reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2016

Boliwia ja nie jestem leżąca ale kilka razy zdażyło mi sie zalec w łożku na dłużej niż dobę ze względu na bóle brzucha i moje plecy odzywały sie w momencie. Jak jestem na chodzie to zawsze sobie zafunduje troche rozciągania i jest ok. A jak nie używasz mięśni i ten słodki ciężar jednak ciazy to plecy nie maja łatwej misji... Ale oczywiscie pogadaj z lekarzem.
 
reklama
Też miałam bóle krzyża, przeszły same.
U mnie pojawiły się po tym jak za długo leżałam na niskim narożniku i ciężko było mi wstawać..
przestałam się wylegiwać więcej siedziałam z nogami wyciągniętymi a leżenie tylko w łóżku bo wyższe.
 
To nie mój Kuba na szczęśćie, chyba bym padła, jakby mi tak robił teraz. To na blogu położnej jakiejś znalazłam filmik i mi się przypomniał.

Mnie najczęściej boli, nie odcinek lędźwiowy, a barki i trochę poniżej.
 
Przypomniało mi się, jak napisałam i miałam edytować post.
Być może od leżenia, sama nie wiem. Koniecznie jutro porozmawiaj z lekarzem, może ktoś będzie mógł przyjść Cię pomasować :D

Masz racje ;) juz pisze do męża, ze ma wrócić wcześniej z pracy i mnie rozmasowac ;) i zaraz jeszcze spróbuję pod prysznicem dłużej posiedzieć.
 
To nie mój Kuba na szczęśćie, chyba bym padła, jakby mi tak robił teraz. To na blogu położnej jakiejś znalazłam filmik i mi się przypomniał.

Mnie najczęściej boli, nie odcinek lędźwiowy, a barki i trochę poniżej.


No właśnie coś mi nie pasował ten brzuszek hahahha Twój jest zdecydowanie mniejszy no nie? :p
 
No póki co jeszcze mniejszy :D
Ale moja mama wspominała, jak jej pokazałam ten filmik, że ja i mój brat robiliśmy dokładnie tak samo :D Więc być może Kuba zaserwuje mi również takie atrakcje.
 
reklama
Po prysznicu przeszło, ale rzeczywiście tylko na chwilę. Za dużo tego leżenia, zdecydowanie.

Ja tez nie wiem jak to jest. W pierwszej ciąży zero problemów, pierwszy skurcz na porodówce, wszystko robiłam do ostatniej chwili, jedynie zgaga mnie męczyła 24 h. Przytyłam 17 kg.

A teraz od początku problemy, szyjka miękka, krótka, wszystko boli, skurcze juz od dawna. Dla porównania przytyłam dopiero 4 kg, zgaga zero. A myślałam, że przechodzenie ciąży to kwestia uwarunkowań genetycznych. Chyba jednak nie.
 
Do góry