygodniu przerwy marcelek chcial zeby mama go odprowadzila do sali.Co do porzadkow to ja to robie na co sily mam.Ale i tak tego na dlugo noe starcza .Zaraz mnie plecki krzyrz albo pachwiny bola.Jak raz caly dzien cos robilam co chwila to pozniej jak sie polozylam to do rana praktycznie lezalam.Dobrze ze maly byl u babci.Czesto bym cos pozmieniala ale sie nie da przy tak malym mieszkaniu.W pokoju na styk mam poustawiane wszystko i nijak nie da sie przestawic.A na dodatek jest malo miejsca zwlaszcza jak synus zacznie sie czyms bawic.A to klocki konstrukcyjne a to zwykle.Wezme chyba zrobie porzadek z zabawkami jego .To pierwszy wnuk wiec babcie mu nakupowaly tego tyle ze przedszkole bym wyposazyla.Na razie wszystko jest pod jego lozkiem.A co zepsute chyba wyrzuce.
 
Uhh dziewczyny właśnie sobie odkurzałam mieszkanie i złapała mnie seria skurczy z tyłu pleców na wysokości żeber najniższych. Ale tak boli że teraz leżę na boku i nie mogę się wyprostować:/ bolało którąś z Was w tym miejscu?? Zastanawiam się czy to związane z dzidzią

Napisane na KIW-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Z tymi porzadkami tez mialam plany na ten tydzien, ale moj ma delegacje I dopiero zaczne po wizycie u gina 12-stego,a okna pomyje te co latwy dostep reszte maz zrobi on tez bedzie wieszac bo przeczytalam ze nie wolno rak w c ciazy w gorze trzymac z e wzgledu na ryzyko odklejania sie lozyska I mozliwosc owiniecia dziecka pepowina, bo ma wtedy wiecej miejsca do przekrecen, a to do mnie w jakis sposob przemawia I wole zbytnio nie przrsadzac powolutku do swiat dam rade, niech chociaz pare dni sie ociepli to wieksze checi I potem z przyjemnoscia mozna prac prasowac, ukladac rzeczy malenstwa I czekac na wielki dzien. Zycze Wam dziwczyny zebysmy byly gotowe I wypoczete, na ten dzien:)

U mnie tez dzis sloneczko pospacerowalam z mala I tez brzuch siie napina, od dwoch dni tez czuje momentami bole w krzyzu, ale mysle ze to poproati wszystko powoli sie przygotowuje I to ten czas ze maly coraz wiekszy I wszedzie moze juz uciskac. W poprzedniej ciazy bolal prawie 5 mies. to teraz przy koncowce juz wytrzymam.
 
reklama
Do góry