reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe Mamy 2016

I ja wolałabym, żeby śmigał cały czas. I dlatego się trochu martwię. A detektora nie mam:/ jutro odwiedza mnie położna, zadzwonię i poproszę, żeby wzięła swoje cos do sprawdzania tętna. Będę spokojniejsza.

Ja sobie zainwestowałam żeby wrazie takich akcji jak te nie latać na IP tylko sprawdzić w domu . Ale mi się wydaje ze w tym tyg to chyba takie normalne że czasem czujemy częściej a czasem mniej , jak myślisz ?
 
reklama
Mam nadzieje, że panikuje. Że dałam czadu z oknem i mały śpi... I nie było za dużo słodkiego od weekendu to moze zdziwiony...:) spróbuje się nie nakręcać. I czekam do jutra.
 
Mam nadzieje, że panikuje. Że dałam czadu z oknem i mały śpi... I nie było za dużo słodkiego od weekendu to moze zdziwiony...:) spróbuje się nie nakręcać. I czekam do jutra.

Pocmyraj go delikatnie , może da znać . Ale jak się niepokoisz to może sprawdź to lepiej - po co niepotrzebnie się zamartwiac?
 
Basi89, ostatnio miałam tak, że dzidzia od środy do poniedziałku była strasznie leniwa i nic jej nie czułam... Przestraszyłam się i umówiłam się na wizytę, na której pani doktor patrzyła na mnie jak na dziwną i mówiła, że dzidziuś (wtedy to był 17 tydz) jest jeszcze na tyle mały, że może się przesunąć tak, że się go albo nie czuje, albo wydaje się, że słabo się rusza. Potem sprawdziła wszystko i okazało się, że dzidzia się przesunęła w inne miejsce i opuściła na chwilę swoją ulubioną prawą stronę... Pani doktor powiedziała mi też, że później jak dzidzia jest starsza to trzeba bardziej uważać na te ruchy i wtedy szybciej się zgłaszać na wizytę. Teraz dzidzia lubi poszaleć od 19-21 ale jak znowu idzie na lewą stronę to słabo ją czuję. W nocy też mnie budzi. Siku, ja wstaje, dzidzia wstaje i potem praktycznie po spaniu :/
A tak co do kwestii samochodów, przemogłam się i pojechałam dzisiaj do rodziców na chwilę, mieszkają niedaleko to jest max 10 min samochodem. Dałam radę i jestem z siebie bardzo dumna. Mam do dyspozycji stare auto męża, które z nim już troszkę przeszło, tu ryska tam jakieś małe wgniecenie, więc auta teoretycznie nie jest szkoda na to abym je wykończyła. Wcześniej trochę jeździłam z tatą, ale to jego autem nowym dosyć no i niestety jeździło się o niebo lepiej... Cóż, trudno, nauczę się na takim, opanuję wszystko na tyle, żeby się tak nie bać i może kiedyś szarpniemy się na coś nowszego dla mnie. Nie oczekuję nówki z salonu, przy tym prawie 12latku taki 3latek byłby dla mnie super. Grunt, że umiem przynajmniej do biedronki dojechać :D z głodu nie umrę haha
 
Ja po wizycie moja księżniczka pięknie fikała lekarz potwierdził że będzie córka.
Pomierzył wszystko co trzeba waga 237g.
dostałam kolejne L4 do 4 stycznia i skierowanie na b.połówkowe na 22 grudnia.
Jestem bardzo szczęśliwa czuje się dobrze teraz odpoczywam a niunia fika i daje znać o sobie;)
 
Basi89 poczekaj do wieczora. Teraz dzieci mają po 200-300 gram to są jeszcze maluszek i tak nie czuć zawsze. Jak coś robisz to też dziecko kołyszesz wiec są wtedy spokojniejsze. Jak się położysz to może zacznie szaleć. Ja słabo czuję ruchy jeszcze, czasem przez cały dzień cisza jest. Dopiero na wieczór. Nawet na usg ostatnio dziecko szalał a ja nie czułam.

Szpilka no i super. Ja mam starsze jeszcze auto, ale mi się jeździ każdym dobrze. To że ktoś ma lepsze i większe auto nie znaczy, że jest lepszym kierowcą. Dzisiaj byłam świadkiem niestety takiej sytuacji. Odebrałam syna z przedszkola, wsiadamy do auta. Parking dość mały. Wjeżdża bus dostawczy i zastawa mi drogę wyjazdu. Okazało się, że pan chce wycofać żeby wjechać na miejsce gdzie akurat wyjeżdżałam pani w audi, więc czekał. I ta kobieta w audi wyjeżdżałam kilka minut, bo nie potaniały wycofać. Stanęła po skosie i nie wiedziała co zrobić. Ponieważ jest tylko jeden wjazd na parking to był zaraz zator, bo inni rodzice chcieli wjeżdżać.
 
Jest! Kopie! Zjadłam pikantnej meksykanskiej, poprawiłam truskaweczką z hrabio i sie obudziło maleństwo:) słabo, bo słabo... Ale kilka razy puknął. Może rzeczywiście schował sie wgłąb brzucha i cieżko go "usłyszeć". Dzieki dziewczyny! Teraz sobie poodpoczywam do wieczora i mam nadzieje, że jutro maluch bedzie wypoczęty i pełen energii:)
 
Jest! Kopie! Zjadłam pikantnej meksykanskiej, poprawiłam truskaweczką z hrabio i sie obudziło maleństwo:) słabo, bo słabo... Ale kilka razy puknął. Może rzeczywiście schował sie wgłąb brzucha i cieżko go "usłyszeć". Dzieki dziewczyny! Teraz sobie poodpoczywam do wieczora i mam nadzieje, że jutro maluch bedzie wypoczęty i pełen energii:)

To super ciesze się :))))
 
reklama
Ja czuję takie jakby łaskotanie od środka. Mój lekarz powiedział ze to prawdopodobnie mój synek się ze mną komunikuje, ale nie mam narazić panikować jeśli jednego dnia czuje a drugiego nie. Dzidzka jest jeszcze malutka i zależy gdzie się ułoży. Dziś zauważyłam, że czuje synuś jak siedzę. I jest to tak cudowne uczucie :). Mój mąż tylko się złości ze on jeszcze nic nie może poczuć. Myślę że na porządne i wyczuwalne koniaku musimy jeszcze trochę poczekać. Zawsze się zastanawiałam jak to jest czuć ruchy dziecka. Dziś wiem, że jest to niepowtarzalne i trudno jest to uczucie wytłumaczyć komuś kto tego nie przeżył :)
 
Do góry