reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2016

reklama
Kurde, a ja nawet nie pamiętam, jak nazywała się dziewczyna, która do mnie dochodziła wtedy. Pamiętam, że miała licencjata, młoda z wyglądu bardzo.
 
A zgodzilyscie się na studentkę? Ja tak, i też bardzo pomogła bo w najgorszych momentach zawsze ktoś (oprócz meza) że mną był:) i odwalal najgorszą robotę:p
W jakiej sali rodzilyscie? Ja byłam w nagietkowej:D
 
A zgodzilyscie się na studentkę? Ja tak, i też bardzo pomogła bo w najgorszych momentach zawsze ktoś (oprócz meza) że mną był:) i odwalal najgorszą robotę:p
W jakiej sali rodzilyscie? Ja byłam w nagietkowej:D
U mnie był istny szał, mnóstwo porodów, okrojona kadra i studentek brak :D ja rodziłam w słonecznikowej a na położniczym leżałam w pokoju nr 8 :)
 
ach te wspomnienia z porodówki :-D:-D:-D:-D
ja już niewiele pamiętam, bólu wcale, wydaje mi się teraz, że sutki bardziej mnie bolą od karmienia niż sam poród:-D:-D:-D
ach ta natura...
Ja tam bardzo długo rozmyslalam o porodzie teraz już bardzo lajtowo do tego podchodze:p i tak jak mówiłam że nigdy więcej nie będę rodzić - a teraz już o bólu zapomniałam:p
 
reklama
Do góry