reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe Mamy 2016

reklama
Jaśmina88 mój tata mieszka 10 min o de mnie jak idzie się na nogach autem minuta :p moja mama zmarła 7 lat temu tata ma nową żonę i jakoś nie wyobrażam sobie z nią mieszkać nawet dzień :p
mąż wrócił do domu nic nie powiedział na to ze jest brudno i ze nie ma obiadu przyszedł chciał dać buzi i się pyta obraziłas się ale nic mu nie odpowiedziałam machnol ręką i poszedł sobie rybę robić :D
 
Tak sobie myślę, że skoro teściowa Plucika też siedziała w domu i nie było w tym nic złego, to mąż Plucika takie wzorce po prostu wyniósł z domu. Matka jest od wychowywania. Może brat mu takich rzeczy nagadał? A brat jak z rodziną? Też taki "domator"?

Moja teściowa kiedyś coś chlapnęła, że jak mała będzie płakała, to ja powinnam wychodzić do drugiego pokoju spać z dzieckiem, żeby mąż mógł się wyspać do pracy. Powiedziałam to mężowi, a mąż na to: "no wiesz, w sumie ty możesz odespać w ciągu dnia, jak mała będzie spać, a ja nie odeśpię". No to już więcej nie potrzebowałam. Powiedziałam, że w sumie to po co do drugiego pokoju mam iść, skoro przez ścianę będzie słychać. Powiedziałam że się wyprowadzę w ogóle, żeby mu dziecko w niczym nie przeszkadzało. Popłakałam się, nie odzywałam. Zrozumiał. Przeprosił. Powiedział, że wspólnie będziemy się małą opiekować w nocy. Potem jak moja teściowa mówiła takie rzeczy, to mąż kazał jej nie gadać głupot, bo dzieckiem trzeba się opiekować wspólnie.

No i tak właśnie myślę, że może ktoś mu takie mądrości gada jak moja teściowa? A on wierzy we wszystko?
 
Ania_Beata złożyłam wniosek do NFZ o dostęp do ZIP: Link do: ZIP I sukcesywnie na moim koncie pojawiają się dane o kosztach: pobyt w szpitalu, wizyta u lekarza, badania ambulatoryjne, recepty, moje deklaracje lekarza, pielęgniarki i położnej, są też info o oczekiwaniu na sanatorium itp.
Tu jest wersja demo, można sobie zajrzeć jak to wygląda: Link do: ZIP
 
Sprzątam komodę w łazience- kosmetyki, kremiki- przy każdej półeczce 15 min przerwy... Napisałam męzowi , że na obiad kaszaneczka - jak kupi i zrobi :happy2: no sapię po 5 minutach wysiłku... a dziecko musi jeść:tak:
 
MALUTKA, świetne info o NFZ- w poniedziałek będę w mieście, to tam tez zajrzę na PIEKARY, ŻEBY MNIE UAKTYWNILI!
 
O nie Maui, nie lubię Cię!! Kaszanka chodzi za mną od kilku dni, ale najlepiej taka z grilla! Ja się wkurzyłam, poszłam obrałam pyrki, zaraz jajko usmażę, szybko mizerię sobie zrobię i cóż taki mam obiad dzisiaj. A mąż niech sobie kombinuje co chce.

Maui, to wpierw zarejestrować się musisz, Link do: ZIP. Wniosku nie trzeba drukować, na Piekarach dasz Pani dowód i ona zobaczy, że taki wniosek był.

A u nas jakiś armagedon się chyba stał. Lata helikopter ratowniczy, czeka za strażą pożarną, żeby lądować mu pozwolili. Karetek i policji pełno słyszę.
 
reklama
Do góry