reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe Mamy 2016

Ewa no właśnie ze względu na moje boskie tatoo na pół pleców ani zzo ani to paje(cos tam) u mnie nie wchodzi w grę. Wiec tylko pełna narkoza. Przynajmniej tu w Niemczech tak to rozwiązują :/
 
reklama
Ewa no właśnie ze względu na moje boskie tatoo na pół pleców ani zzo ani to paje(cos tam) u mnie nie wchodzi w grę. Wiec tylko pełna narkoza. Przynajmniej tu w Niemczech tak to rozwiązują :/
Aaaaa..... to nie fajnie :/ nie wiem jak jest u nas ale jutro z ciekawości zapytam moja gin .
 
Mnie poród przeraża.. dlatego staram się zbyt o tym nie myśleć, co będzie to będzie.
Jednak chyba wolałabym cesarkę, niż być nacinana :( chyba, że obeszło by się bez tego :)
Najważniejsza jest mała kruszynka, dla niej zniosę wszystko.

na fb właśnie jedna dziewczyna napisała, że jej wody odeszły a jest w 29tyg. i na razie czekają co dalej..
 
Wiesz co ja na fb jestem w grupie mam, które rodzą w kwietniu, maju i czerwcu i to tam właśnie jedna z nich.
(napisała, że była na pogrzebie i może poprzez stres jej wody odeszły)

a wczoraj inna urodziła w 34+5 chłopca 51 cm i 2720g .
 
Jak świat światem zdarza się ileś wcześniaków. Akurat teraz jest taki moment, że już się będziemy powoli sypać. W kwietniu to już w ogóle będzie jazda.
 
Ojej ale Wy tu dzis szalejecie, ciezko Was nadrobic :p
Mam bardzo ciezka noc za soba..
Przetrzymalam Mlodego od piatku w domku, bo kilka razy zdazylo mu sie kaszlec i zeby sie nie rozkrecilo nie puscilam go do szkoly, tym bardziej, ze epidemia panuje :/ Kaszel minal, dzis mial isc do szkoly, a w nocy rozpalilo go na maxa i toczylismy walke z goraczka. Moj Biedulek nie pamietam kiedy byl taki kiepsciutki :(
Wg w zeszlym tygodniu musialam z tatkiem jechac na ip i jak tylko tam weszlam i zobaczylam te tlumy jeszcze w tych maskach:eek: to sie przerazilam. Do lekarza zapisaliśmy się dopiero na jutro, ale aż boje się tam iść żeby czegoś nie załapać..

Dzis wybralam sie do szkoly, aby zlozyc papiery i oczywiscie za jednym zamachem tego nie zalatwilam, bo potrzebuja jeszcze jakies inne durne zaswiadczenia:dry: z roku na rok coraz wiecej formalnosci :/ niby tak wszystko idzie do przodu, a ja musze dac papierek o tym ze odprowadzam podatek czy zameldowaniu:oo2:

Temat chrzcin rowniez mnie przeraza:oo:
Po przebojach z chrzcinami syna ( ksiadz+chrzesni) narazie staram się nie mysleć o tym..

Do świąt podchodzimy na luzie.
Prezentów nigdy sobie nie robiliśmy, dla dzieciaczków zajączek do szukania :)

A jak miną już święta moge również na luzie myśleć o porodzie bo narazie powiem Wam szczerze, że nawet nie mam czasu myśleć o tym :p
 
reklama
Ojej porody :errr:
A mnie wszyscy wystawiają z wyprawką :(
Tylu rzeczy jeszcze nie mam gotowych..
Biore się za zamówienie z gemini...
 
Do góry