reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Majowe Mamy 2016

Basi - na pewno wszystko będzie w porządku:)

Ja dzisiaj zwlokłam się z łóżka już o 9.30, mimo że nie miałam nic w planach (miało być o 9, ale 9.30 to i tak sukces:). Ogólnie spałam dobrze, ale miałam jakieś głupie sny - a to mi się śniło, że mam mega kiepskie wyniki (ale takie, których ja nawet nie robię i które chyba nie istnieją), a to jakieś pogrzeby, masakra jakaś.

Na dzisiaj w sumie konkretnych planów nie mam poza zrobieniem jakiegoś obiadu. Ja wizytę u lekarza mam dopiero w piątek, więc jeszcze trochę czasu. W środę i czwartek po raz kolejny powtarzam badania.

W ogóle P. poskładał wczoraj łóżeczko i komodę i tak jak później na to patrzyliśmy, to stwierdziliśmy, że nas to trochę przeraża. To wszystko robi się coraz bardziej realne, szybko się zbliża, nie wiem, jak my sobie poradzimy z takim maleństwem. Nie miałam nigdy do czynienia z takimi dzieciaczkami, tyle co widziałam u znajomych. Dopóki nie było takich zakupów, to jakoś tak tego nie odczuwaliśmy, ciuszki niby były kupione ale pochowane, a tu nagle w pokoju nam wyrosło łóżeczko i komoda, gdzieś leży wanienka, za jakieś 1,5-2 tygodnie dojdzie jeszcze wózek.
 
reklama
Dzień dobry, u nas noc spokojna. I przespana w całości z pobudkami na siku i picie.
Ewelina - ja sprawdzałam ceny naszego Joolza i wszędzie są takie samie. I na Allegro i w Bobowózkach stacjonarnych cena ta sama.

Wczoraj mąż mnie ochrzanił za to moje pesymistyczne myślenie. Powiedział, że nie chce tego nawet słuchać. I wymusił na mnie obietnicę, że spróbuję myśleć pozytywnie. Więc próbuję. Ale wiecie jak to jest, jak się ma pesymistyczną naturę.

Dziś zaczynamy 29 tydzień. Za tydzień mam trzecie badanie prenatalne, czyli usg III trymestru - zapisaliśmy się też na 3 D. W którym tyg. miałyście to badanie? Bo mnie się wydaje, że ciut za wcześnie...

A... no i najważniejsze. Leo w końcu z Oscarem. :D
 
hej laseczki
Nadrabiam po weekendzie -jestem na 830 stronie -mam nadzieję że przez kolejne 15 stron same dobre wieści
Teraz jednak idę zrobić córce naleśniki -bo została w domu (idziemy na przegląd do lekarza, po skierowanie na morfologię, testy na alergie z krwi i wymaz z gardła bo mi chrumka jak świnka)

Maui -weszłam tu z myślą o Tobie!!! Zostałam szczęśliwą posiadaczką specjalnego śpiworka do zapinania w foteliku:-D:-D:-D:-D Rozmowa była przednia:
-dam ci laktator -jest nowy -nigdy go nie używałam, elektryczny!!!
-o super
-aaaa mam taki śpiworek specjalnie do zapinania w pasy! jest genialny -i prawie nowy ze 3 razy go użyłam:laugh2::laugh2:
Nie potrafiłam odmówić z sentymentu:-D koleżanka urodziła w lutym hehehe

Zostałam też szczęśliwą posiadaczką wyparzacza do butelek i smoczków oraz kosza na pieluchy, nigdy nie używanej poporodowej poduchy z dziura (bo miała cc) i wielu innych ciekawych rzeczy w tym karuzeli FP która moze być na łóżeczko albo jako lampka, z milionem melodyjek, projektorem na sufit i co yło najistotniejsze -misie można prać w pralce:-D

to był fajny weekend.
Zajrzę jeszcze wieczorem jak zdążę Was nadrobić :-p

PS z blogów na fejsie polecam MATKA NIEIDEALNA -o nie-urokach macierzyństwa
 
Ja narazie układam i segreguje rozmiarami aby powkladac do szafy, prac będę będę miala wszystko. Poświęcę ze dwa dni na pranie i prasowanie. Mam nadzieje ze do świat dam rade. Po świętach torbe chce spakować. Wczoraj jak byliśmy u wujka na wsi to mówiliśmy ze w święta ostatni raz bedziemy w czwórkę potem juz w piątkę. Po świętach raczej na wies nie bedziemy jeździć bo z stamtąd daleko do szpitala.
Kurczę ale mam radochę jak składam te ciuszki myślałam ze przy trzecim dziecku będzie juz tak spokojniej bez takich emocji jak przy pierwszym. W ogóle najfajniej jest jak wyjmuje z worka jakiś ciuszek, który oddalam a teraz do mnie wróci wracają wspomnienia. Nie mogę uwierzyć ze moje dziewczynki byly kiedys takie male. Jeszcze tylko dziewięć tygodni i koniec dwu paku.
 
Witam Was dziewczynki. Tak produkujecie, ze ledwo co nadążam z nadrabianiem :( co zdaze doczytać i juz chce odpisywac, to widze powiadomienia, ze juz kolejne 3-4 wpisy doszły :p

Co do humoru, to podzielam go z większością z Was. Tez ostatnio mam dola i najchętniej bym sie wybeczala komus w rękaw. Dziś trauma - ostatni dzien w pracy. Wczoraj upieklam sernik na pożegnanie, a dzisiaj odczuwam jakiś ból psychiczny a moze i poczucie winy, ze odchodze na zwolnienie.. ech głupi człowiek.. zamiast sie cieszyc, ze se w domu posiedzi i kase zarobi to narzeka..

Na dodatek mi sie tez dzisiaj źle śniło, że mnie mąż zdradza.. do tego stopnia bylo to realne, ze jak sie rano obudziłam to bylam na niego zla :p

O nareszcie Dicaprio ns Oskara sie załapał, od Was sie dowiedzialam dzięki :-D

Basia trzymam kciuki za wizyte i nic sie nie martw, będzie dobrze! Chociaż ja tez o moją niunie sie martwię, bo jest taka leniwa ze az strach..
 
Dzień dobry, u nas noc spokojna. I przespana w całości z pobudkami na siku i picie.
Ewelina - ja sprawdzałam ceny naszego Joolza i wszędzie są takie samie. I na Allegro i w Bobowózkach stacjonarnych cena ta sama.

Wczoraj mąż mnie ochrzanił za to moje pesymistyczne myślenie. Powiedział, że nie chce tego nawet słuchać. I wymusił na mnie obietnicę, że spróbuję myśleć pozytywnie. Więc próbuję. Ale wiecie jak to jest, jak się ma pesymistyczną naturę.

Dziś zaczynamy 29 tydzień. Za tydzień mam trzecie badanie prenatalne, czyli usg III trymestru - zapisaliśmy się też na 3 D. W którym tyg. miałyście to badanie? Bo mnie się wydaje, że ciut za wcześnie...

A... no i najważniejsze. Leo w końcu z Oscarem. :D

Ja będę miała w 31tc, bo akurat tak mi wizyta wypada :-)
 
Hej!

Dołączam do tych, które miały dzisiejszej nocy dziwne sny. Ja budziłam się co godzinę, bo a to jakieś porwania, a to poród, a to jakieś inne głupoty.
Na nogach jestem od 6 i zdążyłam już być na USG III trymestru na NFZ. I teraz jestem zadziwiona, bo wyszło, że Pola waży już 1900 gram! Równiutko 2 tygodnie temu ważyła 1300 gram i aż nie chce mi się wierzyć, że przybrała 600 gram w dwa tygodnie. Z drugiej strony to by wyjaśniało ten nagły kilogram, który wszedł mi na wadze w przeciągu 2 dni.
Kurcze, jak tak dalej pójdzie to w terminie będzie miała ze 4 kg... Ja jak się rodziłam to ważyłam niecałe 3 kg, za to u mojego lubego wszystkie dzieci w rodzinie powyżej 4 kg się rodziły. Marzenie o SN się oddala :D
 
Niesia 600g przez 2 tygodnie to sporo. Na prawdę. Ciekawe czy dobrze pomiar wzięli, bo az szok. Ale moze.. Chociaż faktycznie w takim tempie do porodu dobije do 4kg :p
 
reklama
Na dodatek mi sie tez dzisiaj źle śniło, że mnie mąż zdradza.. do tego stopnia bylo to realne, ze jak sie rano obudziłam to bylam na niego zla :p

Kasik - mi się jakiś tydzień temu śniło, że narzeczony mnie zostawił (mimo, że jestem w ciąży) dla mojej siostry... Także wiesz:p Nie wiem skąd nasz umysł w ciąży takie pomysły bierze:)
 
Do góry